24. 05. 16 r. Warszawa.
Dzisiejszy dzień zaczął się bardzo zabawnie, a skończył bardzo poważnie. Najpierw niebiański humor. W Warszawie mam dwie wagi i w Szczecinie trzecią. Ta trzecia jest najlepsza, bo zawsze pokazuje mniej niż te warszawskie. Za każdym więc razem, gdy wchodzę na wagę warszawską, mocno spada moje poczucie wartości. Homiel widząc moje udręki pocieszył mnie dzisiaj radośnie.
- Nie martw się, Mi też pokazuje więcej.
A teraz już całkiem poważnie. Ostatnio dość często Piotr powraca do wizji, która się jeszcze nie sprawdziła i której znaczenia do końca jeszcze nie znamy. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/05/29/bardzo-konkretna-boza-odpowiedz/
Dzisiaj miał jej drugą część.
- Trzymam chłopca za rękę i widzę jak odjeżdżasz, idziemy do lasu. W pewnej chwili to chłopiec bierze mnie za rękę i mnie prowadzi. Idziemy przed siebie i widzimy głaz, chłopiec odchyla ten głaz, a za nim widzę wejście do sezamu, tak mi się to skojarzyło … Wchodzimy tam, a tam drugi świat pełen światła. Gdy głaz się zamyka, zobaczyłam napis; fine, koniec filmu.
- Jesteś ostatni, nagroda czeka na ciebie, a wiesz dlaczego ?
- Ostatni będą pierwszymi.
- A czy można karać ludzi, kiedy są nieposłuszni ?
- Pan Bóg też karze.
Piotr w tym momencie zobaczył przed swoimi oczami pracownika, który popełnił dwa lata temu samobójstwo i w jednej z wizji przerzucał po swojej śmierci hałdy węgla … jakby miało to oznaczać, że ciężko pracuje.
- Czy Bóg karze za życia, czy po śmierci ?
- Musisz rozgraniczyć co jest nauką, a co karą.
- Często kara jest nauką.
- Potop to kara Boska ?
- Tak ludzie to nazywają, ale to było odnowienie.
- Zepsute kłosy zrobiły miejsce na nowe.
- Bóg nie karze, Bóg uczy i daje nadzieję.
- A nadzieją jest Jezus Chrystus.
- To jest nadzieja i nagroda.
- Bóg jest miłosierny i sprawiedliwy.
- Ty to wiesz, ale inni mówią, że Bóg jest niesprawiedliwy. Apokalipsa to kara ?
- Wróć do potopu.
Piotr zobaczył tym razem przed sobą twarz córki znanego polskiego polityka. Zobaczył ją jako nastolatkę w niedwuznacznej erotycznej scenie.
- Wolno ? Nie wolno.
- Ta ludzka przyjemność trwa sekundę, a wiara i miłość trwa wieczność.
- W Singapurze za wszystko jest kara, ale jest przynajmniej porządek – naoglądaliśmy się ostatnio dokumentalnych filmów na ten temat i trzeba przyznać, że zrobiło to na nas spore wrażenie.
- To, co się tam dzieje, nie wpuszczania Złego fizycznie nie jest trwałe.
- Wystarczy zmiana rządu i poglądów, a już się może zmienić.
- Zmienić człowieka to pokolenia zabraknie, tyle to trwa.
- ………. – Homiel pokazał Boga Ojca i Syna pracującego na polu.
- Jak myślisz, co Oni tam robią ?
- Ciągle sieją …
Mądra lekcja o miłości, sprawiedliwości i karze…, która się jeszcze nie skończyła, ponieważ Piotr zobaczył przed sobą coś ciekawego. Zobaczył monitor komputera, a nad nim rękę trzymającą starodawny stoper.
- Ona włącza ten stoper ? – Piotr nie był pewny jak to zinterpretować.
- On nie ruszył, czas się skończył – sprostował go Homiel. Czyli ręka nie włącza, ale wyłącza stoper.
- Coś się zacznie ?
- Sprawiedliwość będzie adekwatna.
I wtedy na monitorze pojawił się kod 010101010101.
- Wiesz co to jest ?
- …..0 – nie zdał, 1 – zdał, ten nie zdał, tamten zdał, widzę cały monitor zalany 010101010…
- To wygląda jak sąd ostateczny – mówię zaskoczona.
- Miłość Boga Ojca i łaska Jezusa Chrystusa.
Chciałam to opisać na blogu, gdyż wydawało mi się to szalenie ważne.
- Nie pisz o złych sprawach, które nadchodzą.
- A dlaczego ? Niech wiedzą, może niektórzy zaczną się modlić ? Homiel, powiedz, mam rację ?
- Pisz co Mały mówi.
- No widzisz – roześmiałam się, ale zaraz spoważniałam.
- Powiedział mały? To chyba nie Homiel.
- … Masz chyba rację – szepnął mi do ucha.
- ……?
- To ważne, by ludzie o tym wiedzieli, choćby ta garstka.
- Poczekaj, a zobaczysz jak zatęsknią za krzyżem.
- To już niedaleko.
- I ziarno się wypaliło …
Piotr zobaczył kolejny obraz; mapa Europy, na każdym kraju stoi hebrajski, stary garnek z zepsutym albo wypalonym ziarnem.
- Co może się zdarzyć ?
- Nie pytaj, co może się zdarzyć.
- Spytaj co możesz zrobić.
- Więc co ?
- Módl się.
- Wielu się modli, ale to ciągle mało.
- Dlatego to jeszcze trzyma – w całości.
Dopisane 05. 03. 2017 r.
- Sprawiedliwość będzie adekwatna – oboje z Piotrem jesteśmy zdania, że nadchodzi czas rozliczenia, może jeszcze nie czas apokalipsy, ale właśnie rozliczenia. W jakiej to będzie formie… trudno powiedzieć. Homiel nie straszy, jedynie stwierdza. Mówiąc szczerze… patrząc na ten świat z perspektywy Nieba… ja Ich w pełni rozumiem. Czy Chrystus ponownie przyjdzie, tym razem osądzić żywych i umarłych? Alicja Lenczewska; Słowo pouczenia.
Uwaga, ponieważ wpisy edytują się w kolejności od najnowszych do najstarszych i będą coraz trudniejsze, by w pełni zrozumieć pisany tekst, proszę cofnąć się do samego początku. http://osaczenie.pl/wp/2016/03/03/