25. 06. 20 r. Szczecin.
Jedziemy do Szczecina.
- Pamiętasz jak Ojciec mówił o przeprowadzce ? Będziemy mieli dylemat …
- Żadnego dylematu nie będzie.
- Ojciec zaczął rozstawiać figury.
- Samo przyjdzie, zobaczysz.
- ………. – wzdycham. Ojciec mówił, że mamy nauczyć się czekać. Muszę powiedzieć, że to jedna z trudniejszych nauk.
Zamyśliliśmy się na dłużej. Połowa drogi już za nami.
- Ojcze … – Piotr się odezwał.
- No co tam znowu ?
- …….. – roześmialiśmy się pełną piersią. Jak ja to uwielbiam ! Taką normalność, jest cudowna …
- No to jak będzie ? – Piotr pyta nadal się śmiejąc.
- ….. Dlaczego to musi tak boleć … Jezusa bolało, Jana Chrzciciela … – spoważniał.
- Mojżesza nie bolało.
- No tak.
- Bo trudno utrzymać wiarę, kiedy boli.
- To takie ważne jest.
- Hmm … Piotr nie powinien się bać ?
- Nikt kto przy Ojcu nie powinien się bać.
- Chrystus też w pewnym momencie się bał bardzo, a potem się nie bał.
- Wziął na Siebie.
Przypominam sobie przepiękny fragment z „Pasji” … https://www.youtube.com/watch?v=oNEtEYrw4z4
Słuchamy piosenkę Sinatry „On my way”. Piosenka, która zmusza do refleksji …
- Wiele błędów popełniłem w życiu.
- A Ja ci powiem, że nie popełniłeś żadnego.
- Robiłeś to, co chciałem.
- Wszystko to nauka.
- Wszystko spięte klamrą.
- Tak miało być.
- Każda zapadnia, w którą wpadłeś była przygotowana przeze Mnie.
- Ale zwróć uwagę, że nie miałeś prawa żyć dwa razy, a żyjesz.
- Więc ta piosenka odnosi się do ciebie i prawie do każdego.
- Do twojego życia też – … do mnie.
FRANK SINATRA I DID IT MY WAY + LYRICS – YouTube
28. 06. 20 r. Warszawa.
Przyjechaliśmy do Szczecina głównie ze względu na wybory. Godzina 8.30 i jesteśmy już po … i wracamy. Wyjechalibyśmy wcześniej, gdyby nie kolejki. W kolejce do urny Piotr stał po raz pierwszy w życiu. Wdał się w ostrą wymianę zdań z kimś pchającym się bez kolejki.
- W narodzie straszna jest nienawiść. Od razu zaczął mnie wyzywać od hołoty pisowskiej, gdy ustawiałem kolejkę. Zaczął krzyczeć, że mu głosować zabraniam ! Idiota jeden …! Nienawiść w tych ludziach niesamowita, skąd się to bierze … ?!
- Zbawienie jest dobrowolne.
- Nie jest obowiązkowe.
- Trzeba ludziom wskazywać drogę, pokazywać światło, ale mają wybór.
- Uuu…. – nie spodziewałam się takiej odpowiedzi przy rozmowie o wyborach. Ale jak widać w każdej chwili naszego życia jesteśmy oceniani z naszych wyborów.
- Wczoraj przyszła do mnie Maryja ! Modliłem się i widzę kątem oka, że zza ramienia mi się wyłania postać Maryi. Zobaczyłem jej uśmiech. Był taki, że w sercu moim zapanował wielki spokój, wszystkie moje problemy odeszły kompletnie. Powiedziała…
- Pamiętaj Mały, że od początku jestem przy tobie. Nie martw się.
- Położyłem się szczęśliwy.
- Ale jak Ją widziałeś ?
- Widzę postać kobiety, w niebieskiej chuście była.
- Ale tak na żywo ? – chcę sprecyzować.
- Bardziej jako hologram, trudno to wytłumaczyć. Jej uśmiech mówił wszystko. Żebym się nie przejmował problemami, że wszystko będzie dobrze. Maryja ma niesamowitą moc sprawczą. W jednej sekundzie ogarnia cię spokój.
- ………
- Ale ci ludzie to masakra jakaś. To już jak wojna religijna się robi – znowu sobie przypomniał kolejkę.
- Należysz do extremy – … pisowskiej.
- A Ja Ojcze ?
- Też, ale cichej, która pociąga za sznurki.
- To mi odpowiada. Myślisz, że Tatuś wie kto dzisiaj wygra ? – żartuję.
- Raczej tak.
- Będzie II tura ?
- Chyba tak. Ojciec lubi thrillery.
- Horrory. Jak przygoda to tylko w Warszawie.
Zamyśliłam się.
- Ojcze przyznasz, że życie tutaj może być naprawdę trudne. Na przykład te kobiety porywane, gwałcone w burdelu.
- Nie wiesz kim była przedtem. Może porywała i gwałciła, poniżała …
- Dlatego to jest tak trudne do zrozumienia zamknąć historię w niej.
- Hmm… To musi być ważne, żeby ludzie dowiedzieli się o reinkarnacji, ale dowiedzieli się od Ojca ?
- Nie znając struktury Nieba nie zrozumiesz tego, dlaczego nie są dawane wskazówki.
- A kiedyś ludzie się dowiedzą ?
- Drzwi są tam zamknięte dla ludzi.
- Po tysiącach lat jednostki tam przechodzą.
- Jak można sobie na to zasłużyć ?
- Przestrzegasz dekalog w stu procentach ?
- ………. – zawahałam się.
- Sama sobie odpowiedz.
- Mój Syn powiedział niech rzuci kamieniem ten, co bez winy.
https://www.youtube.com/watch?v=G3ykt6pyLJ4
Niesamowite są te rozmowy zahaczające o Biblię. Jakbym cofała się o 2 tysiące lat.
Chciałam coś jeszcze dopytać …
- Chcę posłuchać.
- ???!!! – zbaraniałam.
- Ojciec kazał włączyć muzykę.
- Przygłośnij.
Zaczęliśmy słuchać. Leciało coś naprawdę pięknego, spokojnego …
- To stworzył człowiek, rozumiesz ?
- A Ja myślę wtedy jak to stworzenie przebiegało, jak ta wolna wola przebiegała.
- Hmm… – … teraz rozumiem.
- Ojciec uwielbia żartować – Piotr nachyla się do mnie i mówi szeptem …
- Mówiąc przygłośnij pokazał mi fragment z kabaretu „Moralnego Niepokoju” jak mówi przy robieniu krzyżówki „przyciaśnij”. Uwielbia żartować – Kabaret Moralnego Niepokoju – Krzyżówka – YouTube
- Oczywiście wszystko w umiarze.
Dopisane 01. 01. 2021 r.
Mówi się; obyśmy żyli w ciekawych czasach. 2021 będzie „ciekawy”. Życzę nam wszystkim, obyśmy go przetrwali w spokoju.
- Nikt, kto przy Ojcu nie powinien się bać.