Ja też zwątpiłem, a Ojciec jest przepiękny.

03. 10. 16 r.  Warszawa.

Piotr mnie obudził potrząsając za ramię…

  • Ostatni sprawiedliwy, Homiel męczy mnie tym zdaniem od rana, sprawdź.

No oczywiście to zadanie dla mnie, już zacieram ręce. Ostatnim sprawiedliwym nazwano Lota z Sodomy i Gomory, ale zwróciłam uwagę na inny tekst, który rzucił mi się w oczy w przeglądarce google.

Recenzja filmu „Księga ocalenia”. http://www.filmweb.pl/film/Księga+ocalenia-2010-450356

Na szczęście w tym koszmarnym świecie pozostał jeszcze „ostatni sprawiedliwy” o znaczącym imieniu Eli, przemierzający bezkresną pustynię zdewastowanej Ameryki. Jego niezwykłe imię od razu naprowadza na biblijne tropy, dzięki którym odkrywamy głębsze przesłanie filmu. Eliasz to przecież imię starotestamentalnego proroka przygotowującego nadejście Mesjasza, i oznacza: „Bogiem jest Jahwe”. Pierwsza Księga Królewska wspomina go jako „niosącego słowo Boga” Achabowi, królowi Izraela. Okazuje się, że wybornie władający mieczem filmowy wojownik Eli ma wypełnić analogiczną misję: Bóg polecił mu chronić ostatni egzemplarz chrześcijańskiej Biblii, jaki przetrwał po apokaliptycznej katastrofie, i znaleźć dla niego odpowiednie miejsce „na Zachodzie” zniszczonego kontynentu. http://pastores.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=332%3Aksiga-ocalenia&catid=48%3A5412012&Itemid=62&lang=pl

Eliasz, znowu Eliasz …


Odmawiając wczoraj „… przywróć odwiecznie ustalony porządek” Piotr miał krótką wizję.

  • Zobaczyłem ziemię w kosmosie. Z góry leciały na nią dwie tablice kamienne z 10 przykazaniami. Gdy walnęły w ziemię, cała planeta zatrzęsła się w posadach.
  • ……?
  • A przecież Ojciec jest miłosierny …? – pyta Homiela.
  • A kiedyś chciałeś – … przywołał scenę…
Jechałem w aucie jako pasażer, siedziałem z tyłu. Samochód prowadził mężczyzna z siwą brodą, był znacznie starszy ode mnie. Prowadził bardzo szybko i chciałem w końcu, żeby zwolnił. Ale mnie nie słuchał i wiedziałem, że nie mam wpływu na to, co się dzieje.

p. s. Nie opisałam tej wizji w całości, bo myślałam, że to już przesada. Ojciec pogroził mu palcem, by się nie włączał do sposobu Jego jazdy. A teraz Homiel odwołuje się właśnie do tego gestu.

  • Nie pozwoli na wszystko, co człowiek chce.

Wieczorem oglądaliśmy w TV relację z czarnego marszu pro–abortion. Mówiąc uczciwie robiło to wrażenie i myślę, że przyniesie taki skutek, jaki chcą te wojujące kobiety.

  • Czy one mają rację ? – pytam.
  • Czyż tak wielu jest, to znaczy, że mają racje ?
  • Tak wielu się myli.
  • Homiel, oglądałam film dokumentalny o zmartwychwstaniu i pokazano, że do grobu przyszli dwaj apostołowie. To w końcu jak było, dwaj apostołowie, czy Magdalena ?
  • Pomyśl … Kto idzie za swoim ukochanym ?
  • …. ??? – ukochanym ?!!!!!!!! 
  • Ale nie mogła przesunąć wielkiego, ciężkiego kamienia przecież sama !
  • Tobie też napisano true, a przecież tego nie zrobiłaś.

No i myślałam, że z wrażenia spadnę z krzesła. Przypomniał mi zdarzenie, które dla mnie do dzisiaj nie mieści się w żadnej logice.

