26. 03. 24 r. Warszawa.
Na kawie długo rozmawiamy o naszych bieżących sprawach, gdy ….
- Nie porozmawiamy o mistyce ?
- Nie zaczepiasz Mnie ?
- ……… – uśmiecham się szeroko szczęśliwa.
- Ojcze, ta kostka, to niesamowita sprawa. Gdzieś jakaś kobieta i to w Niemczech ! A ja się zajmowałam wysyłaniem opiekunek do Niemiec … Zobaczyła kostkę, zadzwoniła do Bernatowicza, on tą relację stracił, potem odzyskał i poczuł, że koniecznie „dzisiaj” musi ją upublicznić … Co za koronka !
- Co za układanka ! Łatwiej trafić w totolotka, niż ułożyć tak układankę.
- Wiesz, że gdybym chciał, to byś wygrywała raz w tygodniu ?
- Co Ja mówię ! Trzy razy w tygodniu ! … – Ojciec się poprawia, bo zdaje się, że są 3 losowania lotto w tygodniu.
- Ale co to za życie byłoby, gdybyście wszystko mieli, a gdzie miejsce dla Ojca ?
- Myślisz, że myślałabyś o Mnie ?
- Teraz mówisz „tak”, ale Ja ci mówię, że „nie”.
- Proza by was pochłonęła, a tak dbam o nasz wspólny interes.
Koło nas usiedli ludzie z PO, nie chce mi się na nich patrzeć.
- Wiesz jak widzę Tuska ? Pamiętasz Costnera w filmie jako seryjnego mordercę ? Zakładał worek celofanowy na pistolet … Tak mi teraz go pokazali, jak zakłada taki worek na pistolet … Ciekawe, co ?
Ciekawe … Costner grał seryjnego mordercę, który nigdy nie pozostawiał po sobie śladów.
Oto pan Brooks: odnoszący sukcesy biznesmen, hojny filantrop, kochający mąż i ojciec, filar lokalnej społeczności. Oddana żona nie widzi poza nim świata, a córka jest dla niego prawdziwym źródłem radości. Jednakże pan Brooks ukrywa mroczną tajemnicę. Prowadzi drugie życie, o którym nikt nie wie. Jest seryjnym mordercą, który dzięki nieprzeciętnej inteligencji i metodyczności pozostaje poza jakimikolwiek podejrzeniami. Choć od dłuższego czasu nie popełniał już zbrodni, to jednak jego potworne alter ego, Marshall ponownie rozpala w nim patologiczną żądzę mordu.
Myślałam, że powie coś więcej, ale znowu zaczął narzekać na firmę, na problemy itd.
- Narzeka ten twój mąż …
- Nie dziwię mu się w sumie – uśmiecham się.
- Ten gwóźdź coraz bardziej mu doskwiera …
- Hmm … Gwóźdź ….
Zamyśliłam się na tym słowem. Gwóźdź do trumny, do krzyża … Albo może przygwożdżony do tego życia tutaj … W każdym razie nic dobrego.
- Nie powinienem narzekać, żyję …
- Jest kilku w tobie krasnoludków …
- Gburek, Wesołek, Łakomczuch, Pracuś … – i zapewne są w nim wszyscy z ekipy smerfów.
Wieczorem.
- Ojciec daje ci, o co tylko poprosisz.
- A nieprawda – dziwię się, że nie pamięta …
-To jest prośba, która nie zakłóca ogólnej naszej drogi …
-Aaa .... Czyli nie spełniają próśb, które zmieniają bieg planów – pomyślałam.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/07/10/dziekuje-ci-ze-modlisz-sie-za-ludzi/
-Zauważyłaś, że prosisz i masz ?
-Szkoda, że nie zawsze …
-W wielu przypadkach dostajesz, gdy nasze plany są zbieżne.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/07/28/kazdy-ma-swoja-droge/
- Kiedy przyjdzie pora, a przyjdzie i to dosyć szybko, wszystko będzie szybko, bo przecież woda jest na 4 piętrze.
- Zgadza się, już 4 piętro – pomyślałam.
- Dla Mnie to ważne, co robisz codziennie z różańcem.
- Za tych, których stworzyłem i za których dałem życie.
Dałem życie … Ponownie to Ojciec podkreśla … Może dlatego, że nikt w ten sposób o krzyżu nie myśli.
