07. 10. 21 r. Warszawa.
- Gdybyś mnie nie poznała, miałabyś normalne życie – Piotr zaczyna.
- W życiu nie chciałabym mieć innego życia ! – żachnęłam się od razu.
- Jałowe. Teraz wiesz co znaczy sól ?
- Hmm …. Czy kiedykolwiek miałam jałowe życie ?
- Raczej piwne. Piwne, oczy dziwne …
To ci rebusy, niby dziecinna wyliczanka, ale Ojciec ma oczy piwne. Według Piotra oczywiście.
- Bóg ma piwne – Piotr pewnie. - Oczy piwne, życie dziwne. - Oczy niebieskie, życie królewskie. - Oczy zielone, życie naznaczone. - Oczy czarne, życie marne. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/12/01/staniesz-przed-obliczem-wiekuistego/
Nurtuje mnie pewne pytanie. Apostołowie, najwięksi prorocy ze Starego Testamentu to ludzie wybrani przez Ojca znacznie wcześniej, jeszcze w Niebie. To nie były przypadkowe wybory.
- Czy apostołowie byli nie z tego świata ? Tak jak Jezus ? Nie raz Jezus używał tego sformułowania, u Faustyny na przykład… - Wybrał ich nie bez powodu. - Ich drogi były z góry zaplanowane, że się przetną. - Wierzyli w Niego, choć u Tomasza natura ludzka się odezwała. - Wielu schodzi na dół. Uczą się. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/06/23/kiedy-dam-ci-znac-bedziesz-wiedziec/
Narodzili się tutaj z przygotowaną dla nich misją. „Najwięksi z nas będą służyć ludziom”. Jestem zdecydowanie przekonana, że Maryja to ktoś bardzo znaczący w Niebie. Znaczący zanim została Maryją. Chciałam o to spytać Ojca …
- Mogę zadać pytanie odnośnie Maryi ?
- Myślałem, że zadasz odnośnie paruzji.
- Aaaaa … Paruzji ?! – nie przyszło mi to do głowy.
- Że postępuje.
- ???!!! Postępuje … – powtarzam jak echo, bo co to znaczy ? Że już trwa ? To kiedy się zaczęła ? Wtedy ?
- Przewidywałem to, że nie będziesz się modlić – do Piotra.
- Że się schowasz w swoją skorupę żółwia, że ci piszczy w głowie.
- Teraz też piszczy – Piotr potwierdza.
- Do przeżycia.
- … Paruzja postępuje … ? – pytam zdumiona jeszcze raz.
- Nieubłagalnie.
- Do czasu przebudzenia nic nie jest w stanie jej zatrzymać – Ojciec powiedział wolno. Bardzo wolno.
11.04.21 Czy Jezus już dopłynął ? Jest na miejscu. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/07/28/godzina-pietnasta-a-tydzien-oceniasz/
- Jest na miejscu.
- Ale się ujawni ?
- No po coś przypłynął tutaj, nie po to żeby chodzić w masce zorro – Piotr po swojemu.
- Chodzi mi o to, że mnóstwo ludzi miało wizje, że nadchodzi.
- No przecież słyszałaś paruzja.
Piotr, dobrze wiesz jak z ludźmi jest. Jak nie zobaczą, to nie uwierzą. Oni wiedzą lepiej, na Górze szefostwo myśli ! „Może myśli, że myśli”. Tak jak gadasz …. – Piotr się roześmiał. Jego stare powiedzonko …
Niby się cieszę, ale jednocześnie czuję się … nieusatysfakcjonowana ? Nikt w to nie uwierzy, że jest, choć tak wielu ludzi otrzymywało wizje o paruzji. Po prostu myśląc tak po ludzku... Nie tak to sobie wszyscy wyobrażali.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/08/13/chrystus-juz-tu-jest/
Zdaję sobie właśnie sprawę, że jak zwykle źle rozumiemy to co zapisane. Nam się paruzja kojarzy z zejściem Jezusa na obłokach, a tutaj Ojciec mówi wyraźnie, że to jest ciąg zdarzeń, proces, który już trwa (!!!). Mamy zupełnie inne wyobrażenie co znaczy paruzja i zapewne co znaczy sama Apokalipsa. Czy zejście Jezusa na obłokach to kulminacyjny moment paruzji ? Któż to wie …
- Przygotowuję, ale to nie będzie tak jak sobie to wyobrażacie. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/01/25/co-zapisane-ma-sie-wypelnic/
No i to słowo; nieubłagalnie. Nie da się tego ani przebłagać, ani uprosić, ani wymodlić, a więc i zmienić.
