26. 04. 22 r. Warszawa.
Piotr nie jest dziś rozmowny. Nie naciskam, widocznie ma swoje problemy. Biernie oglądamy TV, w ciszy, zamyśleniu. Kończy się dzień …
- Ojciec ma do ciebie pytanie – nagle.
- Czy jego wizyta ma dla ciebie znaczenie w kontekście tego, co się dzieje na świecie ?
- ??? …. Aaaa … Sześcian ? … – po chwili doszło do mnie.
- Hmm …. To tak jak z wirusem. Wojna przyćmiła wirusa, może sześcian przyćmi wojnę ?
I cisza. Myślałam, że Piotr pociągnie temat dalej, ale nie. W takim razie pokazałam mu ciekawostkę; zdjęcia zrobione w obecności silnego medium. Zdjęcie Jezusa, Maryi https://youtu.be/4ziR_gC-K5I?t=1102
- Szukasz wszędzie, patrzysz wszędzie, a jestem koło ciebie.
27. 04. 22 r. Warszawa.
- Miałem wizję nad ranem. Znalazłem się w pokoju w jakimś budynku. Za biurkiem siedzi kobieta w twoim wieku, ma ciemne włosy zaczesane do tyłu. Widać, że to taka służbistka.
- Mam na imię Maria i wyciąga do mnie rękę, więc podaję swoją rękę. Widzę, że jej biurko jest dość stare …
- A biurko można by zmienić, mówię od niej.
- Mój sędzia mówi, że jest właściwe.
- … To chyba Maryja – zaczynam się śmiać.
- „Mój sędzia” to wiadomo Kto. Sędzia jest jeden. I co dalej ?
- Miała listę zakupów, które chce u mnie zrobić, na liście były też komputery. Zajęła się rozmową z dwoma facetami, którzy byli obok i musiałem czekać, tak się skończyło.
- Hmm … Będziecie razem współpracowali, zdaje się … – przyszło mi do głowy.
W Niebie szykują się na dzień sądu ?
I wiadomość;
Nowa technika naukowa datuje Całun Turyński na czas śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Włoski naukowiec Liberato De Caro omawia swoje recenzowane odkrycia, oparte na metodzie badań rentgenowskich, wykorzystywanej do określenia wieku włókien całunu. https://www.ncregister.com/interview/new-scientific-technique-dates-shroud-of-turin-to-around-the-time-of-christ-s-death-and-resurrection
29. 04. 22 r. Warszawa.
Oglądamy TV zasmuceni tym, co się dzieje w Ukrainie.
- Pytam Ojca „co dalej ?” i wiesz co mi powiedział ?
- Nic nie mów.
- ???!!! Masz się nie odzywać ?
- Chyba tak.
Szkoda, myślę szybko. Tak mi brakuje dobrego słowa na to wszystko, co się dzieje.
- Szkoda, chciałam popytać – mówię już na głos.
- Chciałabyś słyszeć ?
- No taaak … – przyznaję, nie byłabym zdana na Piotra.
- Nawet nie będziesz musiała nastawiać zbyt ucha.
- ???!!! – zatrzymałam się nad tymi słowami, bo to znaczy, że …
- Tak to wygląda w bezpośredniej rozmowie.
- Nic dodać, nic ująć.
- To jest odpowiedź na twoje kolejne pytanie „kiedy to będzie”.
- Chyba sama będziesz rozmawiać. A mi powiedział nic nie mów …
- No to nic nie mów.
- Cieszmy się „Vabankiem” – który się zaczął. Roześmialiśmy się, bo może Ojciec sam chciał pooglądać ? Któż to wie …
Po jakimś czasie …
- Ojcze, kupiłam lotto.
- Tak chcesz Mi pomóc ?
- ……… – roześmiałam się.
- No to powodzenia.
- ……… – nie mogłam się przestać śmiać.
Chcesz Mi pomóc; Ojciec nawiązał do pewnego dowcipu, który czasami Piotr przetaczał … Żyd modli się do Jahwe: O Jahwe ty daj mi wygrać na loterii główną wygraną! I tak się modlił przez wiele lat. Aż pewnego razu usłyszał potężny głos od powały: Icek, ty daj mi szansę. Ty graj. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/06/28/miej-spokoj-w-sobie/
- Pośpiewałabyś …
- ???
- W Niebie. Pograłabyś na harfie.
- ??? – a gram ? Chciałam spytać.
- I jak ten sześcian wygląda ?
- …….. – Ojciec mnie zaskoczył.
- No duży był – mówię był, choć Ojciec mówi w czasie teraźniejszym, że jest. Czyli on ciągle gdzieś jest.
