Oceniam cię za czystość twojego serca.

30. 04. 17 r. Szczecin.

  • Może porozmawiamy ? – zagadałam Homiela, bo rzadko się w Szczecinie odzywa.
  • To zależy, czy nasz Gargamel będzie skory.
  • ………. – roześmiałam się natychmiast, a Piotr zamilkł na dobre.

Zamierzałam więc obejrzeć film „Milczenie” Scorsesa, na co Piotr słysząc, że jest trudny, wcale nie miał ochoty.

  • Ty oglądaj, a ja pójdę się pomodlić – i wyszedł.

Wrócił 5 sekund później, siadł ciężko w fotelu i tylko machnął ręką zrezygnowany.

  • Kazał mi wrócić i oglądać.

https://www.youtube.com/watch?v=IqrgxZLd_gE

Są w „Milczeniu zachwycające obrazy przyrody, beznamiętnie świadkującej ludzkiemu okrucieństwu. Są efektowne panoramy i epicka w skali historia podróży do jądra ciemności. Ale wbrew gatunkowemu kostiumowi i zamaszystej narracji, film Scorsesego– reżysera rozliczającego często swoich bohaterów w chrześcijańskich kategoriach, opowiadającego o grzechu i pokucie – mówi o czym innym. To rozpisana na wiele głosów dyskusja na temat istoty chrześcijaństwa i sensu męczeństwa. Oraz o niedostatkach języka, którym kodyfikujemy naszą wiarę i za pomocą którego staramy się dotknąć boskiej istoty („Chwaląc naszego Boga, wciąż wierzą w swojego. Przejmują tylko nasze pojęcia, ale nie znają ich prawdziwego znaczenia” – usłyszy Rodriguez; cyt. z pamięci). Nie bez powodu centralnym fabularnym motywem jest powracający obraz stąpania po tabliczce z wizerunkiem Chrystusa, tzw. fumi-e. Kichijiro, wcielenie Judasza, depcze raz po raz, by następnie szukać odkupienia w kolejnych aktach spowiedzi. Niektórzy depczą, by uniknąć tortur, rozgrzeszeni zawczasu przez jezuitów. Wreszcie, ten najważniejszy z punktu widzenia fabuły i dyskursu, ojciec Rodrigues – umęczony święty, który waha się najdłużej. Jak zdefiniuje swoją miłość do Boga w momencie, gdy od tego gestu będzie zależeć czyjeś życie? http://www.filmweb.pl/review/Słowa+Boże-19784

Nie dziwię się, że mieliśmy obejrzeć ten film. Tak trudnego teologicznie w aspekcie ludzkich wyborów nie widziałam już dawno. Jak w soczewce, a jest to prawdziwa historia, pokazano co znaczy wiara. Homiel milczał, choć miałam wiele pytań. Jaki wybór jest najlepszy ? Czy ksiądz miał rację, gdy uratował 5 osób wyrzekając się jednocześnie Jezusa ? Co powinien zrobić ? A gdyby pozwolił im umrzeć, czy nie byłoby to z jego strony oznaką pychy ! Ja tak wierzę, że nic się nie liczy i możecie umrzeć ! Nie wiem… 

  • Milczenie … Wierzyć, kiedy Bóg milczy to szalenie trudne, a ty słyszysz i widzisz i czasami nie wierzysz – kiwam z niedowierzaniem głową.
  • Jestem marnym człowiekiem.
  • Ale film …! Pytałam Jezusa co powinno się zrobić w takiej sytuacji… – pytałam wiedząc, że Go nie usłyszę.
  • … Oceniam cię za czystość twojego serca
  • Teraz tak powiedział ? – byłam wzruszona.
  • Teraz …
  • Nadeptując …  Ojciec przywołał fragment z filmu. 
  • To nie ma znaczenia.
  • Wierzę w to, co mówisz, myślisz i co masz w sercu.

Bohaterowie tego filmu, mimo podjętych skrajnie trudnych decyzji, do końca głęboko w sercu wierzyli.  



03. 05. 17 r. Szczecin.

  • Miałem dzisiaj wizytę. Miałem wizję. Przyszli do mnie dwaj faceci, byli ubrani normalnie, w garniturach, ale mieli czarne włosy. Jeden miał okulary. Powiedzieli, że za 10 tys. złotych nauczą mnie wszystkiego.
  • Przejdźmy do interesów…, powiedziałem. Poczęstowali mnie cukierkiem, wziąłem go do ręki i bawiłem się nim w palcach.
  • A więc chcecie 10 tys. ?… I odłożyłem cukierka.
  • Różnica między tym co chcecie, a co ja proponuję, jest tak duża, że nie zaoferuję niczego.
  • … Twoi goście próbują cię omamić cukierkiem. Chcą ci dać wiedzę, możliwości, chcą ci ją sprzedać. Mamią cię wiedzą, którą chcą mu przekazać, a ze złem się nie dyskutuje. Mam rację Homiel ? Kto to był ?
  • „Koledzy” z dołu. 