Ciągle sprawdzam w internecie informacje dot. pobytu Krzyżowców na terenie Kairu. Przydarzyło mi się coś przedziwnego w związku z szukaniem tych informacji. Zalogowałam się na forum kościoła koptyjskiego i zadałam pytanie, czy w kościele Hanging Church byli kiedyś Krzyżowcy. Ponieważ się spieszyłam zapisałam stronę na pulpicie, by po powrocie od razu do niej wrócić i … zamknęłam komputer. Po przyjściu do domu, otworzyłam bezpośrednio z pulpitu stronę forum. Na pierwszy rzut oka nic się nie zmieniło, ale po chwili zauważyłam słowo, którego na pewno nie wpisałam; true. Zaczęłam szybko w głowie analizować sytuację. Gdyby ktoś z forum odpowiedział na moje pytanie wyglądałoby to graficznie zupełnie inaczej. Graficznie odpowiedź wyglądałaby jak moje pytanie, a tak nie jest. Jeśli więc nie ja to wpisałam, ani nikt z forum… to kto? Jak to się tam znalazło? Nie wiem. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/06/13/jeszcze-nie-jest-za-pozno/


04. 10. 16 r. Warszawa.

Myśleliśmy, że Piotr już zdrowy, ale temperatura sięgnęła prawie dna, czyli 35,5. Na wszelki wypadek został w domu. Leżał w łóżku i przeglądał czasopisma MOTO.

  • Kupię ci taki samochód – pokazał mi nowe audi oczywiście.
  • … A niby za co ?
  • Homiel za co ? – Piotr powtarza. 
  • Gwarantuję ci, że sama sobie kupisz.
  • Jaaa ?! – kompletnie zaskoczona.
  • A ja ? – Piotr chciałby się pewne załapać.
  • Szalom bracie !
  • A skąd pieniądze przyjdą ?
  • Manna z nieba.
  • Jeśli manna to też po coś, przecież nie po to, żeby auto kupić – czuję w tym większy sens.
  • Jemu muszę tłumaczyć, ale nie tobie …
  • Będzie miło na to popatrzeć – … co zrobię…, chciał pewnie dokończyć.
  • Miło to posłuchać, a czas pokaże … – podsumowałam kompletnie w to nie wierząc.

Telewizor wyłączony, radio wyłączone, cisza.  Rozmawialiśmy o wszystkim, o naszych sprawach, o trudnym świecie …

  • Rozumiem ludzi, którzy zadają pytanie gdzie jest Bóg, kiedy tak ciężko dookoła.
  • Nooo. .. – Piotr pokiwał głową w zadumie.
  • … Nie martwcie się.
  • Ja też zwątpiłem, a Ojciec jest przepiękny.
  •  Jezus poprowadził ręką jakby rysował tęczę, pokazał wszystkie kolory, to były kolorowe światła …

Piotr zaczął opisywać co widzi. Bardzo mnie to wzruszyło, bardzo…, bo zdałam sobie oczywiście natychmiast sprawę, w którym to momencie zwątpił. Nawet nie zdziwiło mnie, że się właśnie odezwał. Siedzieliśmy przez chwilę w milczeniu …