-Mój Syn jest Mną, Ja jestem Nim. -Piotr się nie mylił mówiąc, że przybili Mnie. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/06/02/moj-syn-jest-mna-ja-jestem-nim/
- …. Ojcze, w jakim kolorze była kostka ? – chcę się upewnić.
- A jaki kolor ma przesłona ?
- Srebrny.
- Gdyby była kolorowa, pomyślałabyś, że flaga – …. LGBT.
- Ooooo nie, jesteśmy przeciwko LGBT.
- Nie jesteśmy przeciwko, nie jesteśmy „za”.
- Przeciwko jesteśmy tym z Dołu.
- Tamci są zagubieni.
„Ojcze, w jakim kolorze była kostka ? – chcę się upewnić.
A jaki kolor ma przesłona ?”
„Po bokach osunęła się jakby przesłona, jakby cienka przezroczysta kotara, dla ludzkiego oka niewidzialna i wtedy zobaczyłem, że Ojciec nie jest sam. ”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/01/28/wiedziec-to-jedno-a-czynic-to-drugie/
Co właściwie symbolizuje ta kostka rubika?
Dziś jest wspomnienie Edyty Stein i tak czytający dziś o niej trafiłam na tekst i zobaczyłam w tych słowach kostkę rubika:
„Wycofujemy się w głąb siebie i biegniemy do Pana” – Żydówka św Edyta Stein nawróciła się po przeczytaniu „Księga życia ” św. Teresy z Avila.
„Oto jest prawda” – zawołała o świcie, wstrząśnięta do głębi niezwykłą lekturą.
Przedstawiła mi się DUSZA JAKO TWIERDZA CAŁA Z JEDNEGO DIAMENTU albo NA WSKROŚ PRZEJRZYSTEGO KRYSZTAŁU, PODZIELONA NA WIELE ROZMAITYCH KOMNAT, podobnie JAK I W NIEBIE JEST MIESZKAŃ WIELE. Bo w istocie, siostry, jeśli dobrze rzecz rozważymy, dusza sprawiedliwego nie jest niczym innym jak prawdziwym rajem, w którym, jak Pan mówi, z radością przebywa..
..a w samym środku tych mieszkań jest jedno najważniejsze, w którym zachodzą najbardziej tajemne rzeczy pomiędzy Bogiem a duszą..
Bramą więc, którą się wchodzi do tej twierdzy jest modlitwa i rozważanie”
„Twierdza wewnętrzna” Św. Teresa z Avili
Mieszkanie to nowe stworzenie. Nowy etap, nowa łaska dana ludziom. Bóg z powrotem zamieszkał pośród ludzi, oto wszystko stało się nowe”
Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto stało się nowe.
2 Kor 5,17
I rzekł Zasiadający na tronie:
«Oto czynię wszystko nowe”
Ap 21,5
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/01/28/wiedziec-to-jedno-a-czynic-to-drugie/#comment-41278
A wczorajsze czytanie:
„Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercach. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi ludem.
I nie będą się musieli wzajemnie pouczać, mówiąc jeden do drugiego: Poznajcie Pana! Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego poznają Mnie, mówi Pan, ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę już wspominał”
Jr 31, 31 – 34
Kostka rubika oznacza przejście ludzkości do nowego, wyższego wymiaru duchowego.
„Przekroczony został rubikon”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/03/28/przekroczony-zostal-rubikon/
Koniec nauki na tym poziomie, idziemy dalej.
Oczywiście nie wszyscy przejdą.
„Autorka tego kanału dość dobrze rozpracowała ideę Drzewa Życia. To wydaje mi się jest kluczowy symbol wszelkich przemian na Ziemi”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/07/30/nikt-do-ojca-inaczej-nie-idzie-jak-przeze-mnie/#comment-42558
A możesz to w skrócie napisać, co mówiła o drzewie życia.