- Według badaczy on jest większy niż Ziemia, tak mówią. Po co ?
- Metatron jest większy od Ziemi.
- ???!!! Jest taki ? – Piotr się „obudził”.
- Jest taki, jaki go Stwórca zrobił.
- Po co pytasz Stwórcę o dzieło ?
Niesamowite, ale ten sześcian nie może być Metatrona przecież. Jak to połączyć ?
- Ojcze, a co znaczy, że przed papieżem i za nim był krzyż ?
Chyba rzeczywiście coś z Franciszkiem się stanie … Zobaczyłem przed nim krzyż, a potem za nim. Co może znaczyć ? Może niesie swój krzyż … ? – Piotr się zamyślił. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/04/28/tak-sie-szybko-poddajesz/
- Czytałaś Izajasza ?
- Hmm … – potwierdzam.
- Piotr tak widzi, jak pisał Izajasz.
- Nie wiadomo o co mu chodzi.
- Bez wyjaśnienia trudno zrozumieć.
Nie wiedziałam, czy mam się roześmiać, czy siedzieć cicho. Wspomnienie biblijnej postaci, tak dawnej przecież, tak dawnej, że wydaje się nierzeczywista sprawiło, że poczułam się spłoszona. Zabrzmiało jakby Izajasz był wczoraj, a nie kiedyś tam …
- …. Czyli … Co to oznacza ten krzyż ? – próbuję jeszcze raz.
- … Uważaj ! Ojciec spojrzał na ciebie ostro.
Wycofałam się zupełnie. Ojciec nie chciał powiedzieć wtedy …
-Hmm … Mleko się ścina na koniec swojego „życia”, czyli co … Koniec życia Franciszka się zbliża ? -Nie potrafię ci udzielić odpowiedzi w tym momencie. -Nie potrafię … – pomyślałam z czułością. Przecież to niemożliwe. Ojcze, czy to jest antychryst ? -Tak się szybko poddajesz ? http://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/04/28/tak-sie-szybko-poddajesz/
… i nie chce powiedzieć dzisiaj. Pamiętam jednak jeszcze inne zaskakujące słowa. Czy to wszystko razem może zwiastować nowego papieża ? Nie wiem.
06. 01. 22 r. Szczecin. Wyskoczyliśmy w trójkę nad morze. Panował sztorm, nie było mowy o spacerze, więc schowaliśmy się w małej kawiarence. Piotr pociera czoło zmęczony … Cały czas słyszę … Habemus papam. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/06/24/czas-na-zmiany/
- Miło cię było widzieć eye to eye.
- ……… – nie wiem o co chodzi. Robię minę, że nie rozumiem.
- Chleby – Piotr wyjaśnia.
- Pamiętaj co ci powiedziałem.
- Nie będziesz musiała nasłuchiwać.
- Musimy w trójkę skończyć pracę.
- ……….. – spojrzałam na Piotra.
- Nie wiem, czy właściwą trójkę zrozumiałaś.
- Ta sama ekipa, co przy chlebie.
„Rząd ma pełną świadomość, że mimo zleconych gigantycznych zakupów nie będzie w stanie zapewnić węgla dla wszystkich gospodarstw domowych. Onet widział wewnętrzne dokumenty rządowe, które ujawniają decyzyjny chaos na najwyższych szczeblach władzy oraz gigantyczną skalę zaniedbań i politycznych błędów. To powoduje opóźnienia w dostawach. Zamiast skoordynowanych działań przedstawiciele rządu toczą wewnętrzną wojnę, przerzucając się odpowiedzialnością za brak dostaw i blokowanie portów.”
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rzadowe-klamstwo-weglowe-za-wegiel-na-zime-zaplacimy-miliardy/n0q32xj
Są jakieś przecieki z Góry, kiedy prezes pozbędzie się Mateusza?
@Stefan
Od czasu do czasu „podgrzewasz” atmosferę, wrzucając coś ze świata polityki czy medycyny…
Czytasz bloga a nie wiesz.., czytasz a nie wierzysz…?
Przecież wielokrotnie było tu napisane, że Polska jest chroniona, że jest w lepszej sytuacji niż inni…
Ojciec zadba o nas. Wierzę w to mocno. Może zima będzie wyjątkowo łagodna lub wydarzy się coś innego, nieprzewidywanego… kto wie?
Nie o zimie to wielokrotnie wspomniano ale o klimatyzacji. To nie przypadek.
Jezu, zajmij się tym! Proszę…
Jezu ufam Tobie!
Liczę na Ciebie, Ojcze!