  • Ale się czuję słabo … Jestem ciężko chory – … no ręce mi opadły, bo wyglądał całkiem zdrowo mimo jego 35 stopni.
  •  Ale ktoś mi teraz przygadał !
  • Trzymaj przyłbicę prosto, bo tyś wojskowy.
  • Nie przysłałem cię, żebyś się wszystkim kłaniał, ale prowadził.
  • Masz być stanowczy, uczciwy, charakterny.
  • Musisz być twardy i nieugięty.
  • Nie bój się swojej stanowczości.
  • Za tą stanowczością i uczciwością będą cię podziwiać i za tobą iść.
  • Wtedy jesteś prawdą.
  • …….. –  otwieram oczy szeroko, bo wiem z Kim Piotr teraz rozmawia. Mrugam do niego, by uważał.
  • Mamy wielkie plany wobec was.
  • A podołamy ?
  • Z Naszą pomocą ?spytał zdziwiony jakby to było oczywiste.
  • Ale ja słaby jestemPiotr biadolił dalej, a ja nie wiedziałam, gdzie się schować ze wstydu.
  • Prowadzę tych swoich ludzi, ale czy dalej to robić ? Czy ma to sens ?
  • Słuchaj, Mały …
  • Ty, na którego będą patrzyć wszyscy, gdzie ty chcesz iść ?
  • Bo wola Ojca trwa.
  • Będą patrzeć na niego, a będą krzyczeć do Ojca; Boże wybacz, bo zgrzeszyliśmy.
  • ???!!!
  • Co ja takiego mam zrobić ? – Piotr już zestrachany.
  • Wielkie rzeczy cię dotkną.
  • A przy okazji jesteś kierowcą, zobacz jaki autobus ciągniesz.

Ojciec wspomniał o wizji osoby, od której wynajmujemy mieszkanie;

Mimo, że nowo wynajęte mieszkanie stoi ciągle puste Piotr oczywiście regularnie za nie płaci. Zadzwonił do babeczki, by się właśnie rozliczyć. Powiedziała mu, że ostatniej nocy Piotr się jej śnił. Prowadził autobus pełen ludzi, a ona siedziała na końcu. Dziwne było to, że jechał szybko do przodu, ale… tyłem. Robił to bardzo pewnie i wszyscy byli bardzo zadowoleni. Po chwili zobaczyła go w małym pokoju, gdzie leżał na łóżku i spał. http://osaczenie.pl/wp/2016/04/12/ludzie-w-autobusie/



Dopisane 23. 06. 2017 r. 

  • Pomyśl… Kto idzie za swoim ukochanym? – po pewnych wydarzeniach, których tutaj jeszcze nie opisałam jestem na milion i więcej procent pewna, że najbardziej fantastyczna wersja otwarcia grobu, to znaczy samoistne przesunięcie koła kamiennego lub przy pomocy aniołów jest… absolutnie możliwa.
Magdalena; Słowo Pouczenia
Magdalena; Słowo Pouczenia

 

Antychryst teraz czyni dobro, lecz to zatruty owoc.

21. 09. 16 r. Warszawa.

Ciągle próbuję przekonać Piotra, by jechać do Poznania, a Piotr nie i nie. Przekonuję też Homiela, że to ważne, a On odpowiada po swojemu. Pokazał dużą klepsydrę i spadający piasek. Na dole klepsydry napis koronka.

  • Teraz uderzasz głową w mur, potem murów nie będzie.
  • Otworzą się drzwi …
  • Zobaczyłem światło za drzwiami i klucz z ząbkami, który trudno włożyć do dziury, aż w końcu wkłada się idealnie. Musisz czekać, aż wszystko u Nich się dopasuje.

Zamilkłam, bo już nie miałam żadnych argumentów. Wiem co znaczy koronka i wiem co znaczy klepsydra. Rozwiązanie wymaga czasu. Ćwiczenie mojej cierpliwości to ciężka dla mnie nauka, ale nie mam już żalu, ponieważ rozumiem, iż Piotr to trudny orzech do zgryzienia. Tak bardzo nie chce się udzielać innym, że najlepiej odgrodziłby się murem i przeżywał wszystko sam. Ledwo  moje pisanie na blogu toleruje.

  • Można być razem, a można być oddzielnie.
  • Można być oddzielnie, a można być razem – Homiel raptem ni stąd ni zowąd.

Chce mi chyba przekazać, że muszę mieć więcej zrozumienia dla Piotra i poczuć się przez chwile w jego skórze. 


