Ratuj tych, których kocham.

18. 08. 17 r. Szczecin.

Piotr wczoraj był tak wściekły po ujrzeniu śladów, że wczoraj wieczorem odprawiał egzorcyzmy dwa razy dłużej i dwa razy intensywniej niż zwykle, użył do tego „swojego” krzyża.

  • Jeszcze nie rozumiesz znaczenia tego krzyża.
  • Przyjdzie czas, że nie będziesz się z nim rozstawać – usłyszeliśmy, gdy wrócił.
  • …….. – spojrzeliśmy na siebie.
  • Na razie mam remont na głowie.
  • Czy ten, któremu przywrócono imię, będzie się zajmował remontem łazienki, czy remontem świata ?
  • Tak jak ten ślad zniszczyłeś, to tak czynić będziesz na świecie.
  • Nie po to zostałeś powołany, by zajmować się prozą.
  • Nie zmarnuję Swojego żołnierza, żebyś był kuchtą.
  • Ratuj tych, których kocham.
  • A kim jest Iza Ojcze ?
  • Nie widzisz co robi ? Niesie na sobie ciężar tych, co nie mają świadomości.

  • Nie chce mi się wracać do pracy – Piotr zmęczony.
  • Czeka cię kraul czyli pływanie, czyli dalsze kombinowanie jak przeżyć.
  • Skąd wiesz ? – Piotr pyta bezpośrednio już zapominając, że to z Ojcem rozmawia. Kurczę się nieco w sobie, bo nie wiem, czy gdzieś grom nie walnie.
  • Ja to widzę.
  • Niewielu z Naszych ma życie dostatnie i spokojne.
  • Są tacy w ogóle ?
  • Są. Spójrz na swojego syna, ale za niego inni muszą płacić. 
  • Hmm …. – czyli tacy jak Izabela. Dla równowagi.
  • Ciekawe co z Edziem … – Piotr się zamyślił …
  • Edziu nie umiał mówić, musiał prawdę wykrzyczeć, walczył o życie za wszelką cenę.
  • Naprawdę był chory ?
  • Choroba w środku była straszna.
  • To rak ?
  • Najgorsza wersja.
  • …… Jak to wszystko zorganizować ? – pyta Piotr o remont domu.
  • Trzeba czekać na znaki – przypominam sobie słowa Homiela.
  • Nie tylko znaki, ale i pomoc.
  • Tak ?
  • Razem wszystko przejdziemy.
  • …… Co dzieje się z moją mamą ? – zauważyłam, że ostatnio dziwnie się czuje. Po śmierci Edzia obserwuję moich rodziców czujnym okiem i widzę, że czas jednak robi swoje …
  • Bardzo powoli schodzi z niej powietrze.
  • Dlaczego ? – przestraszyłam się.
  • Nie pytaj.
  • To ona będzie następna ? – pomyślałam przestraszona jeszcze bardziej.
  • Choć schodzi, to jeszcze ma czas do odejścia.
  • Ale … Jak mam jej poświęcić więcej czasu ? Ciągle jestem w Warszawie …?
  • Stań w rozkroku.
  • … ???…  – nie zrozumiałam.
  • Kupię im kamerkę do skypa! – wpadłam na pomysł.
  • To jest właśnie rozkrok.


19. 08. 17 r. Szczecin.

Ciągle prowadzimy w domu szybkie porządki i szykujemy się do remontu, choć Homiel wyraźnie zaznacza, że i tak z bliżej nieokreślonych powodów sami nie damy rady.