Etz Chaim – to drzewo życia. W akademii kabały:
https://youtu.be/HCzi_Ol71yY?si=Y2y7k-kZmnZI8HuZ
W którejś z lekcji był taki tekst:
„Co to jest sala? Jest to pomieszczenie, w którym znajduje się król, a żeby znaleźć się w Sali, w której znajduje się król trzeba przejść przez wrota i oczywiście w takim właśnie sensie ARI skonstruował swoją księgę. I tak samo jest w duchowym, my także podnosimy się z jednej Sali do drugiej i jak wyżej się podnosimy to za każdym razem widzimy, jakby innego Stwórcę. Oczywiście Stwórca jest jeden i ten sam, ale On, jakby za każdym razem zdejmuje jedno odzienie i ubiera inne, jeden ekran mniejsze, bardziej jasne, bardziej świetliste itd.”
Brzmi to podobnie jak twierdza wewnętrzna św Teresy..
Czy judaizm wierzy w reinkarnację?
https://rozmowyzniebem.pl/wp/reinkarnacja-duszy/
W akademii Kabały są też lekcje ” wrota reinkarnacji” Szaar ha-gilgulim:
https://youtu.be/zn-PWVEDUD4?si=WdUxK2RO-lHF8aPx
Gilgulim znaczy obroty , jak cykliczne obroty ciał niebieskich,
Gal – koło, a także fala
Jest 5 imion duszy ( dla nefesz ) , tak jak 5 sefirot: 5 poziomów rzeczywistości (światów ) , na których dusza napełnia się Światłem.
Najniższe poziomy są materialne, aby wejść na poziom duchowy, koniecznie trzeba oderwać się od tego, co materialne. A to oznacza całkowite oderwanie się od pragnienia otrzymywania dla siebie.
Na poziomie materialnym obowiązuje prawo Tory ( 10 przykazań) i tego w pełni musimy się nauczyć, żeby pójść dalej.
To na tym poziomie materialnym działają złe duchy , które chcą udaremnić duszy wejście na wyższy poziom. Na poziomie duchowym już nie mają mocy.
„Kozioł i jego pochlebcy, wyznawcy.
(Zostanie) strącony, zamknięty. ”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/08/07/zbliza-sie-wiekopomna-chwila/
Szatan przyczyna grzechów materialnych będzie strącony, a więc pozostali wejdą na wyższy poziom, gdzie on już nie będzie miał dostępu.
„Zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „Tam”. Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest. ”
Łk17.20-21
I jeszcze ciekawostka:
W dniu kiedy Ola napisała o kostce Rubika:
„akurat dziś przyszła do mnie kobieta z karteczką z nazwiskiem Żyda, który prowadził przed wojną zajazd w miejscu mojego obecnego lokalu firmowego : RUBInstein ! Cała rodzina wywieziona do obozu.”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/03/28/nie-uciekniesz-przed-przeznaczeniem/#comment-41879
A dziś jest wspomnienie Żydówki Edyty Stein:
RubinSTEIN !
„Powiedz jej przy NIEDZIELI…”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/08/07/kostka-rubika/
Co za układanka !
I co to ma znaczyć ?!
Św Edyta Stein, Teresa Benedykta od Krzyża jest symbolem.
Spłonęła w piecu w Auschwitz jako ofiara ekspiacyjna ( Chodź, idziemy cierpieć za swój lud. ).
„Ja jestem twoim Bogiem i Izajaka i Abrahama i Szedraka też jestem Bogiem, bo nigdy we Mnie nie zwątpił.
Nawet, gdyby był w piecu rozpalonym 7 razy mocniej niż zwykle.”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/08/05/ja-jestem-twoim-bogiem/
A urodziła się w święto Jom Kippur – związane z ekspiacją.
„Przekroczony został rubikon.
Widzę olbrzymią bramę, zmienia kolory, z metalu w złoto.
Robię krok i stoję na tym czymś przezroczystszym.
Dzisiaj Jom Kippur ! Dzisiaj jest święto wielkie.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/03/28/przekroczony-zostal-rubikon/
„otworzą dla ciebie bramy wiedzy, mądrości, roztropności, miłości, dobroci i Ja to zwielokrotnię.”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/06/17/ja-w-ciebie-ty-we-mnie/
Brama – Wrota – fala.
„Radzę ci kupić u mnie
złota w ogniu oczyszczonego,
abyś się wzbogacił,
i białe szaty,
abyś się oblókł,
a nie ujawniła się haniebna twa nagość,
i balsamu do namaszczenia twych oczu,
byś widział.
Ja wszystkich, których kocham, karcę i ćwiczę.
