07. 05. 20 r. Warszawa.
Pandemia wprowadziła w nasze życie sporą dozę nerwowości. Między nami z tego powodu często dochodzi do kłótni. Dzisiaj nie wytrzymałam …
- Coś taki nerwowy ! – krzyknęłam.
- On wcale nie jest nerwowy.
- … To cofam zdanie – uspokajam się szybko słysząc Ojca.
- Cofaj, cofaj, za to co dostaje …
- Ok. Już rozumiem.
W jednej chwili pojęłam, że Piotr na swoich barkach dźwiga największy stres z nas wszystkich. Walka o przetrwanie biznesu, strach o zdrowie, walka z gackami … i to wszystko w dobie wirusa. Ciągle o tym zapominam.
Wieczorem.
Wczoraj oglądałam film o Biblii, w którym zwrócono uwagę na znaczenie cyfry 3.
- Dlaczego cyfra 3 jest taka ważna ? Zauważyłam, że to co Ojciec powiedział realizuje się właśnie po 3 latach. W całej Biblii znaczenie cyfry 3 jest ogromne.
- A dlaczego imię twojego męża jest wielokrotnością trzech ? – ma 6 cyfr.
- ???!!! – zaskoczenie.
„3” to znów cyfra Boska, jedna z najczęściej występujących w Piśmie Świętym. Kiedy w Biblii czegoś jest trzy, nie ma już miejsca na nic innego. To pełnia, komplementarność, perfekcyjna jedność początku, środka i końca. To również zaprzeczenie dwójki, a więc wielości. https://wiadomosci.onet.pl/religia/kod-biblii-tajemnica-liczby-boga/djwcg
Przeglądając swój dziennik …
- Ceremonia w AJ rzeczywiście odzwierciadla ceremonię żydowskiego Święta Pojednania ?
- Pokazuje tego ważność. Jest to połączenie tego co na dole i na Górze.
- Z tego związku dziecko się urodzi i będzie miało imię.
- Urodzi się Powołany.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/01/17/urodzi-sie-powolany/
Czytam na głos Piotrowi ostatnie zdanie …
- To niemożliwe – Piotr się przestraszył.
- Gdzie widzisz naszego Piotra ?
- Nooo, nie wiem. Wskrzeszenie się kończy, bo mija 3 lata … 17 październik ? – przyszło mi do głowy.
Trzy lata temu;
- Spodziewaj się huku przy twoim nazwisku. - Wypłyniesz na powierzchnię, rozwiniesz swoje ogromne skrzydła. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/04/17/iskra-to-wiele-skladowych/
- Ciepło. Tak na minus trzy.
- …….. – no to naprawdę nie wiem. Boję się rzucać datami, a teraz jeszcze czuję się jak na egzaminie.
- Wiesz kiedy będziesz wiedziała ?
- Kiedy Ja ci powiem.
Zamyśliłam się, uspokoiłam, zagłębiłam w siebie.
- Ja teraz coś zrozumiałam. Że długo razem nie będziemy.
- … Ojciec spojrzał na ciebie teraz bardzo poważnie i uważnie – Piotr cicho.
- ………. – zrozumiałam, że Ojcu właśnie o to chodziło. Nie o konkretne daty, ale o uzmysłowienie sobie blisko nadchodzącej tej chwili.
- Dla Mojej chwały.
- Ale pamiętaj, że ciebie i twoich nie zostawię.
- Dam ci zamiennika. Jakiego chcesz ?
- Z włosami, rudego ? Cwaniaka ? A może blondyna ?
- Ojcze, Ty sam przecież wiesz …
- Taaaaak ?!!! – Piotr się zdenerwował myśląc, że my tak na poważnie.
Rozbeczałam się. Zdałam sobie sprawę, że to naprawdę blisko.
- Czemu płaczesz, spotkasz się z Chrystusem.
- …….. – nie wiedziałam co powiedzieć.
- Ale będziesz ze mną według tej wizji o wieżowcu, czyli … no … będziemy jakoś razem – brnę dalej.
- ……. – cisza.
- Ojcze, zdradź choć tyci, tyci – pokazuję palcami.
- W jaki sposób Piotr wypłynie na wierzch ?
- … Ojciec pokazał gejzer, który wybuchł jak w filmie Noe, z niego wyrósł las, potem arka …
Siedzimy w ciszy. Oglądamy w TV przedwyborcze zmagania.
- Widzisz dlaczego ten tir się topi ?
Piotr aż podskoczył.
- Miałem nad ranem wizję. Jechałem wzdłuż szerokiej rzeki. Płynie po środku statek, taki do tankowania paliw. Zbliża się do wypłynięcia w morze. Ciągnął za sobą na platformie wielkiego TIR-a na 3 osiach, cały jest pomarańczowy. Pojawiła się fala, nie duża i ta platforma zaczęła się kołysać, tir wpadł do wody. Obserwowałem to z auta, pomyślałem, że głupcy źle ją zabezpieczyli … To była wielka, płaska platforma…” I co to znaczy ?
