08. 09. 21 r. Gdynia. Część 2.
- To też nagroda dla ciebie.
- Żebyś mogła zrobić to, co po pierwsze lubisz …
- Co tam ”lubisz” … Powiedz to jak ten Żyd …
- Aaaa … Z „Ziemi obiecanej”.
- „Ja pana kocham jak syna. Co ja mówię!? Jak syna i córkę!” … Tak powiedział Ojciec ci teraz – p.s. w oryginale -„Panie Moryc ja pana kocham jak syna. Co ja mówię!? Jak syna i córkę!„
- Zrobimy co trzeba, będzie ci pomagał Ktoś inny.
- Dopiszesz tekst do końca i Mała w drogę. W drogę …
- A wiesz po co On przyszedł między innymi ? – Jezus.
- Żeby ci to podyktować, bo któż inny może ci to podyktować jak ktoś, kto jest z Góry i ma łączność bezpośrednią.
- Któż może ci to lepiej opisać, kto był na Górze i był na dole.
- I ten co słyszy…
- ……..
- Homiel cię pyta, czy cię denerwuje, że ci tak robię … – i klepie mnie ciągle w ramię.
- ……… – śmieję się głośno.
- Od Ciebie Ojcze nie – … i dziwię się dlaczego nie mówi „Ojciec”. Jakby mówienie „Homiel” skracało dystans.
- Aha, czyli mogę.
- Możesz.
- To już wiesz, że to jest zarezerwowane dla Mnie.
- … Nabierzesz pewności siebie, Ola.
- W trudnych sytuacjach zagryzasz zęby, a potem wejdzie ci to w krew – Piotr mnie pociesza.
- To ty będziesz jeździć, ale daj z siebie wszystko.
- Faktycznie, ten ze Szczecinka powiedział ci to.
- Kiedy by to było ?
- … Musisz dokończyć książkę, ale Ktoś musi ci dać wykończenie.
- Wiesz Kto ?
- Już to widziałaś Kto.
- Napiszesz to spokojnie, możesz Mu dać tą kawę albo nie …
- Jeeeezu – znowu się roześmiałam, że takiego babola wtedy zrobiłam.
- I zrobimy Ola show.
- Dobrze, dobrze …
- ……. – jestem baaardzo wzruszona. Łzy mieszają mi się z radością.
- I tak bez ciebie będę jeździć ? – pytam Piotra.
- Dasz sobie radę. Będziesz miała koło siebie swojego syna, a przede wszystkim córkę. Przypomnij sobie słowa tego ze Szczecinka, on był w szoku jak ty będziesz jeździć.
- Nie będziesz miała ani strachów, ani bóli głowy.
- Z chwilą odejścia Piotra.
- Bo ten ciężar jaki masz, masz przez niego.
- Od początku jest przez niego.
- Naprawdę ?!!!
- Tak. Jesteś w nim, a jego ciągle biją.
- Truje ciebie, co jemu robią.
- O boże … !
- Jak jego nie będzie, nie będzie tematu. To samo tyczy twojej córki.
- Poza tym będziesz miała specjalną opiekę.
- Bo co tu dużo mówić, nie wszystkim to się spodoba.
- Aaaa…. Ojcze, nie wszystkim się spodoba mimo, że zrobisz show ?
- Drzwi są właściwie otwarte. Rozumiesz ?
- Tak.
- Dla niektórych pieniądze to wszystko.
- Wiesz ile jest kobiet, które za torebkę by zabiło ?
- Wiem.
- A za Hermesa własnymi rękoma.
- O bożee … ! – dziwię się, że Ojciec i to zna …
- Wiesz ile jest takich ?
- … Słyszę … Parton… ? Taka młoda, nie wiem, czy dobrze nazwisko … Twarz widzę, taka wysoka młoda babka, co ciągle była na afiszu … Par …
- Paris Hilton ?!!! – olśnienie.
- Tak, twarz widzę tej osoby, strasznie wypacykowana, w złotych łańcuszkach …
- To są ludzie …. Ja ich nie przekonam.
- Ty będziesz miała ich przekonać.
- Czy ich przekonasz … Sama zobaczysz …
- Jeśli Ojciec nie przekona Swoim show, to tym bardziej ja, Piotr !
- Razem.
