Niewiele wody upłynie, zanim wszystko się rozwiąże.

01. 08. 22 r. Warszawa.

Oglądając w TV mszę Piotr opowiada …

  • Gdy się obudziłem, miałem wizję, a właściwie to się gdzieś przeniosłem. Znalazłem się na dnie kotłowni, albo ładowni, może piwnicy, wielka była. Na samo dno prowadziły schodki, takie rusztowanie.

Co opisywał, zobaczyłam w swojej głowie, więc wiem o co chodzi.

  • Wielki anioł wyłonił się na schodach, przeniknął przez metalowe drzwi. Był w zbroi zielonej jak świeża trawa. Zrobił ręką gest, jakby zduszał lub przyciskał coś do ziemi i powiedział …
  • Koniec tych myśli, dosyć tego kuszenia !

Kiwam głową. Piotr ostatnio bluzga gęsto i często, aż zwracam mu uwagę, że jak na niego, to chyba nie przystoi. Z drugiej strony się nie dziwię, bo kiedy oglądam TV, to też bluzgi cisną mi się do gardła. Czyżby to kuszenie tych z dołu, byśmy bluzgali ?

  • Musisz być panie czysty.
  • ???!!!
  • Hmm … Powiedział panie ? – pytam zdziwiona.
  • No właśnie, sam się zdziwiłem. Odwrócił się mówiąc  …
  • Nie zdajesz sobie sprawy
  • Nie przejmuj się sprawami doczesnymi …
  • Wszystko co jest teraz, za chwilę będzie nieistotne …
  • . i trzasnął drzwiami, tymi metalowi, aż huknęło. Nastała cisza wokół. Nie miałem żadnego gacka koło siebie … To był ktoś potężny, cały uzbrojony, ale bardzo małomówny … Chciałem Go popytać, ale On nie chciał ze mną rozmawiać. Odwrócił się, powiedział co miał powiedzieć, trzasnął drzwiami i odszedł. A wtedy … Rozległ się huk w podłogę w pokoju, chyba na potwierdzenie …
  • …….. – wybałuszam oczy, faktycznie rozległ się huk, pomyślałam, że sąsiad z dołu …
  • Ten anioł mógł w sekundę być taki jak my i w sekundę mógł mieć kilometry wysokości.

Zamilkliśmy,  nadal trwa msza, razem z księdzem na głos odmawiamy Ojcze nasz ….

  • Ale dostałem wizję teraz !!!! – Piotr ma  oczy pełne łez.
  • Gdy mówiliśmy Ojcze nasz, powietrze się rozstąpiło …, Przesłona się rozstąpiła. Wiesz jak ? Zaczęły się lekko końcówki podpalać i się rozstąpiła jak kotara na boki i …. zobaczyłem Ojca i Jego świtę … Pośrodku tron złoty … Ojca i świtę … Jedni siedzieli, reszta stała – rozkleił się zupełnie.

  • ???!!!!
  • Widziałeś postać, czy światło na tronie ?
  • Wiem, że ludzie widzą światło, ale ja widziałem postać … Miał koronę … Ale Ojciec był w czapce jakby … Taka wysoka czapka… Korona na czapce ? – nie może zrozumieć.
  • W poniedziałek na dobry początek.
  • Naoglądałem się tej telewizji u was i to krawcy szyją.
  • Ale Ja się nie ubieram u Prady … 
  • ……….. – roześmiałam się z nawiązania do tego filmu.
  • Tylko ci zazdrościć, takie wizje ?! – wzdycham szczerze zazdrosna.
  • Spójrz na twoje prześwietlenie.
  • Aaaa …. RTG …. – głupio mi się zrobiło.
  • Weź niezapominajkę.
  • … Widzę jak ktoś zrywa listek, po listku …
  • Kocha, lubi, szanuje … Ciekawe co ci zostanie.
  • …. Dzisiaj 1 sierpnia … Dzień Ojca ! – uprzytomniłam sobie w końcu.
-Chciałbym dzień dla Siebie.
-Dzień Boga Ojca, żeby cały świat jeden dzień czcił. 
-Jahwe, to jest Moje imię … 
A który dzień chciałbyś ?
- Może być ten 1 sierpnia, sama mówiłaś … Czy nie piękny to dzień ? 
-Mi wystarczy jeden dzień w roku, ale tylko dla Mnie. 
-Pierwszy sierpnia, dniem Moim, dniem Stwórcy. 
-Dzień Jahwe, żeby wszyscy chrześcijanie wierzący we Mnie czcili ten dzień.  https://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/09/17/chcialbym-dzien-dla-siebie/

Koniec mszy, chwila ciszy …

  • A czy to nie dziwne, że Edward odszedł w Dzień Ojca ?
  • Wooow … – nie zwróciłam uwagi.
  • Mam ci powiedzieć, że Ojciec podąża za modą … Ojciec na pewno ma dzisiaj humor.
  • Co sądzisz o twoim prześwietleniu ?
  • Nooo … Dziwne … Świetny pomysł z tym rentgenem, tak swoją drogą …
  • Widać to, czego nie widać gołym okiem.
  • Już wiesz dlaczego jesteś tak bardzo nielubiana na dole – … przez gacki.
  • Czyli, jeśli siedzą na dole, to nas ciągle obserwują ?
  • ………. – zatrważająca ta świadomość.
  • Przez Swoje Święte Chajjot ukaże swoje Święte Ramię.
  • Dwóch Czuwających i Dwóch Świętych …

Znowu cisza.

  • Niewiele wody upłynie, zanim wszystko się rozwiąże.
  • … Ten anioł powiedział dokładnie …
  • Nie zdajesz sobie sprawy z imion Stwórcy …
  • . A ty je tak brudzisz … – … bluzgając.

Wysoka „czapka” jak to określił, coś mi przypomina. Widział niewyraźnie i z daleka, więc mógł widzieć podwójną lub potrójną koronę. Co to oznacza ? Istnieje statua w Polsce; Kolumna Jezusa Chrystusa Wszechświata. Symbolizuje, że Chrystus jest najwyższym Kapłanem, Nauczycielem i Królem. Król Wszechświata => „wszech” w znaczeniu całego. https://polska-org.pl/622648,foto.html

Uroczystość i zarazem pojęcie „Chrystusa Króla Wszechświata” wprowadził w 1925 r. Pius XI.  https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Ghent_Altarpiece_C_-_God_-_Jesus.jpg


1 sierpnia, Dzień Ojca …