Wieczorem oglądaliśmy ciekawy dość film; „Przypadek 37” Pracownica socjalna stara się pomóc jednej ze swoich podopiecznych. Dziewczynka jednak nie jest tym, za kogo się podaje. Film, który daje do myślenia i otrzeźwia. Nie każdy wyglądający jak diabeł jest diabłem. http://www.filmweb.pl/film/Przypadek+39-2009-318437

  • Zaprawdę powiadam ci, że ten, co jest aniołem, ma rogi. 
  • A ten, co ma rogi, jest aniołem – skomentował Homiel.



22. 09. 16 r. Warszawa.

Piotr rano wstał zmęczony.

  • Ciągle słyszę w głowie Eliasz, Eliasz. Sprawdź, bo mam już dosyć.

Oczywiście sprawdziłam w internecie… znowu. Jeśli Homiel co jakiś czas do niego wraca, znaczy, że coś przeoczyliśmy. Pierwsze co mi się pojawiło to objawienie z LA SALETTE z 1864 roku.

http://www.apokalipsa.info.pl/objawienia/la_salette.htm

Lecz oto Henoch i Eliasz, pełni Ducha Bożego! Będą oni przemawiać z mocą Bożą i ludzie dobrej woli uwierzą w Boga i wiele dusz dozna wzmocnienia. Dzięki mocy Ducha Świętego dokonają oni wielkich rzeczy i potępią diaboliczne błędy Antychrysta! Biada mieszkańcom ziemi!

Spojrzeliśmy na siebie nie wiedząc co z tą wiedzą zrobić.

  • No i co? Apokalipsa idzie ? – spytałam niepewnie.
  • ……… – Piotr wzruszył ramionami.
  • Antychryst zostanie zdemaskowany ? Czy faktycznie ?
  • Teraz czyni dobro, lecz to zatruty owoc.
  • ???!!! 
  • Czyli już jest ? – spytałam zdziwiona.
  • Czy ta wiedza zmieni coś w naszym życiu ? O Henochu, Eliaszu … – pyta Piotr nie rozumiejąc dalej o co Homielowi chodzi.
  • Po to się wszystko dzieje, żebyś czynił świadomie.
  • Ale ja nie mam siły – i rzeczywiście, ostatnio Piotr jest wyjątkowo ciągle zmęczony. 
  • Czy znasz czynny wulkan, który nie ma siły ?

Nie chciało mi się w tej chwili nad tym zastanawiać, bo to już kosmos.

  • Nie przekonuj. Ważne, żebyś ty wiedział zwraca się do Piotra. 
  • Eliasz to Henoch, tak mówił Homiel … Już zgłupiałam. Ale Metatron nie był Eliaszem o ile wiem… – myślę głośno. 
  • Eliasz to nie jest wiedza tajemna.
  • Kiedy się dowiesz prawdy, będziesz wiedział co robić.



Dopisane 09. 06. 2017 r.

  • Teraz czyni dobro, lecz to zatruty owoc – wyjdę trochę do przodu i wyjawię, że antychryst istnieje i to nie jest jedna osoba. Ciekawy jest ten fragment u Alicji Lenczewskiej w „Słowo pouczenia”;


Czy nadchodzi apokalipsa? – odpowiem za kilka miesięcy, ale na dzisiaj…


LA SALETTE, r. 1864proroctwo z La Salette wspomina o dwóch znanych prorokach pojawiających się przed apokalipsą, jednak sama apokalipsa według św. Jana wspomina jedynie o 2 świadkach.