- Ojcze, mimo apokalipsy będę jeździć ? – trudno uwierzyć.
- Przede wszystkim.
- Dla tych, którzy będą chcieli, będziesz przywozić Moje światło.
- Będziesz tłumaczyć jakie jest Królestwo Niebieskie.
- Kim Ja jestem.
- Tylko cię proszę, nie płacz.
- No jak mam nie płakać – … na samą myśl już teraz beczę.
- Okrzepniesz troszkę.
- Nie płacz, bo jak ty płaczesz, to Niebo płacze.
- ….. – Piotr klepie mnie w ramię, a to znaczy, że Ojciec …
- Ten ze Szczecinka tulił cię, nie ?
- No tulił.
- To Ja robiłem. Jak się czułaś ?
- Dziwnie.
- Widzisz … Tam też Mój paluszek był.
- A dlaczego nie tulił Piotrusia ?
- …….. – Piotr odchrząknął kilka razy.
- Miał do ciebie dystans, ciekawe co u ciebie zobaczył …
- Nieważne co zobaczył, wiemy kim on jest.
- Ty w tym czasie nie miałaś kontaktu z Nami, a potrzebowałaś nadziei jak powietrza.
- Pamiętasz ?
- Pamiętam.
- Nadzieję potrzebowałaś i on ci dał tą nadzieję.
- To prawda. … No właśnie, no i teraz … Mam takie pytanie, Ojcze. Sam mówisz, że Kościół … Że nie powinno się korzystać z usług takich ludzi, ale jednak czasami na drodze człowieka stawiasz kogoś kto wie więcej.
- Kościół zapomniał jak powołałem go do misji.
- Nie w całości, w części zapomniał.
- Stał się formą partii politycznej.
- To prawda.
- A każda partia ma swoje przekonania i pamiętaj ile zła kryją też.
- Jest wielu dobrych, ale też jest bardzo wielu złych.
- Wiem, wiem, wiem … To prawda.
- Oni naprawdę idą, aby się wielu im się wiodło, a nie żeby nieść kaganek, Słowo Boże.
https://www.youtube.com/watch?v=sJACEMl7XM4 Komu przeszkadza ks. Oko? – koniecznie do obejrzenia.
– Czy można z „kibolem” dyskutować na temat złej gry jego drużyny? Myślę, że nie, a nawet to mogłoby być niebezpieczne.
– Czy można z członkiem sekty dyskutować o błędach jego wiary? Może, ale wątpię aby dał się przekonać i odejść od błędu.
– Czy to co promuje i sugeruje LGTB jest dobre? W lewackiej prasie znajdziemy mnóstwo artykułów i wypowiedzi, że tak. W katolickiej zaś odwrotnie, że jest to zło, bo w oczach Boga to jest zło, które wiele razy zostało napiętnowane.
– Czy szczepienie na covid jest dobre czy złe. Odpowiedzi będą zależały od tego, gdzie ucho przyłożymy. Znajdziemy mnóstwo publikacji na nie – tak chętnie tu zamieszczanych.
Tyle samo , a może i więcej jest wypowiedzi na tak.
Są też badania naukowe, naukowców z Torunia, Białegostoku i nie tylko, na temat odporności po szczepieniu i genetycznej predyspozycji ludzi na zachorowalność na covid. Tych publikacji nikt nie cytuje, bo i po co?
Czy…. ? Takich „czy” można wiele postawić (pegasus, kryzys gospodarczy, drożyzna, lockdouny itp. itd.)
Wszyscy wiemy, że żyjemy w czasach Apokalipsy.
Widzimy wokół tyle różnej maści zła. Pierwszy koń Apokalipsy robi swoje. Wkrótce drugi zacznie działać. Wiemy jakie mechanizmy uruchomi zło, aby zapanować nad światem, bo są one znane i opisane. A my co?
Mam wrażenie, że dzisiaj, niektórzy zachowują się tak jakby usadowili się na widowni w teatrze i chcieli oglądać spektakl pt. Apokalipsa.
Niestety, ale tak nie będzie. Scenariusz od wieków napisany, ale to my (ludzkość) będziemy aktorami, statystami, kaskaderami.
Co my w tej materii zrobiliśmy i nadal robimy?