Bądź więc gorliwy i nawróć się! ”
Ap3.18-19
https://youtu.be/fDM8iA5hzlM?si=advl9kimDPJhQ_j-
I co to ma znaczyć ?!
No właśnie 🙂
Jeszcze ten Rubinstein miał imię, ta kobieta napisała jak się słyszy: Szemiel.
SAMUEL = SZEMU’EL (hebr.) = „imię Boga”; „imię jego – Bóg”; szem (hebr.) = imię.
Ludowa etymologia
wskazuje na pierwotną hebrajską postać SAMMAEL gdzie sam = trucizna, el = Bóg albo od aram.-
syryjskiego słowa sma, smi = być ślepym. Nazywany w żydowskich pismach gnostycznych „ślepym
bogiem”, zaś w Księdze Henocha zbuntowanym aniołem, który przyniósł na świat truciznę śmierci.
https://www.blueletterbible.org/lexicon/h8034/kjv/wlc/0-1/
https://www.blueletterbible.org/lexicon/h8050/kjv/wlc/0-1/
Nie wiem czy to jest to samo imię: Szemiel = Samuel = imię Boga ; imię jego – Bóg.
Ale to by wskazywało na:
„Pokazał mi teraz, że wszystkie imiona wokół mnie się układają jak żydowska chusta, jak rabini mają. Taki szal”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/03/28/przekroczony-zostal-rubikon/
„Istotną różnicą jest zmiana w postaci zastąpienia imienia Bożego w formie tetragramu imieniem, „Melchizedek”. Będzie on spełniał funkcję sądowniczą zasadniczo przypisywaną Bogu, przywracając praworządność ”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/07/30/nikt-do-ojca-inaczej-nie-idzie-jak-przeze-mnie/#comment-42579
C.d. Posłużę się analogią popularną wśród obenautów (w tym J. Bzomy). Pierwotna siła twórcza (Bóg Ojciec) to grzybnia, z której wyrastają grzyby i mówi taki grzyb „Hej, jestem Zenek”, ale tak na prawdę to nie Zenek, tylko część całej grzybni. Samoświadomość indywidualnego grzyba jest iluzją. U Bzomy grzybnia uczy się na podstawie doświadczeń takiego Zenka, przy czym nie obchodzi jej pseudoświadomość grzyba, na końcu i tak go asymiluje, by rozrastać się dalej. W naszej wersji Bóg nie chce grać w szachy sam ze sobą, akceptuje iluzję samoświadomości Zenka, ale grzyb ma spełnić następujące warunki: rozpoznać Ojca, uznać Ojca, być jak Ojciec, pozostać dzieckiem Ojca (a nie iść na swoje i rządzić się w innej części lasu).
Matka rodzi Zenka, czyli to ona jest grzybnią (w analogii obenautów nie ma matki), to jaką rolę pełni Ojciec? Tu warto wrócić do wyobrażeń kabalistów. Świat przedstawiany jest jako trójkąt (czas+przestrzeń+materia) otaczający wewnętrzny trójkąt (Świątynię Boga). Skoro samoograniczenie Boga było konieczne do stworzenia świata, to pierwotnym zamiarem Ojca była kreacja swoich „dzieci” (prawdziwków). Ojciec „wyrwa” fragmenty swojej energii i tworzy dusze. „Zasadza” je w materialnym świecie w czasoprzestrzeni, bo upływ czasu to niezbędny element rośnięcia i okresowego owocowania. Matka jest „domem” dla duszy, od Ojca pochodzi jego „ziarno” – dusza. Jak widać ten punkt widzenia roli Matki jest szerszy niż dotychczasowe wyobrażenie o Maryi Matce Kościoła. Matka jest jedna dla wszystkich, robaczywych grzybów też.
Można nawet pójść o krok dalej i wysunąć hipotezę, że energia Ojca jest nie tylko w duszach, ale też „mniej gęsta” Jego energia została tchnięta w świat ożywiony. Piotr wyczuwa drzewo, z którego wykonano mebel. W tej wersji Matka jest jak Matka Natura, co dla Katolików jest herezją.
