Nie dostrzeżesz tego okiem, co dostrzeżesz sercem.

9 przemyśleń nt. „Nie dostrzeżesz tego okiem, co dostrzeżesz sercem.”

1. Witajcie kolejne imię, które się tu może pomylić, ale piszę jako ja i czytam bloga od momentu kiedy zaczęłam się nawracac czyli od 2019 zawsze ze wszystkimi komentarzami. Tak często się nie zgadzam i nawet wkurzam, ale wiecie co – to właśnie uczy najbardziej, bo po takim wkurzeniu na czyjeś przemyślenia ja pytam siebie. Co we mnie jest, że nie mogę tego zaakceptować, co mnie w tym irytuje. Dziewczyny piszcie, jesteście czytane. Dzięki Ojcu, Oli, Piotrowi i Wam wszystkim pierwszy raz od kilkudziesięciu lat się spowiadalam (w grudniu). Jeżeli przychodzi do Was zwątpienie to tu macie świadectwo. Jesteście ważne i potrzebne i chcę żebyscie to wiedziały. A malowanie ikon tak mi chodzi po głowie, bo kiedy byłam w kaplicy adoracji (tam przy trasie)to widziałam te ogłoszenia – motywujesz mnie Aga.
   Z ciekawostek też kiedys czytałam nautiliusa ;). Ojciec ma plany, oj ma!

   1. Bo jak mówi dzisiejszy tytuł – bo nie dostrzeżesz okiem, a dostrzeżesz sercem. Więc zamykajmy te oczy częściej, wszyscy.

   2. Witajcie kolejne imię, które się tu może pomylić
      A czy któraś z Agnieszek ma jakiś związek z Zawilem ?
      
      Tak często się nie zgadzam i nawet wkurzam, ale wiecie co – to właśnie uczy najbardziej,
      Dlatego proszę pytać, ponieważ wszyscy sie uczymy i twórczo dyskutować daje wiele korzyści 🙂

   3. Ja też tu trafiłam z Nautilusa :), który teraz niestety wegetuje w stanie przedagonalnym.

   4. Dokładnie. Dziewczyny piszcie, jesteście czytane:)
      Ja też złapałam się, że nowe wpisy zaczynam od… komentarzy:)
      Czytam zawsze i te długie i te krótkie, choć nie zawsze dołączam do dyskusji bo nie mam nic ciekawego do napisania. Lubię czytać Was.
      Dziękuję i pozdrawiam wszystkich!

      1. Jeszcze, żeby pokazać, że w niczym nie ma przypadku napiszę coś o tej ikonie.
         Akurat pisałam ikonę Matki Bożej Opieki ( Pokrowa ), która trzyma na rękach szal ( maforion ) .
         Tak się złożyło, że jak miałam te rekolekcje z pisania ikon, to poznałam Anie, więc wysłałam jej zdjęcie tej Ikony.

         Okazało się, że ta ikona zrobiła na niej wielkie wrażenie, bo jakiś czas temu Anie przyśniła się Maryja:

         „Kościół był taki kolorowy pełen obrazów świętych . Taki kolorowy .bogaty .
         Nagle bocznymi drzwiami wniesiono Maryję . Była szara taka prosta . Miała ręce nie tak rozłożone tylko tak dwie razem na bok , tak jakby podawała coś .
         I podawała jakby kawałek złożonego MATERIAŁU.
         Patrzyłam na Nią i wiedziałam ,że jest to Matka Boska od Darów. ”

         ( Pełen obrazów kościół – jak cerkiew, gdzie praktycznie obraz na obrazie )

         Ma to szczególne znaczenie dla Anie, bo jest krawcową, a więc tkanina ma dla niej zawsze wyjątkowe znaczenie .
         „Ten kawałek ,który w moim śnie był w rękach Maryi to tak jakby to co ma w prawej przełożyła do lewej i tak samo pochylona jak jest w tą stronę podawała ten materiał ,który z rąk spływał na lewą stronę .
         Jej lewą stronę”

         Mnie osobiście kojarzy się ten maforion z białą chustą, którą Maryja wycierała krew z posadzki po biczowaniu Jezusa.

         Tu ten fragment z „Pasji”

         https://youtu.be/-3FnPaqbcbs?si=I8yUyhPHii1uFx-Z

         To ta Krew Jezusa nas chroni, a Maryja godząc się na tą ofiarę, jest Tą, która dysponuje tą chustą nasączoną Krwią i okrywa nas m.in. poprzez szkaplerze.