  • Jak myślisz, ile czasu poświeciłbyś Nam, gdybyś tak ciężko pracował ?
  • Niewiele – przyznał Piotr. Pracuje fizycznie od rana do wieczora i zmęczony pada do łózka.
  • Myślisz, że się na to zgodzimy ?
  • Nie.
  • Excellent. Poćwiczyłeś, popracowałeś, a teraz wracaj do Nas.
  • Nawet się nie pomodliłeś porządnie wczoraj.
  • Nie byłem w stanie.
  • Sam widzisz.
  • Nic nie zdążysz zrobić ponadto, co zrobiłeś.
  • Dlaczego ?
  • Jak ten, który odzyska swoje imię, może zajmować się remontami ?
  • Zdaje się … 
  • Zdaje się, że będą cię wołać na rozmowę przerwał mu Homiel.
  • Na razie jesteś mały, a będziesz duży.

Sprawa z Izą rozwija się coraz bardziej i coraz bardziej mnie to intryguje. Nie mamy już żadnych wątpliwości, że faktycznie słyszy i rozmawia z Jezusem, Maryją… Ojcem.

Nie na darmo Pan Kazał mi się modlić za Was i za Waszą rodzinę przez ponad dwa lata niemalże codziennie. Byliśmy tak blisko, a jednak tak daleko. On Wie co robi! Jest nas więcej (wysłanników Bożych) i każdy ma inne zadania do spełnienia… Powiedziano mi, że dowiecie się w październiku. Też się domyślałam, że Święta Siostra Faustyna Kowalska (która należała do rodziny ze strony mej mamy) nie jest z tego świata (zarówno ta miła mi Święta, jak i drogi mi Ojciec duchowy Święty Ojciec Pio należeli do grona sprawiedliwych w Niebie). Mi też podsunięto proroczą informację, że nastąpi masowy głód, itp. zanim zatriumfuje Niepokalane Serce Maryji, ale nie mogę tego tekstu znaleźć (muszę bardziej się postarać, bo tam było dokładnie opisane).

  • Homiel … Co to spotkanie znaczy dla nas ? – pytam.
  • Czy nie dobrze kontaktować się z taką osobą, która też ma wiedzę ?
  • Zauważyłeś ? Homiel nie chce przekazać całej prawdy o Izie.
  • Źle mówisz.
  • Ja nie prawdę chcę przekazać.
  • Ja nie chcę przekazać wiedzy.
  • Prawdę zawsze mówię.
  • Hmm … – i już wiedziałam, że to słowa od Ojca.




Dopisane 13. 04. 018 r.

  • Nie tylko znaki, ale i pomoci rzeczywiście taka pomoc nadeszła. Gdy rozpoczęliśmy remont szybko się zorientowaliśmy, że sami nie damy rady. Zaczęliśmy szukać fachowców, ale każdy znaleziony nagle był zajęty. Przypomniałam sobie wtedy, że rok wcześniej spotkałam na ulicy „przypadkowo” znajomego, który takie remonty w domach przeprowadza. Wymieniliśmy się telefonami na wszelki wypadek. Przypomniałam sobie to spotkanie i zadzwoniłam. Gdy spytałam, czy jest taka możliwość, by zajął się w miarę szybko odnowieniem domu, po drugiej stronie słuchawki usłyszałam ciszę. Myślałam, że się rozłączył.
  • Właśnie dzisiaj skończyłem zlecenie i jestem już wolny – powiedział zaskoczony.

Już wtedy przeszła mi myśl przez głowę, że to nie może być przypadek. Pan Mirek rozpoczął remont z dnia na dzień i zadomowił się u nas na parę miesięcy. Ponieważ znałam go ponad 10 lat, spokojnie mogliśmy mu przekazać klucze do domu i wyjechać do Warszawy. Teraz widzę, że Niebo postawiło na swoim. 

  • Jak myślisz, ile czasu poświeciłbyś Nam, gdybyś tak ciężko pracował?

Mirek przeprowadzał remont, a Piotr powrócił do odprawiania egzorcyzmów, do wizyt w kościele, czyli do swoich powinności.


  • Nie widzisz co robi? Niesie na sobie ciężar tych, co nie mają świadomościczytając o doświadczeniach osób, które zostały wybrane przez Ojca, bardzo charakterystyczne jest to, że tak jak w przypadku Izabeli, niosą na sobie ciężar tych, co nie mają świadomości. Zapisane rozmowy Alicji Lenczewskiej w”Świadectwo” wiele wyjaśniają, dlaczego tak się dzieje.

