05. 02. 24 r. Warszawa.
Piotr dzwoni podekscytowany i mówi, że jadąc autem usłyszał w radio …
- Niesamowita książka Mroza. Nadchodzi Mróz !
Roześmiałam się szczerze. Jeszcze jeden mróz się pojawił … Zagadka się zagęszcza, co powoduje, że cały czas myślę już tylko o mrozie, który nie musi być mrozem kojarzącym się tylko z zimą. To, co wydaje się dla nas oczywiste, może być błędem. Czyli jeśli nie zima, de facto może być w każdej chwili. Ojciec uwielbia komplikować co oczywiste, a ja się daje w to wciągnąć.
Wieczorem.
- Ciesz się, że to co zapisane, się odbędzie.
- A i tak nie masz spokoju w duchu.
- Ten dziwny niepokój zesłany w przestrzeni, to jest dopust.
To prawda … Coś wisi w powietrzu, tak często między sobą mawiamy.
- …. Ojcze … I co z tym mrozem ?
- Mróz może być na wiosnę, może być latem, przyjdzie Mróz i co ?
- Tak zawsze może być i pierwszy śnieg.
- Zobaczysz obraz; Pierwszy śnieg i co powiesz wtedy ?
Co powiesz wtedy ? A wszystko po to, aby nie dowiedzieć się „kiedy”. Aby nigdy nie być pewnym „kiedy”.
Oglądamy jakiś film nic nieznaczący, gdy …
- Ludzie będą cię obrażać, wykorzystywać, a ty będziesz im służyć.
- …….. – zdrętwiałam.
- Będziesz pomagać, będziesz służyć.
- Bo Ja tak chcę.
- Będą go obrażać ?
- Ci, którzy się odważą.
- … Szkoda …. – nic nie rozumiem, bo jeśli ma się zmienić, zniknąć, to jak …
- Szkoda, że będzie im pomagać ?
- … Że obrażać … – para ze mnie zeszła, a Piotr siedzi cicho, chyba nie chce podpaść …
- Jak to jest móc zrobić wszystko, a nie zrobisz nic ?
- Oddać się woli Ojca …
- Trudne to jest, ta przemiana duchowa ….
- … Trudne …
- Ja bym tak chciał … Myślisz, że to jest możliwe ?
- Taka przemiana ?
Zamyśliłam się, bo sobie przypominam wejście Piotra do pokoju, gdy był już Jegomość. Piotr był innym człowiekiem. Jakby wszedł ktoś mocarny, prezes prezesów. Nie było w nim łagodności, ale majestat.
-Ale Piotr przecież wróci … -A jak wyglądał, gdy wszedł do pokoju ?… -??? … - czyżby to właśnie wtedy ? Kiedy załatwiał sprawy ? - Chyba już się nie zginał, szedł prosto. Co jeszcze ? Pytał się o zdanie ? https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/04/09/nie-daj-sie-nigdy-sponiewierac/
- Byłoby tak … Nieprzewidywalny ten Człowiek, a Ja w niego wlałem Swoją miłość …
- … Dawno nie słyszałam tego sformułowania wlać miłość … – wzruszyłam się mocno …
- … Ojcze, to królewskie ziele to bazylia – jestem trochę rozczarowana, bo bazylia ? Takie zwykłe coś ?
- To jest jak z tym mrozem …
- … Dobrze słyszałeś z tym laurentis ?
- Wydaje mi się, że dobrze – Piotr się zarzeka.
- Czytałaś kiedyś, że ktoś był w Niebie i studiował kartkę 2 tysiące lat …, a ty chcesz tak od razu ?
- ………. – uśmiecham się.
- Ale tu nie chodzi o jedno zioło ?
- Nie.
- Podpowiedź … z Afryki, Maroko, Marakesz … Tak słyszę.
I w tym momencie dostaję od córki SMS; https://www.pudelek.pl/krol-karol-iii-ma-raka-palac-buckingham-wydal-oswiadczenie-6992512682998752a Zwracam na dwa kluczowe słowa; król, rak. Karol jest znany też z upraw zdrowej żywności. https://www.tygodnik-rolniczy.pl/rolnictwo-na-luzie/krol-karol-iii-to-tez-rolnik-ile-ma-hektarow-i-jaka-zywnosc-produkuje-2435434
- Masz odpowiedź, czy dobrze słyszałeś.