   5. „pierwszy raz od kilkudziesięciu lat się spowiadalam (w grudniu) ”

      Pięknie i to jest owoc.

      „malowanie ikon tak mi chodzi po głowie”

      Tak jak zło się szerzy od człowieka do człowieka, tak i dobro.

      Mnie też ktoś zainspirował. Znajoma, która już kilka napisała ikon opowiadała, że za każdym razem jest to przeżycie duchowe.
      Gdy pisała ikonę Matki Bożej umierała jej mama i ta ikona pomogła jej przez to przejść.

      Ksiądz mówił, że ikona jest Słowem Bożym w obrazie.
      W kościele zachodnim Obecność Boża jest szczególnie czczona w Najświętszym Sakramencie, w kościele protestanckim w Słowie Bożym, a we wschodnim w ikonie.

      Poznałam wszystkie 3 sposoby uobecniania się Boga w kościele.

      W cerkwi przed każdą ikoną wisi tzn. lampatka. Od razu zwróciłam na to uwagę – to jest jak wieczna lampka przed tabernakulum.
      Można powiedzieć, że dusza ludzka, której myśl nieustannie trwa przy Bożej Obecności jest taką lampatką spalającą się i świecącą dla Boga.
      Ikoną jest też cały świat i człowiek, więc można zapalać duchowo lampatkę w swoim sercu.

      Ksiądz nauczył nas też tzn. modlitwy Jezusowej, którą praktykuje się m.in podczas pisania ikon. To jest jedno zdanie, które powtarza się jak mantrę kilkadziesiąt razy w ciągu dnia:
      ” Panie Jezu Chryste zmiłuj się nad nami”

      Lub dłuższa: „Panie Jezu Chryste Synu Boży zmiłuj się nade mną grzesznym. ”

      Ja to zaczęłam stosować jako akty strzeliste.

      Znam śmieszną anegdotę z tym związaną, a mianowicie jak pewien ksiądz modlił się modlitwą Jezusową i pewnego razu ktoś mu zajechał drogę, a że był raptowny, to wysiadł z auta i chcąc przekląć niesfornego kierowcę wykrzyczał na cały głos:
      Panie Jezu Chryste zmiłuj się nade mną!!!

      https://youtu.be/ccPmWYSC4iM?si=fFjFoLoiza1Rn5eV

2. Twoja modlitwa jest słuchana … i sposób bycia.

   Trudno powiedzieć za co jesteśmy oceniani bardziej. Czy za modlitwę, czy za czyny. Ale kiedy pomyliliśmy nad tym głębiej, to chyba jednak za czyny. Escobar miał nawet prywatna kapliczkę, wszędzie wiele krzyży. Proszę zwrócić uwagę na filmy o mafii z Włoch, o kartelach z Ameryki Południowej … Oni wszyscy są bardzo religijni, a jednak to ulubieńcy diabła. Jak ocenić ludzi z Azji na przykład, którzy nie modlą się do Boga, a też są dziećmi Boga ? Jak ocenia Ojciec tych wszystkich ludzi, którzy nie wierzą, ale żyją tak, jakby wierzyli ? Im bardziej mamy świadomość Boga, tym bardziej jesteśmy oceniani surowiej. Nikt z nas nie ma tu taryfy ulgowej.
   Pamiętam rozmowę, gdy Piotr puszył sie jak paw przez moment, że usłyszał Eliasz. Od razu usłyszał;
   – Chcesz znowu dostać rózgą ?
   Rózgą z Habrajskiej księgi Henocha.

3. Dawno temu usłyszałam od znajomego, że musimy oczyścić naszą szyszynkę aby móc się wznieść wyżej i mieć lepszą percepcję postrzegania tamtej rzeczywistości.
   Na dowód tego powiedział, że to jest nawet zapisane w Biblii.
   ” Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. 23 Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność!”
   Tym okiem według niego była szyszynka (a cały Watykan to wie i ukrywa przed ludźmi aby lepiej manipulować nieświadomym ludem).

   Był pewien wieczór kiedy czytając ten fragment po raz kolejny zrozumiałam, że tym okiem jest właśnie serce człowieka. Drugie oko człowieka, jako widzące więcej i lepiej. Pod warunkiem, że napełnione światłością czyli im bardziej czyste tym więcej może zobaczyć.
   Dla mnie osobiście było to „odkrycie” roku .
   P.s. jeśli tak jest.
   Ale tak czuję.

Możliwość komentowania jest wyłączona.