Czy już zakasaliśmy rękawy i wzięliśmy się do roboty – modlitwy, pokuty, jałmużny?
Czy zamiast tego szukamy dalszych ciekawostek na potwierdzenie naszych, słusznych tez?
Na te pytania – jeśli ktoś chce – niech sam sobie odpowie w ciszy i pokoju i wyciągnie odpowiednie wnioski.
Kazimierzu jeśli chodzi o publikacje ,,covid,, chętnie poczytam tu tę publikacje na ,,tak,,
Poczytam coś takiego konkretnego i mądrego co by mnie zlekka przekonało o słusznym podjęciu decyzji o szczepieniu .
Bo narazie to kotłuje mi się w głowie tylko pytanie …Co to jest ? O co to chodzi ?
…że się lżej przechodzi chorobę …bzdura
…że się nie zachoruje …bzdura
…że będzie jak kiedyś ,,normalnie ,,…bzdura .Mijaja już lata .
Więc po co te szczepionki .
Co to jest ?
Chce coś przeczytać na tak .
Nie tylko to że można będzie podróżować
jeść w restauracji ,chodzić do kina .
Przecież to jakieś sztuczne zakazy .
…i te maseczki w kościele i sanitaryzm
I luz w sklepach …
Co to jest …
Właśnie jestem świeżo po pogrzebie .
Starszy człowiek …tak bardzo bał się covida ,wyszczepiony pierwszy wszystkimi dawkami …
Po co to było obciążać tak organizm …przecież wszyscy kiedyś umrzemy .
A szczególnie jak się ma blizej do 100lat
Co się z tymi ludźmi dzieje ….Mój Boże .
Anie, ja nikogo nie mam zamiaru namawiać do szczepienia, ani komukolwiek je odradzać. To powinna być każdego człowieka indywidualna decyzja czy się ma zaszczepić czy nie. W dzisiejszych czasach nie widzę żadnego problemu, aby znaleźć publikacje „za”. Ja nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc nikomu nie mogę doradzić żadnych publikacji „za” ani „przeciw”. Również nie jestem zwolennikiem powielania jakichkolwiek wypowiedzi w tej materii z w/w powodu, ponieważ takie postępowanie traktuję jako „plotkarstwo” i mówienie fałszywego świadectwa ( VIII przykazanie). Jak mogę z czystym sumieniem powtarzać za kimś coś czego nie potrafię uzasadnić, ani sprawdzić prawdziwość głoszonej tezy?
Czy to, że coś wyczytałem jest „prawdą” godną polecenia bliskim? Na jakiej podstawie?
O swoim szczepieniu już kiedyś pisałem. Podjąłem taką decyzję za głosem serca i z pełnym przekonaniem.
Do dzisiaj tego nie żałuję.
Potwierdzam, też wyniki badań na temat genetycznej odporności (UM Białystok ) – na mojej podstawie i mojej rodziny.
Tak, łatwiej się przechodzi zachorowanie po szczepieniu, a typowe przeziębienia jakie miałem na jesieni – zniknęły.
Maseczkę noszę z prostej zasady: miłuj bliźniego swego jak siebie samego.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że mogę mieć wirusa i nie mieć pojęcia, że go mam. Moja żona miała go chyba 2-3 razy i nigdy nie wiedziała, że go miała, ale co jakiś czas robi badania na obecność przeciwciał i stąd wie, że musiała go mieć. Dlatego nosimy maseczki, żeby nikogo ewentualnie nie zarazić, a w szczególności kogoś, kto ma znacznie większe predyspozycje, żeby zachorować na covid.
Odpowiedź po pozostałe Twoje wywody – te same jak wyżej, to wszystko po to aby nikogo nie zarazić, lub samemu go nie złapać. Trochę rozsądku i zdrowego, logicznego myślenia nikomu nie zaszkodzi. Nieracjonalny bunt – zawsze zaszkodzi nie tylko zbuntowanemu, ale i bliskim w szerokim tego słowa znaczeniu. Mogę dopowiedzieć, że mam znajomych, którzy po przejściu tej choroby, uczyli się np. na nowo chodzić, uczyli się na nowo tego, kim byli i co robili przed chorobą. Nikomu tego nie życzę.