Tajemnica Tory.

23. 10. 15 r. Warszawa.

Zadzwonił nasz prawnik, otrzymał pismo od prawnika reprezentującego NIP. Pismo było bardzo agresywne, ale przemyślane i widać, że musiano nad nim długo debatować. Piotr się zmartwił, a Homiel od razu zaczął z niego lekko kpić. 

  • Patrzę się i dziwię, bo takiego cię nie pamiętam.
  • Ty, w głębokim zastanowieniu ?!
  • Tyś w tej pozycji ?…
  • Masz miecz, a tak się zachowujesz ?!

Czy te słowa zmobilizowały Piotra? Nie wiem. Nie zmienia to faktu, że sytuacja z NIP zaczyna się komplikować. Co możemy zrobić ? Tylko czekać, bo to nie my rozgrywamy tę partię szachów.


Piotrowi nie było już do śmiechu, a zrobiło się jeszcze poważniej kilka godzin później, kiedy w pewnej chwili usłyszał …

  • Wysłałem cię na posługę.

By w pełni zrozumieć znaczenie tych słów sięgnęłam do internetu. Posługa w chrześcijaństwie jest to urząd powierzany przez biskupa wiernemu, który ma pełnić określone zadania w Kościele (w liturgii i poza nią). W świadomości katolickiej posługi odróżnia się od święceń sakramentalnych. https://pl.wikipedia.org/wiki/Posługa

Co to znaczy w przypadku Piotra ? Będzie działał w Kościele ? Naprawdę trudno mi to sobie wyobrazić. Kiedy oboje się nad tym zastanawialiśmy, odezwał się Homiel z takim tekstem, iż pomyślałam, że musiał się pomylić. Taka wiedza nie może być przecież dla nas.

  • Wielka tajemnica jest przekazana i zawarta w Torze, znają ją nieliczni.
  • Zamknięcie tego wszechświata.
  • Jej obecność i jej czas się wyczerpie.
  • Oooo …. Masz ci los … Dlaczego ? – wyrwało się Piotrowi.
  • Tylko Bóg Ojciec wie.
  • …….???!!!! – Piotr zdziwiony nawet się nie odezwał. Ja notowałam co się dzieje.
  • Tyle widzisz, tyle wiesz i jeszcze się dziwisz ?

Ciągle się dziwimy, nie wiem jak Piotr, ale ja jestem permanentnie zdziwiona. 

Zaczęłam gorączkowo analizować. Wydaje się logiczne, że jeśli Bóg Ojciec stworzył ten wszechświat (w formie hologramu) to może go i zamknąć, gdy na przykład wypełni się jego zadanie. Wystarczy nacisnąć niebiański przysłowiowy guzik i … po wszystkim. Kwestia tylko kiedy… No właśnie … Kiedy ? 

Tora Pięcioksiąg Mojżeszowy, pierwsza część Starego Testamentu w Biblii.
W skład Pięcioksiągu Mojżeszowego wchodzą, określane powszechnie przyjętym nazewnictwem łacińskim, następujące księgi: 1) Genesis (Rodzaju) opisująca stworzenie świata i prehistorię. 2) Exodus (Wyjścia) – przedstawiająca dzieje wyjścia z Egiptu. 3) Leviticus (Kapłańska) – przekazująca zasady prawa kapłańskiego, kultu, powinności religijnych. 4) Numeri (Liczb) rozpoczynająca się od relacji ze spisu ludności, stąd jej nazwa. 5) Deuteronomium (Drugiego Prawa, Powtórzonego Prawa), będąca jakby rekapitulacją prawa, które Mojżesz przyniósł ludowi, w rzeczywistości zaś zawierająca przepisy prawne wprowadzone w 622 p.n.e. przez króla Jozajasza.

