12. 02. 21 r. Warszawa.
Nocka nieprzespana. Piotr narzekał na bóle serca. Przy kawie pytam …
- Ojcze, w jakim stanie jest jego serce ?
- Do mety wytrzyma, ale muszę się sporo natrudzić, aby wytrzymało.
- Tak wielu go nienawidzi, tak wielu mu źle życzy.
Od dłuższego czasu obserwuję u Piotra natężenie różnych dolegliwości i głównie chodzi o jego głowę, a w drugiej kolejności o jego serce. Być może tak wygląda przemiana, ponieważ te dolegliwości trudno nawet zdefiniować. Wie kto o nim myśli, kto mu źle życzy, słyszy rozmowy ludzi oddalonych o wiele kilometrów … Łapie się za głowę narzekając na wszechobecną pulsującą dookoła energię … To może zmęczyć na dobre.
- Ojciec wczoraj zażartował, abym sobie wziął Nimesil …
- ………. – roześmiałam się. Ktoś nam polecił ten lek na ciężkie bóle głowy.
- Ja jestem w Nimesilu.
- … Ojcze, Ola durzy się Jezusie ! – Piotr nagle.
- Najbardziej durzy się we Mnie.
- …….. – zrobiłam się czerwona.
Córka miała w pracy ciekawe zdarzenie.
Przypadek ? Hmm… Dla innych na pewno, ale dla nas … To się zdarzyło tuż przy jej biurku.
Wieczorem.
Siedzimy przed TV, Piotr zamyślony, trochę ospały …
- I jak myślisz, ten gołąb to tak ot sobie ? – pytam.
- Aaaaa, zapomniałem ci powiedzieć. Ojciec kazał mi zadzwonić i jej powiedzieć …
- To odcisk Mojej ręki.
- Wow … – cudowne …
- To jest jej „szczygieł”.
Jesteśmy u Krysi przygotowując się na święta. Ja siedzę w kuchni, Piotr siedzi w salonie i rozbawia towarzystwo, które na chwilę nawiedziło ten dom. W pewnym momencie przychodzi do kuchni…
- Zobacz co mam. Ptak uderzył w szybę i teraz ledwo żyje. Nie ruszał się. Wziąłem go do ręki, pochuchałem i żyje – podstawia mi pod nos złączone dłonie, w których ledwo, ledwo widać łepek małego ptaszka.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/12/13/uzbroje-cie-w-siebie/
- Byłeś zmęczony wczoraj.
- Byłem.
- Nie modliłeś się w ogóle.
- No nie, strasznie zmęczony byłem.
- Wiem jutro się pomodlisz.
- ……..
- A co dla mnie masz Ojcze ? – pytam ze śmiechem.
- Utemperuj swoją żonę, utemperuj !
- … Ojciec macha ci palcem.
- Czytałaś, że w Niebie czytali jedną stronę 2 tysiące lat ?
- No ! – … i znowu pogroził mi palcem.
Nie mogłam powstrzymać radości, że mówi do mnie tak wprost. Chyba faktycznie durzę się w Ojcu …
13. 02. 21 r. Warszawa.
Piotr wygląda jakby ktoś go obił po buzi. Wczoraj u dentysty dostał serię zastrzyków przeciwbólowych, które spowodowały, że jego broda stała się fioletowo-sina. Chodzi dzisiaj obolały, osłabiony i narzekający na cały świat …
- Wiesz jak to boli, wiesz ?!!!
- Z każdym dniem będzie lepiej – pocieszam go.
- Choć jesteś trąba, jesteś Moja trąba.
- …….. – roześmiałam się. Ojciec ma dosyć tego słuchania jak widać.
- Dzisiaj rano jak byłem jeszcze w łóżku usłyszałem kobiecy głos, powiedziała tylko …
- Hello !
- ……… – zaczynam się śmiać, bo jego mina była pełna oburzenia.
- Mówię do niej … Jaka znowu „hello” ?! Kto ty jesteś „hello” ?! … Byłem wkurzony, to przez ten ból chyba …
- Niedługo się dowiesz.
- Ciekawe… A dlaczego po angielsku ?
- Żebyś wiedziała, że to prawda.
- Ola też dostaje jako potwierdzenie.
- Ale kto to ta „hello” ?! – Piotr dalej pełen irytacji …
- Dobra wróżka ! – … nie wytrzymał Ojciec.
- …….. – buchnęłam śmiechem. W takich chwilach myślę sobie, że to nie może dziać się naprawdę …
Uwaga, ponieważ wpisy edytują się w kolejności od najnowszych do najstarszych i będą coraz trudniejsze, by w pełni zrozumieć pisany tekst, proszę cofnąć się do samego początku. http://osaczenie.pl/wp/2016/03/03/