Uważam też, że ten aspekt mojej wypowiedzi jest najmniej istotny, chociaż dzisiaj trochę dokuczliwy.
Na horyzoncie widać gorsze rzeczy i do nich trzeba się szykować.
„Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!”
Kazimierzu, jeśli jesteś już nieskazitelny jak gołąb, to bądź również roztropny jak wąż.
Dlaczego sądzisz, że się nie modlimy i nie ufamy Ojcu?
Może jest na odwrót nie szczepimy się, bo ufamy Ojcu, a nie Pfizerowi.
Myślę, że znasz takie powiedzenie „Uderz pięścią w stół, a nożyce sie odezwą”.
Jesteś w błędzie, bo ani Cię nie znam, ani nie mam żadnego prawa aby Cię osądzać. To nie moja domena.
Szkoda, ze tylko umiesz się wypowiadać na tem szczepionki, a pozostałe przemilczasz. Ale OK. , to Twoja decyzja.
Na pozostałe Twoje wątpliwości, pytania odpowiedzi już dzisiaj udzieliłem. To też jest moja ostatnia wypowiedź na temat covida, też z powodu dzisiaj już przeze mnie podanego.
Ad Kazimierz:
„Również nie jestem zwolennikiem powielania jakichkolwiek wypowiedzi w tej materii z w/w powodu, ponieważ takie postępowanie traktuję jako „plotkarstwo” i mówienie fałszywego świadectwa ( VIII przykazanie).”
„Potwierdzam, też wyniki badań na temat genetycznej odporności (UM Białystok ) – na mojej podstawie i mojej rodziny.”
Brałeś udział w tym badaniu? Czy może szerzysz nieuprawnione plotki? To, że nie zachorowałeś oznacza, że masz ten gen? Sprawdziłeś to?
Ja również dotąd nie zachorowałem i nie głoszę plotek o posiadaniu genu odporności.
Kazimierzu, widać jak wybiórczo czytasz moje komentarze, skoro: „Szkoda, ze tylko umiesz się wypowiadać na tem szczepionki, a pozostałe przemilczasz.”
Myślę, że to powinno być najlepszym podsumowaniem polemiki z Tobą.
Dla pogodzenia wszystkich przypomnę …
– Natura wszystkich przywoła do porządku.
– Kataklizm jakiś ?
– Rzucą karabiny, zamienią na motyki, żeby kopać i rośliny uprawiać, bo z głodu będą umierać.
– Chyba zmiana klimatu idzie – nadeszła mnie odkrywcza myśl.
– Ale nim zajmą się motyką to minie mnóstwo czasu – powiedziałam przytomnie.
– To się mylisz, zmiany będą raptowne.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/12/16/ostatni-beda-pierwszymi/
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2022-01-20/planetoida-moze-uderzyc-w-ziemie-w-przyszloroczne-wakacje-powtorka-z-katastrofy-tunguskiej/?fbclid=IwAR05Lya9Dyi-qveciwxjktWWq6nF7TqDtX3ANKxpkwQvSXGpnQhSwOLleAI
Dziękuję
Szanuje każde zdanie .
Bliski dobry znajomy miał sen .
…z nieba jakby spadł taki sześcian może ufo .
Podano mu jakby peryskop i usłyszał głos …patrz …obserwuj i patrz …
Ja też będę patrzeć i obserwować .
…i trwać w Chrystusie
codziennej Mszy sw.
codziennej Komuni sw.
w pierwszej ławce bez maseczki bo sama siedzę i Ksiadz też daleko .
Ciało Pana Naszego przyjęte tylko na kolanach i do ust .w pełnym uniżeniu z szacunkiem i bojaźni Bożej .
Cieszę się ,bo ta pandemia pozwoliła mi poznać Wartość Mszy Sw. I Wiary .
Tak bardzo mi teraz dobrze jest .
Dziękuję Ci Boże za każdy taki dzień .
Bliski dobry znajomy miał sen .
…z nieba jakby spadł taki sześcian może ufo .
Podano mu jakby peryskop i usłyszał głos …patrz …obserwuj i patrz …
Sześcian to symbol Metatrona, a wizja jest ważna. Ciekawy jest pani znajomy 🙂 Miał wcześniej wizje ?