Dwom moim Świadkom dam władzę, a będą prorokować obleczeni w wory, przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. Oni są dwoma drzewami oliwnymi i dwoma świecznikami, co stoją przed Panem ziemi. A jeśli kto chce ich skrzywdzić, ogień wychodzi z ich ust i pożera ich wrogów. Jeśliby zechciał ktokolwiek ich skrzywdzić, w ten sposób musi być zabity. Mają oni władzę zamknąć niebo, by deszcz nie zraszał dni ich prorokowania, i mają władzę nad wodami, by w krew je przemienić, i wszelką plagą uderzyć ziemię, ilekroć zechcą. A gdy dopełnią swojego świadectwa, Bestia, która wychodzi z Czeluści, wyda im wojnę, zwycięży ich i zabije. A zwłoki ich /leżeć/ będą na placu wielkiego miasta, które duchowo zwie się: Sodoma i Egipt, gdzie także ukrzyżowano ich Pana. I [wielu] spośród ludów, szczepów, języków i narodów przez trzy i pół dnia oglądają ich zwłoki, a zwłok ich nie zezwalają złożyć do grobu. Wobec nich mieszkańcy ziemi cieszą się i radują; i dary sobie nawzajem będą przesyłali, bo ci dwaj prorocy mieszkańcom ziemi zadali katuszy. A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił i stanęli na nogi. A wielki strach padł na tych, co ich oglądali.

Pierwsi chrześcijanie, tacy jak TertulianIreneusz z Lyonu i Hipolit Rzymski, doszli do wniosku, że dwoma świadkami byli Enoch i Eliasz, czyli prorocy, którzy nigdy nie umarli, ponieważ Bóg „zabrał” ich do siebie. Na jednego ze świadków proponowano też Mojżesza, ze względu na jego zdolność do przemiany wody w krew i moc zsyłania plag na ziemi[2]. Współcześni teologowie, tacy jak John Walvoord, porównali „dwa świeczniki” i „dwa drzewa oliwne” z jedenastego rozdziału Apokalipsy, do złotego świecznika i dwóch drzew oliwnych z czwartego rozdziału Księgi Zachariasza. Poprzez identyfikację dwóch gałązek oliwnych jako „dwóch pomazańców” lub „dwóch synów oliwy”, w Księdze Zachariasza, poparta zostaje dosłowna interpretacja, wedle której dwaj świadkowie są konkretnymi dwiema osobami. Tak uważał między innymi szkocki teolog, William Barclay[3]. John Walvoord wskazał, że przez wzgląd na brak imion świadków, byłoby bezpieczniej stwierdzić, że nie są oni związani z żadnymi poprzednimi biblijnymi bohaterami. Zwolennicy dosłownej interpretacji Apokalipsy wierzą w dyspensacjonalistyczną i futurystyczną interpretację, która zakłada pojawienie się dwóch świadków w dniach ostatecznych[4]. https://pl.wikipedia.org/wiki/Dwaj_świadkowie

Przed objawieniem w Lasayette mamy jeszcze;

Apokalipsa Eliasza, httpwww.academia.edu5055912Żydowska_Apokalipsa_Eliasza_Sefer_Elijahu_
Apokalipsa Eliasza,                  httpwww.academia.edu5055912Żydowska_Apokalipsa_Eliasza_Sefer_Elijahu_

  • Eliasz to nie jest wiedza tajemna –  Homiel potwierdził w niedawnej rozmowie ( opiszę za kilka miesięcy), że jednym z tych proroków jest Eliasz. Wiele jest danych o Eliaszu i nie wiem jeszcze o jaką prawdę chodzi. Jednak może o taką, że Eliasz i Henoch to jedna dusza, jak to określił Homiel. A jeśli to jedna dusza… to tak naprawdę jeden prorok. Skupię się na podobieństwach między Henochem i Eliaszem i jeszcze raz zadam pytanie, czy taka opcja jest w ogóle możliwa?

1. Henoch i Eliasz nie umarli jak zwykli śmiertelnicy. 2. Obydwaj zostali wzięci do nieba. 3. Obydwaj są przedstawieni przez autorów biblijnych jako pozostający w bardzo bliskiej zażyłości z Bogiem. 4. Obydwaj posiadają moc niszczenia swoich wrogów, kontroli nad pogodą i zsyłania plag. 5. Obydwaj żyją w bliskiej komunii z Bogiem jeszcze zanim została ona ułatwiona poprzez działalność i nauczanie Jezusa Chrystusa.

Pytam się dzisiaj Homiela, czy to jest wystarczająca prawda o Eliaszu …

  • Tak naprawdę wiesz niewiele.