Mówisz, że mojej teściowej węgiel spadnie z nieba? OK, zobaczymy.
Iza ma rację. Ciągle nie rozumiesz w jakich czasach obecnie sie znajdujemy.
Ojciec mnie pyta …
– Jaka będzie zima ?
– Na pewno trudna, bo jak apokalipsa, to apokalipsa.
– Bardzo trudna.
No widzisz, a tu niektórzy czytelnicy bloga mają nadzieję na maj w zimie.
Moi rodzice po covidzie, też nie mają węgla. Zapytałam co robicie, chcąc ich zmobilizować i pomóc jednocześnie, bo przecież choroba chorobą i „nie mają głowy” a zima zbliża się wielkimi krokami…
Usłyszałam od mamy, że ufa Bogu i jakoś to będzie. Powiedziała to osoba, która nie czyta tego bloga.
Czyż ja powinnam mniej ufać?
A jeśli ufać to na przepadłe…
Tak, Stefan. Spadnie z nieba, w przenośni. Nigdy dotąd się nie zawiodłam. Doświadczyłam takich akcji Nieba w moim życiu, że się tym razem też zdziwię.
Gorzej mają ci co liczą na ludzi….
Ja też nie mam węgla a mam duży dom do ogrzania i dziwna sprawa.że sie tym nie denerwuję aż sama się dziwię tym ,ufam Bogu że bedzie ok a jakim cudem to już nie wiem ,mam tylko takie odczucie żeby spokojnie.czekać
Pamietam taki wpis odnośnie Rosji.
Sami w wewnątrz… ( Rosjanie) ?zniszczą Kreml/ wybuch na placu czerwonym, na kremlu? Nie potrafię przytoczyć daty wpisu.
Czy to prawda , ze ta wojna się wielu opłaca i szybko się nie zakończy ?gdzieś to usłyszałam.
Widzę wybuch w Moskwie. Duży, Rosjanie dalej nie pójdą na Ukrainie. Bombardowania będą słabły. Oni sami
stamtąd odejdą. Wycofają się, zmusi ich do tego sytuacja z Rosją. Sytuacja wewnętrzna. Słyszę wiadomość;
najeźdźca został upokorzony.
Wybuch ? – to mnie zainteresowało najbardziej.
Duży wybuch w Moskwie, niedaleko Kremla.
To Ukraińcy zrobią ?
Swoi. Widzę jak Rosjanie się wycofują z podkulonym ogonem. Część Ukraińców ochoczo będzie wracać, ale
część zostanie w Polsce. Tu im lepiej.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/08/25/pomysl-ja-zobacze/
Czy to prawda , ze ta wojna się wielu opłaca i szybko się nie zakończy ?gdzieś to usłyszałam.
Każda wojna komuś się opłaca, a Ojciec mówi wyraźnie, że ta skończy sie niebawem. 🙂
Zaczną się żniwa.
… Kataklizm tez jakiś będzie ?
Tak, spowodowany człowiekiem.
………..
Te słowa zastanawiają. Wydaje się, że na przykład awaria, czy wybuch w elektrowni atomowej mocno by do tych słów pasowała.
„W Niebie szykują się na dzień sądu ?”
I Maryja przy tym będzie , sekretarka Szefa, Wspomożenie Wiernych.
„Maryja jest orędowniczką i wspomożycielką dla grzeszników i nieszczęśliwych”
Z treści pism doktorów Kościoła wynika, że przez słowo „Wspomożycielka” rozumieli oni wszelkie formy pomocy, jakich Matka Boża nam udziela i udzielić może.
https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/05-24a.php3
Maryjo Wspomożenie Wiernych, módl się za nami!
„to taka służbistka”
Dla nas może mieć to wydźwięk negatywny, że zbyt pedantycznie wypełnia nakazy służbowe. Ale w tym słowie jest też słowo służba.
Skoro „Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć..” tym bardziej Jego Matka.
W tym fragmencie jest też widoczna dokładność i skrupulatność Maryji, która ocala:
„Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie?” Łk15.8
Odkąd się Jej oddałam dostrzegam jaka jest zaradna, przedsiębiorcza, nad wszystkim czuwa i punkt po punkcie realizuje swoje plany.
Stare biurko mi się kojarzy ze starymi sprawdzonymi metodami, metodami matek i gospodyń. W swojej niezwykłości jest zwyczajna, codzienna, a przez to bliska.
„Szukasz wszędzie, patrzysz wszędzie, a jestem koło ciebie.”