Zwróćcie uwagę na grafikę pod nagłówkiem artykułu:
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-otwarta-bankowosc-staje-sie-swiatowym-standardem,nId,5779695
A już myślałem, że to będą rozmowy z niebem, a jednak starają się aby były rozmowy z covidem.
Widać, że covid działa na wielu płaszczyznach i ma się dobrze.
Prawie zawsze się odnoszę do tekstu Pani Oli, a że mam takie skojarzenia, a nie inne to wynika z tego, że próbuję ocenić otaczającą rzeczywistość, a nie tylko bujać w obłokach. Jesteśmy i duchem i ciałem, więc dotyczą nas jednocześnie obie sfery.
Zgadza się, ale szczepionki bledną wobec problemów jakie ma obecnie Kościół. To o Kościół, rodzinę toczy sie wojna.
Tak ale jedno z drugim ma związek, bo jeśli kościół zacznie stosować segregację sanitarną to przestanie być Kościołem Chrystusowym.
Ostatnio rozważałam fragment Ewangelii o kobiecie cierpiącej na krwotok Mk5.21-34. Tu kazanie abp Rysia o tym:
https://www.youtube.com/watch?v=0ZF0t_pjtN0
„Słyszała ona o Jezusie, więc przyszła od tyłu, między tłumem, i dotknęła się Jego płaszcza. 28 Mówiła bowiem: «Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa»…
…«Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: Kto się Mnie dotknął». 32 On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. 33 Wtedy kobieta przyszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, upadła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę. 34 On zaś rzekł do niej: «Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości!».”
Ta kobieta z nieustannym krwawieniem była wg tradycji Żydów „nieczysta”, gdyby się dowiedzieli, że weszła w tłum i się o nich ociera, to być może nawet by ją ukamieniowali. A Jezus ją demaskuje i dlatego jest taka przerażona. A jednak Jezus nie potępia jej „niesanitarnego” zachowania tylko mówi: „twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona”.
Druga sprawa to, że papież nawołuje do szczepionek, które fakt faktem są robione na podstawie komórek macierzystych z abortowanych płodów i wprowadza przez to zamieszanie wśród wierzących, dla których w dużej części jest to niezgodne z sumieniem. Tu ciekawy film z TV Trwam: Czy szczepionki są etyczne? :
https://www.youtube.com/watch?v=-CZa_JrLKBc
Trzeba dodać, że papież Franciszek spotkał się z prezesem Pfizera, niedawno to wypłynęło, ale Watykan odmówił komentarza.
Do tego Franciszek wprowadził ostrą segregację sanitarną w Watykanie, osoby niezaszczepione są zwalniane z pracy, a wstęp do muzeów czy innych obiektów tylko dla posiadaczy paszportów covidowych.
Też tak myślę ,po obejrzeniu powyższego filmu , lawendowej mafii i innych podobnych treści jestem załamana tym co się dzieje w kościele, czy ci wszyscy biskupi i inni deprawujący kościół naprawdę nie boją się Boga czy w Niego w ogóle wierzą i nie boją się że kiedyś przed nim za wszystko odpowiedzą ?z niepokojem patrzę jak pokolenie moich dzieci 30 -40 latków odchodzi od kościoła , jakich argumentów mamy użyć żeby na nowo tam wrócili ?ja wiem czyja to robota i kto toczy tą wojnę ale jak im to wytłumaczyć żeby zrozumieli i zostali mimo wszystko? moja córka przyjechała z Londynu na święta z rodziną do nas ,oczywiście choinka wigilia prezenty tak ale jak powiedziałam idziemy teraz po wszystkim do kościoła usłyszałam zdecydowane nie i niemiłe komentarze pod adresem księży żadne argumenty nie trafiły niestety przykre ale pokłóciliśmy się , ja z mężem i najmłodszą córką mieszkającą z nami pojechaliśmy londyńczycy nie .Wiem Anglia Polska dwa inne światy, mieszkają tam już 15 lat żyją tamtym życiem bardziej laickim boli ale co mogę zrobić została chyba tylko modlitwa Jezu Ty się tym zajmij.