Tak niewiele chcę za tak wiele, co dałem.

03. 04. 16 r. Warszawa.  

Publikuję ten dziennik na blogu i jestem zaskoczona jak wiele sytuacji i przeprowadzonych rozmów zdążyłam już zapomnieć. Na przykład zapomniałam o wizjach Doroty, która widziała Piotra idącego na pustyni. 

  • Pustynia to domena zła – powiedziałam do Piotra.
  • Ja jestem człowiekiem pustyni.
  • Nie jesteś człowiekiem pustyni.
  • Przechodzisz przez pustynię – wtrącił się Homiel.
  • Dlaczego akurat pustynia ?
  • Miejsce, gdzie nic nie urośnie, nie może być dobre.
  • Mieszkają tam ci, co niszczą.
  • …. Czy na pewno wiecie co robicie ? Na właściwego konia postawiliście ? – spytałam Homiela, bo nagle doszło do mnie, że może to zbyt wielki ciężar jak na jednego człowieka przechodzić przez pustynię z Belzebubem na karku. 
  • Piotr to mustang, dziki i nieokrzesany.

… I coś w tym jest. Kto normalny mógłby powiedzieć do diabła; wynoś się ośle … ? 

Dorota oczywiście kompletnie nie rozumiała tego, co zobaczyła, a i dla nas stało się jasne dopiero po jakimś czasie. Naprawdę zadziwiające, że obca osoba poznana na biznesowym spotkaniu ma takie przekazy.


Idąc dzisiaj spacerem po mieście zauważyliśmy jednocześnie, że w porównaniu do innych miast w Warszawie jest wyjątkowo dużo mężczyzn o szlachetnych rysach.

  • Czy ci, co nie wyglądają szlachetnie, nie są szlachetnymi ?
  • Mylisz się.
  • Nie oceniaj powierzchowności.

Nie chciało mi się gotować w domu, wiec poszliśmy na pizzę. Przy stoliku siedziała 10 – osobowa grupa młodych żydów. Obserwując ich przypomniałam sobie, że naukowcy debatują jak powinien wyglądać Chrystus. Wg nich biorąc średnią populacji hebrajskiej powinien być śniady i mieć kruczo – czarne włosy. Przyglądałam się więc tym ludziom z ciekawością i zauważyłam, że tylko jeden wśród nich miał bardzo śniadą skórę i jeden z nich miał brązowe włosy oraz jasną karnację skóry. I właśnie ten jeden o jasnej skórze i brązowych włosach spojrzał mi prosto w oczy. Było w nim coś naprawdę starego.

Po powrocie do domu spytałam o to Homiela, ale się wykpił …

  • Nie męcz brata – w sensie nie męcz Piotra, bo się nachodził.
  • Jeśli ja brat, a Ola siostra, to całuję siostrę ? – zażartował Piotr.
  • Ja o Niebie, ty o piekleodpowiedział bardzo poważnie.


05. 04. 16 r. Warszawa.

Irytują mnie ludzie, którzy ciągle twierdzą, że Piotr „gada z jakimś kosmitą”. Chyba im łatwiej uwierzyć, że to kosmita niż sam Ojciec. Mówię o tym głośno Piotrowi, a on się zamyślił.

  • Zobaczyłem teraz światy pod nogami Ojca i poczułem jak składają mu pokłon. Wszystkie rasy, wszystkie planety. Myślę, że tylko uduchowieni naprawdę mogą przejść tę cienką linię, by to zrozumieć. Gdyby im powiedzieć, że ten wszechświat jest jedynie pyłkiem przy Ojcu … Ale nie są w stanie tego zrozumieć.

clip_image0034

Znowu się zamyślił. A potem zaczął cytować słowa Ojca, które właśnie słyszał.