Historycy i bibliści przyjmują, że Pięcioksiąg Mojżeszowy na przestrzeni wieków przekazywany był jako tradycja ustna, początki jego powstawania giną zatem w mrokach historii. W obecnym stanie badań wyróżnia się cztery główne źródła Pięcioksiągu Mojżeszowego, zwane nieraz dokumentami:

http://portalwiedzy.onet.pl/69424,,,,piecioksiag_mojzeszowy,haslo.html

Jeśli więc Tora jest znana niemal wszystkim Żydom, jak udało się utajnić datę Wielkiego Końca ? Jakiś czas temu świat obiegła bardzo ciekawa informacja o odkryciu Kodu Biblii;

Jeszcze kilka lat temu świat nie wiedział o istnieniu zaszyfrowanych w Biblii informacjach dotyczących ważnych wydarzeń z przeszłości i tego, co nas czeka. Obecnie naukowcy badają zapisy zawarte w Torze i próbują odczytać ich znaczenie. Choć sceptycy negują istnienie kodu, wszelkie ślady wskazują na to, że w Biblii znajduje się ukryty przekaz, którego część spełniła się niemalże na oczach Michaela Drosnina.

Kod odnalazł przypadkiem doktor Elijahu Rips, matematyk i jeden z największych na świecie specjalistów w dziedzinie teorii grup, działu o kluczowym znaczeniu dla fizyki kwantowej. Odkrycie to potwierdzili wybitni matematycy z Harvardu, Yale oraz Uniwersytetu Hebrajskiego. Co ciekawe, kod został niezależnie złamany przez głównego specjalistę od łamania szyfrów w Departamencie Obrony Stanów Zjednoczonych oraz przeszedł trzystopniową procedurę weryfikacyjną, stosowaną przez jedno z wiodących amerykańskich czasopism matematycznych. http://www.koniec-swiata.org/przepowiednie-ukryte-w-biblli-zostaly-odkodowane-i-ujzaly-swiatlo-dzienne/

Ta teoria jest tak kontrowersyjna, że niemal natychmiast została obalona. Obalona między innymi dlatego, że; Jeszcze poważniejsze argumenty przedstawili bibliści. Dominikanin Paweł Trzopek, dyrektor biblioteki przy École Biblique et Archéologique w Jerozolimie, zaraz po wydaniu pierwszego tomu „Kodu” przypomniał, że nie zachował się żaden pierwotny rękopis Pięcioksiągu, znamy jedynie ich kopie. Skrybowie przepisujący Torę popełniali błędy i poszczególne egzemplarze nieco różnią się od siebie. W którym więc został zaszyfrowany ukryty tekst? Stary Testament redagowano przez kilka wieków, w tym czasie zmieniała się ortografia i język. A przecież wystarczy pominąć jedną literę, by kod przestał działać. Mało tego, uczeni w Piśmie wprowadzali też drobne korekty, by usunąć dwuznaczności, które groziły powstaniem herezji. Na przykład w najstarszych tekstach znajduje się zdanie „Pan stał dalej przed Abrahamem”, co mogło oznaczać, że Bóg poniżył się przed człowiekiem. Dokonano więc poprawki, by to jednak „Abraham stał dalej przed Panem” (Księga Rodzaju 18,22). http://www.focus.pl/sekrety-nauki/kody-biblii-czyli-newsy-miedzy-wersami-10254?strona=2

Jeśli Homiel sugeruje, że data Wielkiego Końca może być zakodowana, to rzeczywiście mogą znać ją nieliczni z nielicznych. Musieliby mieć dostęp do pierwotnej oryginalniej wersji Tory, która spisywana była przez lata w języku aramejskim i hebrajskim. Oficjalnie do dzisiaj najstarszym odnalezionym Pięcioksięgiem jest dzieło powstałe około 850 lat temu, a więc na pewno nie jest to oryginalna wersja. Czy takowa w takim razie w ogóle istnieje? http://historia.focus.pl/swiat/znaleziono-najstarsza-tore-swiata-1267 Nie wiadomo. 

