01. 04. 19 r. Warszawa.
Perspektywa nagłej zmiany mieszkania kompletnie nas zaskoczyła. Żadnych wizji, żadnych uprzedzających słów, zupełnie nic. Nic też dziwnego, że rozmawiamy głównie o mieszkaniu, jakby problemów było mało, to doszedł jeszcze jeden.
- Czym się martwicie ? Tym czego nie ma ?
- Zanim jabłko spadnie, musi dojrzeć.
- Hmm…. – nie miałam siły nad tym zdaniem myśleć.
- Wiesz co zobaczyłem ? Dwa anioły wzięły mnie pod rękę … – Piotr zdziwiony.
- Czas zostawić Mały.
- … Dokąd mam iść ?
- Chodź, chodź.
- ……. – patrzę na Piotra z uwagą, ale nie chce mi się pytać. Kolejna zagadka.
Wieczorem.
- Ojciec nad ranem powiedział.
- Twoim zadaniem jest się modlić, po to żyjesz.
- Dlatego pracę ci lekką dałem.
- … Wyobrażasz sobie ? Tak mi powiedział. Mam pracę lekką, a ledwo żyję.
- No to co czekasz ? – dziwię się. Może jego praca jest i lekka, ale fizycznie. Na pewno jest mocno stresująca.
Piotr dosłownie zwlókł się z tapczanu i wolnym krokiem poszedł na egzorcyzmy. Przerwał w połowie, abym mogła coś zapisać.
- Mówiłem modlitwę; „W godzinę śmierci wezwij mnie, abym z wszystkimi świętymi wielbił ciebie” i wtedy usłyszałem...
- Mój Ojciec nie weźmie cię wedle tego jak się modlisz, lecz wedle tego jak ustanowił.
- ……. – zapisałam szybko, aby nie zmienić ani jednego słowa. Ucieszyło mnie, że Jezus był tak blisko, tuż za ścianą.
Gdy Piotr wrócił z egzorcyzmów definitywnie…
- Ale Jezus mi powiedział, co? Płakać mi się chciało.
- … Czy faktycznie nie ma innej drogi jak przez Ciebie Jezusie ? – pytam.
- Ciebie to nie dotyczy.
- …….
- Ojcze, jesteś Wszechmogący, Wszechmocny.
- To czym się martwisz ?
- Ratowałem cię z każdej opresji do tej pory.
- … Pokazał mi szpitale … – Piotr się rozrzewnił.
- Miałeś jeszcze coś podczas modlitwy ? – pytam na wszelki wypadek, czy wszystko mi przekazał.
- Nie, ale bardzo mocna modlitwa dzisiaj była.
- Ale przerwałeś.
- Sorry, bo ludzki jestem.
- …….. – wznoszę oczy do góry… „Sorry” ?! „Sorry” ?! Do Boga ?!!!
- Wyzbyj się swojej ludzkości, bo wracasz do Domu.
Dopisane 14. 12. 2019 r.
Dzisiaj krótko, ale odpowiem na kilka aktualnych zagadnień.
- To czym się martwisz ?
Dostałam piękny mail, który idealnie pasuje do rozmowy, więc już dzisiaj podam odpowiedź.
- Ojcze, czy wszystkimi tak kierujesz jak nami ?
- Gdybym wszystkimi kierował to bawiłbym się Sam ze Sobą.
Uśmiecham się. Piotr często w przypływie żałości, że na swoje życie nie ma żadnego wpływu mówi, że Bóg się nim „bawi”, co prawdą oczywiście nie jest. Piotr tylko realizuje plan, który został zapisany i zapieczętowany wieki temu. Trudno, żeby Ojciec pozwolił na samodzielność działania komuś, kto ma plan zrealizować. Znając Piotra i dając mu pełną swobodę działania z tego planu zapewne nic by nie wyszło. Gdyby faktycznie Ojciec każdym by tak kierował jak nami, to można byłoby to porównać do gry w szachy z samym sobą.
- Jednostki są dla większości.
- …. Ojciec pokazał drogę prostą i pokręconą…
- Nawet gacki do pomocy wysyłają swoich, choć to walka nierówna.
- Ojcze, czy chcesz, aby każdy się podporządkował Twojej woli ?
- Tak, od każdego chcę, każdego jak ogarniesz ich wzrokiem, a nawet więcej.
- Nawet tych, których nie ogarniasz.
- Hmm… To w takim razie człowiek powinien poddać się Twojej woli i po prostu czekać, niech się dzieje ?