- Hmm … Nie wiem…
- No taka wielka płaska platforma … – i znowu zaczyna opowiadać.
- …….. – nie chce mi się myśleć, bo ciągle roztrząsam słowa Ojca o Chrystusie. Piotr znowu zaczyna trzeci raz …
- Może to o platformę właśnie chodzi ?! – oświeciło mnie.
- PO. To nie dotyczyło ciebie, ty to oglądałeś. Cały czas pytamy Ojca co z wyborami będzie i chyba dał ci odpowiedź.
- Masz rację ! Ten wielki statek dawał im paliwo, tak widziałem, ale się zatopił. TIR, ten cały bagaż, który na tej platformie był, się zatopił.
- Ten statek to Unia, był duży, ona daje im paliwo, ale to im nic nie da – Piotr zdecydowanie.
- …….. – wszystko spisywałam, aby niczego nie przeoczyć.
- Błogosławię twoje pisanie.
Uspokoiłam się, wiedziałam już, że wygra Duda.
- Wygląda na to, że ten rok jest przełomowy. Czy ta Jerozolima jest aktualna ?
- Kiedy to było ? Dwa lata temu ?
- A co mówiłaś przed chwilą o trójce ?
- Aaaa …. Muszę sprawdzić – pomyślałam.
17.02.18. - Panie Boży, jeśli chcesz, abym był Nim to będę - Piotr kompletnie się rozkleił. - Przypominam ci, że przywołałem twoje imię. - Przyjdą do ciebie nieliczni i spytają, czy jesteś. - Odpowiedz tym, którzy cię zapytają i masz powiedzieć prawdę. - Oni cię poprowadzą. - Zrobisz co masz zrobić dla Mnie i wracasz do Domu. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/11/07/duch-swiety-czesc-ojca-ktora-dziala/
Licząc trzy lata to 2021 r.
- Czyli musi się stać coś publicznego, żeby się pojawili z Jerozolimy.
- A więc czekaj, ale nie „tatka latka”.
Ojciec znowu bawi się słowem. Czekać tatka latka; używamy, gdy nie wierzymy w spełnienie czyichś obietnic.
- Ja naprawdę nie jestem godna tego wszystkiego.
- Nie ty wybierałaś, ale to Ja wybrałem ciebie.
- To małżeństwo na początku było przyszywane. Wiesz co to znaczy ?
- Klapki na oczach ?
Kiedy opowiadam komukolwiek, że Piotr oświadczył się po dwóch tygodniach „chodzenia”, to nikt mi nie wierzy. Sama teraz w to uwierzyć nie mogę. Oboje byliśmy chyba zaczarowani, w amoku.
- Wiesz co Ojciec mi przypomniał o 15,00 ?
- Spotkasz się sam ze sobą. Połączysz się.
- Twoje na Górze połączy się z twoim Ja na dole… Niedawno tak powiedział.
- ……..
- Tak się zastanawiam… Czy ten fakt jest odnotowany w AJ ?
- Piotr jest kimś więcej niż myślisz też.
- To kim ja jestem ? – Piotr zdziwiony.
- W dużej części jesteś Mną.
- Imię Moje w tobie jest, więc Ja to czynię przez ciebie.
Przypominam sobie coś…
AJ; 11;11 A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił …
Duch życia z Boga w nich wstąpił… To jest to połączenie ?
- Nikt cię nie zauważył. - Niech się martwią ci, co mają się martwić, bo ty nadchodzisz. - Bo Ja jestem w tobie. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/03/01/dom-to-ja/
Nikt cię nie zauważył – AJ; I [wielu] spośród ludów, szczepów, języków i narodów przez trzy i pół dnia ogląda ich zwłoki; a zwłok ich nie zezwalają złożyć do grobu.
Niech się martwią ci, co mają się martwić, bo ty nadchodzisz – AJ; A wielki strach padł na tych, co ich oglądali.
Bo Ja jestem w tobie – AJ; duch życia z Boga w nich wstąpił .
Piotr ma połączyć się ze swoim „drugim ja”, które czeka na Górze. Ale w tym „drugim ja” jest też część samego Ojca. Kiedy więc dochodzi do połączenia dołu i Góry, część samego Ojca wchodzi też w Piotra. I tak zostanie wskrzeszony prorok.
Bardzo rozsądna i dosadna prezentacja.
Jasno i przejrzyście. Przesyłam dalej.
Kapitalnie, daje do myślenia… Krótko, treściwie i z mocą.
Już dzielę się z innymi.
Serdecznie pozdrawiam.
Super prezentacja, mocna!
🙂