Czym jest zatem Drzewo Życia? To pomysł na wyhodowanie prawdziwków i sposób realizacji tego zamierzenia. Tylko prawdziwek będzie, tak jak Bóg, żył wiecznie. Jak zostać prawdziwkiem? Wg instrukcji jakie dał nam Jezus: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, będzie żył.” Nie wszyscy jednak wyrosną na prawdziwki, będą też huby, czarcie jaja, bycze jaja, kozie brody, ucha brzozowe… Dlatego na sądzie Matka (Maryja) przedstawia sędziemu (Piotr) wykaz prawdziwków zapisanych w Księdze Życia.
Oczywiście Maryja może być przedstawiana jako uosobienie Matki. Hymn o Mądrości Bożej” Prz 8,22 został przerobiony w tradycji ludowej na pieśń odpustową „Pieśń do Najświętszej Maryi Panny”.
To co wspomniana vlogerka powiedziała o Drzewie Życia może się wydawać rozczarowujące. Nie ma związku z kabałą ani z jakąś inną wyrafinowaną wiedzą. Vlogerka (nie podaje imienia) zrobiła coś bardzo oczywistego. Sięgnęła do opisu Drzewa Życia w Biblii, a takie są podane w Księdze Przysłów.
„Drzewo życia – owocem prawego” (Prz 11,30). O źródle dobra (Prz 3,18):” Dla tego, co strzeże jej, drzewem jest życia, a kto się jej trzyma – szczęśliwy”.
Jak widać nie są to żadne rewelacje, ale kolejnym posunięciem vlogerki było założenie, że opisana tu rola ojca dotyczy Ojca, a matki – dotyczy Matki. Jakież to proste i genialne. Księga Przysłów to jedna z tych „nudnych” ksiąg, gdzie mamy mądrości, prawości, porady praktyczne jak żyć po bożemu. Skoro Drzewo Życia jest drzewem nieśmiertelności, to owoce tego drzewa są „owocami-dziećmi” Ojca i Matki.
Wg KPrz Ojciec to wiedza, Matka to mądrość, jako wiedza w działaniu (Prz 6,20 „Strzeż, synu, nakazów ojca, nie gardź nauką matki”). Prz 8,34 „Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie.” Brama kojarzy się z Maryją (Brama Niebieska). Najciekawszy fragment Prz 8,22 – o mądrości: „Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, jako początek swej mocy, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała” (!).
Vlogerka nie podaje swojej koncepcji Drzewa Życia, generalnie ma problemy z jasnym przekazaniem informacji. Dalsza rozkmina to moja wersja, bo przyznam, że na tym etapie mamy tylko jakieś zajawki. Ciąg dalszy poniżej.
To szeroki temat..
Zamiast grzybni światło albo woda – Ewangelia Jana i kabała.
Drzewo życia jeszcze Jr17.8 i Ps1
„Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi;
nie obawia się, skoro przyjdzie upał,
bo utrzyma zielone liście;
także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców Jr17.8
W drzewie życia w kabale fundamentem są 4 sefiry : chochma, bina, tiferet i malchut , a keter jest korzeniem tych 4 ( nazywany też koroną ) i są oparte na imieniu Boga – tetragramie – kostka Rubika?
Chochma oznacza Mądrość – Prz 8,22 – o mądrości – jest na drzewie życia z prawej strony ( prawe ramię)
„Królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy”
Ps45.10
https://youtu.be/a6N2Q3X0qd0?si=ucgzt6vkoZLjy09O
„Matka jest jak Matka Natura, co dla Katolików jest herezją”
Dlatego figurki Pachamamy na Watykanie wywołały oburzenie.
Tymczasem Matka Boża z Guadalupe objawiła się w wzgórzu Tepeyac, gdzie wcześniej znajdowała się świątynia Tonantzin, poświęcona Coatlicue, bóstwu czczonemu jako bogini Ziemi, życia i śmierci. Maryja ukazała się w symbolach indiańskich z ciemniejszą skórą i azteckimi kwiatami na płaszczu i zastępuje czczone boginie na wzgórzu Tepeyac, a może raczej nie zastępuje, tylko łączy się z nimi w jedną, metyską postać?
Wczoraj było czytanie z księgi Przysłów:
„Mądrość zbudowała sobie dom, wyciosała siedem kolumn, nabiła swych zwierząt, namieszała wina i zastawiła stół.” Prz9.1
Mądrość to chochma na drzewie życia.
https://www.blueletterbible.org/lexicon/h2454/kjv/wlc/0-1/
Z tym, że Maryja nie jest tylko chochmą ale całym drzewem życia.