04. 05. 17 r. Szczecin.

Pisząc często jednocześnie oglądam w TV filmy dokumentalne dotyczące starożytności, Biblii lub religioznawstwa. Właściwie wszystko, co może mi pomóc w pisaniu. Zrobiłam tak i dzisiaj. Włączyłam „Badacze mumii” poświęcony akurat Trzem Królom. Pisząc i słuchając zelektryzowała mnie informacja, że to Jowisz przez naukowców jest uznany za  betlejemską gwiazdę. Gwałtownie podniosłam głowę uważniej oglądając film, ponieważ w pamięci mam pewne informacje przekazane przez Homiela wiele miesięcy temu, które wtedy odłożyłam na bok nie wiedząc co z nimi zrobić.

  • Kiedy 5 planeta twojego układu zrówna się z ziemią, wtedy nadejdzie koniec.

… A 5 planeta to właśnie Jowisz.

Hanspeter Götte. To specjalista, który doskonale zna się na liczbach i matematyce. skorzystał z pomocy istniejącego od 23 lat serwisu internetowego CalSky. Ceniony przez zawodowych astronomów i amatorów serwis, posiada m.in. funkcję kalendarza astronomicznego. Pozwala wyliczyć przebieg i daty wybranych przez użytkownika zjawisk astronomicznych i dostarcza dokładnych ich opisów. Taką właśnie metodę wykorzystał Szwajcar. Badał ruchy Jowisza w latach poprzedzających przyjętą do tej pory datę narodzin Jezusa, a także w okresie późniejszym. Naukowcy od lat uważają, że Jowisz to nic innego jak znana z Biblii Gwiazda Betlejemska, która poprowadziła trzech króli do Jezusa. Szwajcar odkrył, że Jowisz właśnie w 6 r. p.n.e miał na niebie taką orbitę, która pokrywa się z biblijnym opisem wędrówki Gwiazdy Betlejemskiej. Planeta przesuwała się w kierunku południowo-zachodnim i osiągnęła swoje najwyższe położenie dokładnie nad Betlejem. Czy trzeba będzie więc przenieść Boże Narodzenie na kwiecień? –„ Nie sądzę, by z powodu mojego odkrycia miałoby się tak stać” – mówi w rozmowie z „Blick am Sonntag” Hanspeter Götte. http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/jezus-urodzil-sie-w-kwietniu-kiedy-urodzil-sie-jezus/9nlfn1z

W tym filmie nikt co prawda nie wymienia panna Gotte, ale inny naukowiec prof. Michael Molnar powiedział coś interesującego; gwiazdy się poruszają jak całe niebo, a wtedy Jowisz zachowywał się wyjątkowo dziwnie.

Słysząc to przypomniałam sobie znowu inne zdanie Homiela; planety szaleją. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/08/24/jestem-aniolem-prowadzenia-a-nie-aniolem-zwiastowania/ Jeśli w czasie narodzin Jezusa Niebo zachowywało się dziwnie, to znaczy, że przed nami kolejne niecodzienne zjawiska na niebie.

Historia wyjaśnienia daty urodzenia Jezusa zaczyna się wraz z monetą z czasów rzymskich. Przedstawia gwiazdozbiór barana i wielką gwiazdę. W październiku 2014 r. Niderlandzki Uniwersytet w Groningen obchodził 400-lecie swojego istnienia dwudniowym kolokwium na temat Gwiazdy Betlejemskiej. 20 prelegentów prezentowało artykuły omawiające nowe teorie, w tym prof. Michael R. Molnar, autor The star of Betlehem; The Legacy of the Magi.

Moneta: Syria jako kolonia Rzymu, Silanus – Legatus Augusti pro praetore, 12 – 14 r.n.e. Mennica Antiochia 13 – 14 r.n.e. Av: Głowa Zeusa na prawo w wieńcu laurowym. Rev: Baran biegnący na prawo z głową odwróconą do tyłu, nad nim gwiazda, pod nim greckie litery DM (rok 44).