Rozumiem, że chodzi o zioła znane już królom. A może to zioło też jest w ogrodzie Karola ?
- W tym roku ludzie nabiegają się, żeby znaleźć pracę – Ojciec nagle zmienia temat. Jeszcze bardziej nastawiam uszy …
- To, co dzisiaj wydaje im się mało ciekawe, jutro będą o to walczyć.
- W kwietniu będziesz widziała mocne symptomy.
P.s. W kwietniu 2024 roku 43 zakłady zadeklarowały zwolnienie 2,3 tys. pracowników – podał Główny Urząd Statystyczny. Przez Polskę przetacza się fala zwolnień grupowych. Na koniec kwietnia aktualnych było 17,1 tys. https://www.money.pl/gospodarka/ponad-2-tys-osob-do-zwolnienia-gus-ujawnia-plan-firm-
- Po klamrze będzie bardziej widać, a potem będzie narastać.
- A co będzie w kwietniu ?
- Ziemskie twoje urodzinki.
- … Czyli będziesz – skwitowałam.
- Urodzinki można wszędzie przechodzić, nawet w Niebie.
- … ??? …. – no tego nie brałam pod uwagę.
- Jeśli będzie taki kryzys, to jak sobie Piotr poradzi ?
- Chcesz powiedzieć jak sobie poradzimy ? Poradzimy.
- Stanie się coś nieprzewidzialnego, a jak nieprzewidzialnego, to nie mogę powiedzieć.
- Coś, co pozwoli ci odetchnąć pełną piersią.
- …. Jak można zdefiniować Piotra ?
- …. To trudne … On jest tak … różny, że trudno … – przyznaję.
- Nie da się.
- Są w nim imiona Moje, a czy da się zdefiniować Boga ?
- Nie da się.
- ……… – zamyśliłam się. Nie da się …. Już próbowałam …
- Pokajały się sowy …
- Pokajały się drzewa …
- Pokajały się wszystkie istoty przed tym imieniem …
- … Jakie to piękne … – pomyślałam.
- … Widzę kłócących się dwóch listonoszy. Kłócą się kto ma mi doręczyć pismo … To pismo to …
- Zwolnienie z obowiązków twoich …
- Tak jest napisane … Kartka z różyczką …
- Ktoś przylepił …
- … Ktoś ? – pomyślałam uśmiechając się.
- Ale nie pachnie różyczką, nie czuję perfum, za to czuję nosem pismo urzędowe … Sprawdź co znaczy jaśmin. Słyszę jaśmin …
Nazwa Jasmine pochodzi od perskiego słowa Yasmin, oznaczającego „dar od Boga”, którego kwiat jest uznawany za święty w Indiach i Himalajach. W Indiach jaśmin uważany jest za esencję tajemniczości i magii, indyjskie kobiety używają go do nadawania zapachu włosom i nazywają go „blaskiem księżyca gaju”. Jaśmin jest również narodowym kwiatem Pakistanu i świętym kwiatem Kamy – Boga Miłości. W przeddzień ślubu przyszła panna młoda nosi na szyi girlandę z jaśminu i róż, jako zmysłowy symbol jej czystości i pasji. W symbolice kwiatów Jaśmin oznacza czystość, prostotę, skromność i siłę. Odurzający zapach kwiatów jest najsilniejszy wieczorem i powiada się, że jego zapach jest jeszcze intensywniejszy podczas słabnącego księżyca. https://spa-ceylon.pl/pl/n/Jasmin-swiety-kwiat-Boga-milosci/35
Symbolem boskiej miłości jest także kwiat jaśminu (jaśminowiec). Ze względu na swą białą barwę był kojarzony z czystą miłością, zaś to, że zakwita w maju w połączeniu z białą barwą jaśminu spowodowało, iż stał się symbolem maryjnym. http://lucynarotter.com.pl/symbole—znaki–rytualy-45/Pl/symbolika-kwiatow-i-ziol-766.html
Zapadła cisza, przetrawiam wszystko powoli, niesamowita rozmowa … Dużo informacji …
- Widzę głowę mężczyzny w białej stojącej czapce, na czole ma trójkąt z diamentem … Hebrajczyk … Przypomina mi tego z „Arki przymierza” … – narysował szybko.