Wieczorem.
Oglądamy teleturniej „Vabank”. Piotr zgaduje pytanie finałowe zanim prowadzący zdążył powiedzieć.
- Skąd wiedziałeś, że właśnie to będzie ?
- Czułem jego myśli.
- Ale to przecież nagrane jest wcześniej .
- … Nie wiem, ale wyczułem jego (Babiarza) myśli.
- Ty wiesz co ? Zgłoś się do teleturnieju, może zarobimy na dom – żartuję.
- Nie od zarobku będziesz miała dom.
- Uwierz Mi, że blokuję go we wszystkim, bo nadto jest to Mój interes.
- Szkoda Mi go trochę, bo ambicja boli.
- Wszyscy mają, a on nic nie ma, ale w końcu ten dom będziesz miała.
- Gdybyś miała wszystko, nie miałabyś Mnie.
- Mam nadzieję, że nie masz Mi to za złe.
- Oczywiście, że nie.
- To nie narzekaj.
- W całym Królestwie Niebieskim cię słychać.
Roześmiałam się, ponieważ akurat oglądamy film „Królestwo Niebieskie”.
- Ojcze, dlaczego tak chciałeś, że Jerozolima została podzielona na 3 religie ?
- Przed chwilą powiedział ci twój mąż, że ludzie mają wolną wolę.
Fakt, powiedział, ale nie zapisałam, bo to takie przecież oczywiste.
… Oglądając nadal „Królestwo Niebieskie ” …
- Mam książkę przetłumaczyć na hebrajski ?
- Sama się przetłumaczy, nic nie będziesz musiała robić.
- Sama się zrobi.
Ale jak ?!!!! Chyba, że ktoś sam ją przetłumaczy i wcale nie muszę o tym wiedzieć.
Piotr zaczął konwersować z Homielem i wtedy przypomniałam sobie o moim Grubasku. Wstyd przyznać, ale jakoś umknął ostatnio z mojej pamięci …
- Dlaczego pojawił się w swetrze ? Białym golfie, a ten sweter pamiętam, miał nawet splot warkocza. Dlaczego nie w szacie ?
Jestem w mieszkaniu. Ktoś puka do drzwi, otwieram i widzę bardzo wysokiego i grubawego mężczyznę. Jest tak wysoki, że zadzieram głowę do góry. Jaki on wielki – myślę. I biały! On jest taki biały, albinos, prawdziwy albinos!!! Patrzę na niego przez chwilę, ale on się w ogóle nie odzywa. Jest skupiony i poważny. Czuję od niego bijące dobro. Mam wrażenie, że to ktoś mi naprawdę życzliwy. Jest wielki i barczysty, przy kości, ma białe spodnie, sweter koloru écru, właściwie półgolf, kręcone jasne włosy. I mimo, że nic nie mówi obejmuję go w połowie i przytulam się do niego. Zauważam, że sięgam mu do piersi, tak jest wysoki. Po chwili ciągnę go za rękę i zapraszam do mieszkania. Chcę go za wszelką cenę ugościć, ale kiedy się odwracam, już go nie ma. http://osaczenie.pl/wp/2016/03/10/1998-2000-2001/
Miałem inną scenę, stałem w kolejce do bufetu, byłem już przy ladzie, kiedy zauważyłem, że za mną stali dwaj wielcy biali mężczyźni, ubrani na biało, w swetrach, półgolfach, mieli krótkie kręcone włosy i rozmawiali ze sobą szczerze się śmiejąc. Wiedziałem, że to anioły, ale dlaczego dwa ?
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/06/26/okaleczasz-siebie-okaleczasz-mnie/
- W szacie na Górze, tu na sportowo.
- A miałeś kiedyś spódniczkę jak Michał ? – … oznaka wojownika.
- Dla ciebie założę.
No i jak tu pogadać na poważnie ? 🙂