Czy zakup starożytnej monety mógł doprowadzić do ważnej wskazówki na temat Gwiazdy Betlejemskiej? Powyższa ilustracja przedstawia rzymską monetę z Antiochii w Syrii, która pokazuje znak zodiaku, Aries the Ram. Próbując zrozumieć znaczenie tej monety, stwierdziłem, że Baran był znakiem Żydów. Uświadomiwszy sobie, że to jest miejsce, w którym starożytni obserwatorzy obserwowaliby Gwiazdę Betlejemską, rozpocząłem poszukiwania niebiańskiego wydarzenia, które oznaczało narodziny Mesjasza w Judei.

Co odkryłem: Jowisz przeszedł dwie okultacje („zaćmienia”) Księżyca w Baranie w 6 roku pne. Jowisz był królewską „gwiazdą”, która nadawała królestwom moc, która zostawała wzmocniona, gdy Jowisz był w ścisłym związku z Księżycem. Drugie zakrycie, które miało miejsce 17 kwietnia, zbiegło się właśnie z tym, kiedy Jowisz był „na wschodzie”, co zostało wspomniane dwukrotnie w biblijnej relacji o Gwieździe Betlejemskiej. W sierpniu tego roku Jowisz stał się nieruchomy, a następnie „przeszedł” przez Barana, gdzie stał ponownie na miejscu 19 grudnia 6 pne. To wtedy „królewska planeta” stanęła – wtórne królewskie zwiastowanie opisane również w Biblii. Istnieje potwierdzenie od rzymskiego astrologa, że warunki z 17 kwietnia, 6 pne, uważano za zwiastun narodzin boskiej, nieśmiertelnej i wszechmocnej osoby urodzonej pod znakiem Żydów, o której wiemy, że był Aries Ram. Co więcej, monety Antiochii i starożytne dokumenty astrologiczne pokazują, że rzeczywiście istniała Gwiazda Betlejemska, o której doniesiono w biblijnym opisie Mateusza.

Moje badania pokazują, że rzeczywiście istniała Gwiazda Betlejemska dokładnie opisana w Biblii. Moja książka opisuje dowody zebrane ze starożytnych monet i astrologicznych zapisów – ważne informacje, które nie zostały zauważone przez wcześniejszych badaczy. Oto niektóre ważne wnioski z mojej książki:

  1. Niespodziewane odkrycie, pochodzące z rzymskich monet Antiochii, ujawniło, że Baran był znakiem Żydów i że gwiazda Mędrców pojawiła się w tym znaku zodiaku.
  2. Mędrcy byli wielce szanowanymi „mędrcami”, którzy praktykowali grecką astrologię, prekursora nowoczesnej astrologii.
  3. Starożytni obserwatorzy szczegółowo opisali niebiańskie warunki narodzin królów i cesarzy. Ich pisma opisują gwiazdę Mędrców.
  4. Gwiazda nie była kometą, ani nie była supernową.
  5. Ludzie w Jerozolimie nie widzieli gwiazdy, ponieważ nie rozumieli greckiej astrologii.
  6. 25 grudnia nie był dniem narodzin Jezusa, ani też erą chrześcijańską (A.D. 1) nie określa roku narodzin Jezusa.
  7. Chrześcijański rzymski astrolog napisał, że opisane przeze mnie niebiańskie warunki oznaczają narodziny „boskiej i nieśmiertelnej” osoby – prawdopodobnie odniesienie do narodzin Jezusa.

http://www.michaelmolnar.com

Homiel już wcześniej zaznaczał, że Bóg dał nam możliwość czytania znaków na niebie i w snach. Wielcy magowie mieli taką umiejętność, co udowodnił m. in pan Molnar.

  • Czy faktycznie Jezus urodził się 17 kwietnia …? – pytam z czystej ciekawości.
  • Jest z kwietnia.
  • !!!??? 

Według obliczeń astronomów Jezus został ukrzyżowany również w kwietniu; datę dzienną według współczesnego kalendarza próbowano ustalić na podstawie danych astronomicznych. I tak, przyjmując wiarygodność chronologii Ewangelii Jana, śmierć Jezusa datowano na 3 kwietnia 33 roku naszej ery lub 7 kwietnia 30 roku. (Wiki)

Czy to jeden z najważniejszych cykli w historii świata? Narodziny i zmartwychwstanie tego samego miesiąca? A może i tego samego dnia? Sam Homiel powiedział;

W cyfrach cały świat zapisany. Wszystko jest połączone.




Dopisane 23. 12. 2017 r.

Niebo lubi okrągłe rocznice, więc jestem prawie pewna, że był to kwiecień. Zacytuję jednak Hanspetera Götte; czy to powód, by przenieść Boże Narodzenie na kwiecień?

                                                Świąteczne życzenia prosto z Nieba.