Też tak myślę ,po obejrzeniu powyższego filmu , lawendowej mafii i innych podobnych treści jestem załamana tym co się dzieje w kościele,
Niektóre fragmenty słuchałam po kilka razy, bo trudno aż uwierzyć i zaczynam rozumieć bardziej dlaczego Ojciec jest tak przeciwko LGBT. Stworzyli całą sieć powiazań, także z władzami europejskimi, dlatego jest taki też nacisk na Polskę. To zdaje się jest w innym filmie z ks. Oko. Pamiętam słowa Ojca, że Franciszek jest osamotniony i doskonale to w tym wywiadzie widać.
„słyszałam zdecydowane nie i niemiłe komentarze pod adresem księży” to jest jak epidemia, w moim domu również padały takie argumenty właśnie z powodu wizerunku Kościoła dzisiaj. Prawdziwy dramat, ale dramat zaplanowany trzeba zaznaczyć.
„Dla niektórych pieniądze to wszystko.”
Część osób zaszczepiło się tylko dlatego,żeby na wakacje za granicę wyjechać. I nie widzą, że paszporty szczepionkowe moga doprowadzić do tzn. „System zaufania społecznego” https://pl.wikipedia.org/wiki/System_zaufania_spo%C5%82ecznego
w którym, dzieli sie na ludzi na lepszych i gorszych, ze względu na posłuszeństwo systemowi. Potem zrobią wszystko, aby być obywatelem najwższej grupy i z tego tytułu uzyskać najlepsze profity.
Luc Montagnier na pytanie skąd wzięły się warianty wirusa SARS-COV-2 odpowiedział:
To bardzo proste. Warianty wzięły się ze szczepień. Przeciwciała wytworzone przez wirusa pozwalają na to, żeby infekcja była bardziej nasilona. Nazywa się to wzmocnieniem zależnym od przeciwciał.
Szczepionka powoduje wytworzenie dużej ilości białka kolca, takiego jak na powierzchni wirusa i to jest bardzo niebezpieczne, bo sprzyja zachorowaniu. Dlatego coraz więcej osób choruje po szczepieniu.
Wg uczonego Paszporty Covidowe to coś haniebnego i skandalicznego. Szczepionka w technologii mRNA jest chimerą. Nie wiadomo jakie będą konsekwencje przyjęcia jej.
Odmawiam poddania się szczepieniu – powiedział i zwrócił się do medyków: Zachowujcie się jak lekarze, nie jak barany.
https://rumble.com/vsp1vd-luc-montagnier-wsptwrca-technologii-mrna-do-lekarzy-nie-zachowujcie-si-jak-.html?fbclid=IwAR0ZuftnkngmPFVHWsZy77M_D98WAM3pph0_5qMia1jhWRmsl5qB8MnqBEQ
„Kościół zapomniał jak powołałem go do misji.
Nie w całości, w części zapomniał.”
Wypowidz kard. Müller:
Kościół jest sakramentem zbawienia w Jezusie Chrystusie i dlatego nawet w sytuacjach kryzysowych, jak dżuma w dawnych wiekach, dobrzy kapłani nigdy nie unikali niebezpieczeństwa i sprawowali
swoją posługę także w obliczu zagrożenia. Głosili bowiem, że życie wieczne jest im droższe niż życie doczesne.
Im się wydaje, że teraz przy pomocy nowoczesnych środków komunikacji mogą stworzyć nowy świat, że potrafią stworzyć nowego człowieka na swój obraz i podobieństwo. A ja wcale nie chcę być stworzony ani zbawiony na obraz i podobieństwo Klausa Schwaba, Billa Gatesa, George’a Sorosa czy innych ludzi tego pokroju, którzy zgromadzili góry pieniędzy, ale innych nawołują do zaciskania pasa, do zachowania umiaru i oszczędzania na wszystkim, podczas gdy sami latają do Glasgow swoimi prywatnymi odrzutowcami
https://pch24.pl/kard-muller-nie-chce-byc-stworzony-ani-zbawiony-na-obraz-i-podobienstwo-klausa-schwaba-billa-gatesa-i-georgea-sorosa/?fbclid=IwAR3sIAFuvcTfHIDlMenA2Tbz9pIG8FBY4MDtU4h2RRAfQCHmoZ3ArQe8KuY
AMEN!
PS. Polsat zaczął puszczać reklamówki transmisji mszy św. na ich antenie, więc spodziewajmy się niedługo obostrzeń w możliwości chodzenia do kościołów.