  • Nawet ten, którego Ola słucha – akurat słuchałam ks. Glasa na YT.
  • Jest uduchowiony, on w to wierzy, ale tego nie wie, ale ty wiesz, bo ci to pokazałem.
  • Ty to wiesz, bo to jest wiedza ode Mnie, a oni tego nie wiedzą, bo wiedzą to od ciebie, choć to wiesz ode Mnie.
  • Mój Syn mówił prawdę ode Mnie, ale i apostołów musiał przytrzymać, bo nie uwierzyli, choć Syn Mój wiedział to ode Mnie.
  • Dzieci Moje niszczą się, Me serce krwawi.
  • Dałem im wszystko, a oni chcą jeszcze.
  • Tak niewiele chcę za tak wiele, co dałem.
  • Powiedz Mojej córce, że ją błogosławię.
  • …. Ojciec mówi mi, że robię to, co mi każe i czynię dobrze – powiedział Piotr, kiedy trochę doszedł do siebie.
  • …. Chyba coś się stanie na planecie, że ludzie wrócą do Ojca na kolanach. Widzę pół planety w ogniu.
  • Po wierzących rydwany przyjadą.
  • To chyba po śmierci … ?
  • W pełnej świadomości.

Boże … Ile w Twoich słowach jest smutku, pomyślałam.




Dopisane 03. 02. 2017 r. 

MÓJ SYN MÓWIŁ PRAWDĘ ODE MNIE, ALE I APOSTOŁÓW MUSIAŁ PRZYTRZYMAĆ, BO NIE UWIERZYLI, CHOĆ SYN MÓJ WIEDZIAŁ TO ODE MNIE…

„A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia. Rzekli do Niego faryzeusze: Ty sam o sobie wydajesz świadectwo. Świadectwo Twoje nie jest prawdziwe.

W odpowiedzi rzekł do nich Jezus:

Nawet jeżeli Ja sam o sobie wydaję świadectwo, świadectwo moje jest prawdziwe, bo wiem skąd przyszedłem i dokąd idę. Wy zaś nie wiecie, ani skąd przychodzę, ani dokąd idę. Wy wydajecie sąd według zasad tylko ludzkich. Ja nie sądzę nikogo. A jeśli nawet będę sądził, to sąd mój jest prawdziwy, ponieważ Ja nie jestem sam, lecz Ja i Ten, który Mnie posłał. Także w waszym Prawie jest napisane, że świadectwo dwóch ludzi jest prawdziwe. Oto Ja sam wydaję świadectwo o sobie samym oraz świadczy o Mnie Ojciec, który Mnie posłał.

Na to powiedzieli Mu: Gdzie jest Twój Ojciec? Jezus odpowiedział: Nie znacie ani Mnie, ani Ojca mego. Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i Ojca mego.”

Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i Ojca mego… – jeśli zrozumiemy w pełni kim jest Chrystus i co dla nas uczynił, zrozumiemy kim jest sam Bóg Ojciec. Nikt nie przychodzi od Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. (J 14,6)

Miłując Mego Syna miłujesz Mnie.


Po wierzących rydwany przyjadąProrok Eliasz, jest drugą osobą, o której uważa się, że została wzięta do Nieba. Jego historię znamy z obszernego opisu pierwszej i drugiej Księgi Królewskiej. Historia proroka Eliasza wygląda bardzo wiarygodnie, wiemy że działał za rządów królów Achaba (874-853) i Ochozjasza (853-852). Eliasz, miał swojego ucznia Elizeusza, który był jego następcą. „Podczas gdy oni szli i rozmawiali, oto [zjawił się] wóz ognisty wraz z rumakami ognistymi i rozdzielił obydwóch: a Eliasz wśród wichru wstąpił do niebios. Elizeusz zaś patrzał i wołał: „Ojcze mój! Ojcze mój! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze”. I już go więcej nie ujrzał. (2 Kr.2) http://www.fronda.pl/a/o-ludziach-ktorzy-nie-umarli-lecz-zostali-porwani-do-nieba,29592.html

a36e3386-cb8f-4f8c-ad34-ab48da67931f