Dziś znalazłam przypadkiem w trakcie L.de Montfort:
Jeśli to DRZEWO ŻYCIA, KTÓRYM je
JEST MARYJA, starannie będziemy pielęgnować w duszy przez wierne praktykowanie wyłożonego nabożeństwa, to przyniesie ono owoc w swoim czasie, a owocem jego nie jest nic innego jak Jezus Chrystus.
Rzeźbiarze ciężko się napracują i dużo zużyją czasu, zanim wyrzeźbią posąg dłutem i młotem. Natomiast, by odlać posąg w gotowej formie, mało potrzeba pracy i czasu. W jednym z kazań św. Augustyn nazywa Najświętszą Maryję Pannę „FORMA DEI”, „Formą Bożą” – Kogo wrzucono do tej Bożej Formy, ten od razu zostaje ukształtowany w Jezusie Chrystusie i Jezus Chrystus w nim. Małym kosztem i w krótkim czasie będzie on przebóstwiony, ponieważ wrzucono go do tej samej Formy, która ukształtowała Boga.
Sefiry są naczyniami (formami), które są napełniane Światłem Boga. Sefiry opisują kolejne etapy wchodzenia i wychodzenia Światła.
Niepokalanie Poczęta jako Chochma czyli Naczynie całkowicie napełnione Światłem i zjednoczone że Stwórcą.
Ciekawe, że działalność Jezusa też zaczyna się od wypełnienia „naczynia” w Kanie Galilejskiej.
Rzekł do nich Jezus: «Napełnijcie stągwie wodą!»J2.8
Co z kolei kieruje nas do :
„O, gdybyś znała dar Boży i [wiedziała], kim jest Ten, kto ci mówi: „Daj Mi się napić” – prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej” J4.10
W kabale opis drzewa życia złożonego z 10 sefir:
„dziesięć sfirot są w formie igulim (kulistej, sferycznej) jedna wewnątrz drugiej (jak koncentryczne kręgi, sfery jedna wewnątrz drugiej, coś podobnego do rosyjskiej matrioszki tylko w formie kuli) i jedna okrąża, naokoło drugą. (tą, która jest wewnątrz niej). ”
A teraz opis z książki „Twierdza wewnętrzna” św. Teresy z Avila:
„Wróćmy już teraz do naszej twierdzy i jej licznych mieszkań. Mieszkania te macie sobie przedstawiać nie jedno za drugim, jakby szereg komnat ciągnących się rzędem, ale raczej sięgajcie okiem do środka, gdzie jest komnata główna albo pałac, gdzie król przebywa. Podobnie jak owoc palmy osłonięty jest warstwami powłok, przez które trzeba się przebić, chcąc się dostać do ukrytego w środku słodkiego jądra, tak tu ta główna komnata otoczona jest mnóstwem innych, dokoła niej, nad nią i pod nią leżących
„Bo podobnie jak z czystego źródła czyste też wypływają strumienie, tak w duszy sprawiedliwej łaska w niej mieszkająca to czyni, że uczynki jej są przyjemne w oczach Boga i ludzi, gdyż wypływają z tego źródła życia, w którym ona zasadzona jest jak drzewo nad brzegiem wody”
Zauważmy tu jednak i pamiętajmy, że źródło to i słońce jaśniejące, obecne zawsze w pośrodku duszy, chociażby grzechem śmiertelnym zmazanej, nigdy nie traci swojej boskiej jasności i żadna złość grzechu nie zdoła zaćmić przedwiecznej jego piękności. Ale dusza, pogrążona w ciemności grzechu, nie przepuszcza do siebie tego Bożego blasku, po- dobnie jak kryształ, gęstą i ciemną pokryty zasłoną, choć go wystawisz na słońce i słońce go promieniami swymi oświeca, nie rozjaśni się przecież jego bla- skiem i światłości jego w sobie nie odbije.”
Św Teresa dostała objawienie w postaci wizji, nie czytała kabały żydowskiej, a opisy są analogiczne.
LGBT jako antychryst zjednoczył chyba wszystkich.
[img]https://i.imgur.com/w5p8q4S.jpg[/img]