13th-century-torah-scroll

13th century Torah scroll 
Photo Credit: Courtesy Sotheby’s

Istnieje też inna możliwość. Niewykluczone, że tajemnica z Tory została kiedyś odkryta i jest przekazywana ustnie ludziom wąskiego kręgu. Niewykluczone… Muszę przyznać, że Homiel zadał prawdziwą zagadkę, ponieważ tak naprawdę; Ze względu na swoją specyfikę, Tora niewiele wspomina o końcu świata. Są fragmenty, które opisują ten proces, choć to tradycja talmudyczna nadała wyobrażeniu Żydów o końcu świata, dzisiejszy wymiar. …. Ziemia zostanie oczyszczona z wszelkiego zła i dokona się budowa „czystego i świętego” domu dla Pana i jego poddanych (Ez 38 i 39). https://pl.wikipedia.org/wiki/Koniec_świata

Ale!!! Bardzo ciekawy wydaje się werset z Księgi Daniela „(…) ukryj słowa i zapieczętuj księgę aż do czasów ostatecznych”.

Księga Daniela jest częścią Tory. Idąc dalej tym tropem i wczytując się w szczegóły zwróciłam uwagę na tę informację;

Sen Nabuchodonozora ❗ o posągu – Daniel opowiada Nabuchodonozorowi jego sen, w którym posąg zbudowany z różnych materiałów zostaje roztrzaskany przez kamień oderwany od góry. Podaje też wytłumaczenie: różne, coraz gorsze, materiały, z których zbudowany jest posąg, oznaczają kolejne królestwa. Kamień, roztrzaskujący na końcu posąg, to wieczne królestwo Boga, które nadejdzie na końcu czasów. https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99ga_Daniela

4908b3a3b36b924eca95eb2e609d24c3

Natychmiast sobie przypomniałam Homiela, który kilka tygodni temu wyszeptał imię Nabuchodonozor… imię, z którym wówczas nie wiedziałam co zrobić, ponieważ jak się okazuje Nabuchodonozorów w Biblii było w sumie 4.     http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/09/28/czysciec-purgatorium/ 

Spytałam dzisiaj, czy właśnie o tego Nabuchodonozora Mu chodziło … Tylko przyklasnął dłońmi. Przewróciłam oczami myśląc w duchu, czy naprawdę musiałam dojść do tego w ten sposób ? Nie trzeba było od razu tak powiedzieć ?

  • Uczysz się.

No niewątpliwie … Ciągle się uczę … Odkrycie, że Tora, święta księga judaizmu wchodzi w zakres świętej księgi chrześcijaństwa jest dla mnie zdumiewającym odkryciem. Tyle nas łączy, a jednak tyle nas dzieli. Jak to jest w ogóle możliwe ?

Homiel przedstawił nieco inną interpretację wizji z pomnikiem; posąg się rozleci, bo nasza wiara jest coraz słabsza, zbudowana ze „słabych materiałów”. Można rzec, że wizja Nabuchodonozora jest wciąż aktualna. 

Byliśmy pod wrażeniem zaistniałej sytuacji. Piotr wieczorem modlił się za cały świat, może przestraszył się wizji dot. końca wszechświata ? Żartuję … Robi to od dawna niezależnie od tego, czy ten koniec będzie, czy też nie. Klęczał przez 40 minut w modlitwie, kiedy poczuł, że klęknęła przy nim Maryja, objęła go za szyję i się przytuliła.

  • Niedługo wrócisz do rodziny.

Niebo to Dom, Oni to Rodzina…  Jakie to w sumie proste … 




Uwaga, ponieważ wpisy edytują się w kolejności od najnowszych do najstarszych i będą coraz trudniejsze, by w pełni zrozumieć pisany tekst, proszę cofnąć się do samego początku. http://osaczenie.pl/wp/2016/03/03/