Wykonując codzienne domowe obowiązki jak to matka i żona słuchałam różnych treści na Ytobe, a ostatnio zamieniłam ten nawał czasem zbędnych informacji i hałasu na różaniec. I teraz myjąc naczynia, gotując itp. robię to z Nią, a Ona wypełnia mi serce miłością i służbą dla Boga. Te nużące, codzienne i wciąż te same czynności dzięki Niej stają się podarunkami pełnymi miłości. I ja wiem, że to ode mnie nie pochodzi, że to Ona wszystko przemienia w swoim matczynym sercu.
Stare biurko mi się kojarzy ze starymi sprawdzonymi metodami, metodami matek i gospodyń. W swojej niezwykłości jest zwyczajna, codzienna, a przez to bliska.
Stare biurko to też jak chodzenie na boso i piechotą. Niebo nie potrzebuje luksusu, by działać.
Ta wizja pokazuje jak Niebo dostosowuje przekazy do czasów, w których żyjemy. Są adekwatne do naszych czasów.
Kogo interesuje przyszłość, ale nie opisywana przez jasnowidzów, a analityków:
https://youtu.be/GO_RF0qj8dE?t=1093
Teorie spiskowe coraz szybciej stają się faktem..
„Dlaczego masz stracić majatek?”
A tymczasem dzisiejsze czytanie:
„Szatan na to do Pana: «Czyż za darmo Hiob czci Boga? Czyż Ty nie ogrodziłeś zewsząd jego samego, jego domu i całej majętności? Pracy jego rąk pobłogosławiłeś, jego dobytek na ziemi się mnoży. Wyciągnij, proszę, rękę i dotknij jego majątku! Na pewno Ci w twarz będzie złorzeczył». Rzekł Pan do Szatana: «Oto cały majątek jego w twej mocy.Tylko na niego samego nie wyciągaj ręki». I odszedł Szatan sprzed oblicza Pańskiego.
….
Hiob wstał, rozdarł szaty, ogolił głowę, upadł na ziemię, oddał pokłon i rzekł: «Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie imię Pańskie błogosławione!» W tym wszystkim Hiob nie zgrzeszył i nie przypisał Bogu nieprawości.”
Nowa premier Włoch:
https://youtu.be/y_Z1LClnhsk
To już wiadomo, dlaczego ma się polać krew we Włoszech, lewactwo nie pozwoli by ktoś taki rządził.
Nieprawda. Jeśli będą walczyć, to innymi sposobami.
Spytałam dzisiaj o tą wygraną.
Pierwszy etap walki z tym plugastwem.
Gdzieś miesiąc temu spytałam o przyszłość UE i Piotr dostał ciekawy obraz, ktory dzisiaj nabiera sensu. Pokazano mu popękaną czaszkę.
Czyli niby jedna głowa, ale rozdzielone części. Na razie Szwecja, Włochy i prawdopodobnie będą inne kraje.
Jeśli już o aktualnościach mowa. Ojciec powiedział …
-Bunt Janczarów.
Biografia Putina uświadomiła mnie, że on sam nie odejdzie, a prawdziwi patrioci nie mają szans dojść do władzy. Ludzie chodzą na wybory, ale i tak wybory są fałszowane.
-Trzeba wiele ich nauczyć.
-Rozpoznawać tyrana, docenić zjednoczenie.
-To ostatnia wojna Putina.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/08/17/gdyby-nie-ja/
Długo sie zastanawiałam co trzeba zrobić, aby Rosjan obudzić. Chyba jesteśmy tego świadkami, bo nie ma innego na nich „bata”, jak bezpośrednie zagrożenie życia. Ogłoszenie mobilizacji to świetne posunięcie, jak i slowa przewodniczącej UE, https://www.tvp.info/62925447/wybory-we-wloszech-szefowa-ke-grozi-jesli-sprawy-pojda-w-zlym-kierunku-to-mamy-narzedzia-takie-jak-wobec-polski-i-wegier
Wszystko stało sie jasne.
…Musi być jakaś inna interpretacja tego obrazu z czaszką gdyż to jest zwykła anatomiczna norma tzn. te „pęknięcia” to szwy, które ma każdy. Kości ciemieniowe, skroniowe, klinowa, czołowa, potyliczna są wyraźnie widoczne, jedynie u osobników starych są prawie zlane i stanowią jednolitą kopułę.
Ala
zgadza sie, ale w wizji te szwy sie rozstępowały, rozchodziły.
Rozłam czaszki, która była głową, czy tu mamy analogiczną sytuację do Unii E.? Kiedyś kierowała teraz pęka, rozpada się czyż już mamy …PRZYSPIESZENIE..