- Zaufać nie znaczy czekać.
- Ufać i działać.
Przeczytałam ten fragment Piotrowi bardzo wolno, w miarę czytania otwierał szeroko oczy.
- Wiesz co zobaczyłem ? Planetę, na której są bardzo wysokie istoty, podobni do ludzi… Bardzo życzliwi, uśmiechnięci, z 3 metry mają… Mają łyse głowy, oni się ciągle modlą… Nie ma tam nienawiści, zazdrości, tylko miłość… Chyba mamy iść w tym kierunku, tak mi się teraz wydaje… – Piotr zaskoczony oglądanym widokiem.
- Ale co to właściwie znaczy ?
- Modląc jednoczymy się z Bogiem.
- Ale czy zjednoczymy się całkowicie ?
- Jednoczymy się energią zachowując własną.
- Tutaj to raczej niemożliwe – Piotr sceptyczny.
- Jak możesz dojść do celu, kiedy bez przerwy ciebie widzę, a ty leżysz w łóżku ?
- Jakie stąd nauki ?
- Tutaj jest bardzo trudna droga i kuszenie przez diabła.
- …….. – kręcę głową z niedowierzaniem. Kilka dni temu słuchałam; https://www.youtube.com/watch?v=JnWH4zFDwlk
- Niektórzy sądzą, że tacy jak z tej planety przylatują tutaj do ludzi.
- Chcesz powiedzieć, że przylatują na zakupy ?
- …… – roześmiałam się. I nie wiem, czy to prawda, czy nie, ale najwyraźniej dla Ojca to nie jest ciekawy temat do rozmowy.
Pytanie dotyczące;
https://www.youtube.com/watch?v=w5LmYY1SbMg&feature=youtu.be&list=TLPQMTMxMjIwMTk2xzZRglyWxA
Od wielu miesięcy śledzę wydarzenia w Izraelu i mogę śmiało powiedzieć, że świat rabinistyczny jest postawiony w stan gotowości w oczekiwaniu na Mesjasza. Znaków wypatrują wszędzie. Sporządzono nawet listę najważniejszych . https://www.breakingisraelnews.com/137723/top-10-signs-of-redemption-this-year/
1. Wiele źródeł żydowskich wskazuje na impas wyborczy Izraela jako bramę dla Mesjasza; w zeszłym roku zwołano przedterminowe wybory, a po zakończeniu głosowania nie powstał żaden rząd. Było to bezprecedensowe, ale jeszcze bardziej zaskakujące było, gdy druga tura wyborów odbyła się w zeszłym tygodniu i również zakończyła się impasem. Dokładnie według proroctw przewidujących, że stanie się to zwiastunem Mesjasza. p.s. w lutym dojdzie do III tury i ostatecznej tury wyborów, ponieważ rządu do dzisiaj nie ma.
2. Udział Jemenu w ataku na Arabię Saudyjską wypełnia proroctwo Goga i Magoga Izajasza.
3. Uniwersalna modlitwa, nieżydowska ofiara na Górze Oliwnej, aby anulować Wojnę Goga i Magoga.
4. Spalanie jałówki odbywa się w ramach przygotowań do trzeciej świątyni; poczyniono duży krok w kierunku przywrócenia nabożeństwa w świątyni: po intensywnym przestudiowaniu praktycznych szczegółów, jałówka, choć nie czerwona, została spalona w sposób, który umożliwi oczyszczenie narodu żydowskiego.
5. Lisy pojawiają się na Wzgórzu Świątynnym w czasie, aby wypełnić wiersz w Lamentacjach Przeczytać Dziewiąty z AV. Podczas dziewięciodniowego okresu wyrzeczeń, którego kulminacją jest dziewiąty AV, kiedy Żydzi czytają Księgę lamentacji, która zawiera werset o lisach na Wzgórzu Świątynnym.
6. Niedawna fala czterech plag biblijnych i wiele osób zastanawia się, czy pozostałe sześć zaraz nadejdzie, ponieważ zgodnie z tradycją żydowską wszystkie plagi, które nawiedziły Egipt, pojawią się ponownie przed ostatecznym odkupieniem.
7. Ujawniona wizja Ezechiela na koniec dni: Morze Martwe ożywa.
8. Wąż wijący się spod kamieni w Ścianie Płaczu w poszukiwaniu posiłku przyniósł ze sobą przesłanie prosto z żydowskich nauk mistycznych; łącząc archetypowego wroga człowieka z Najwyższym Kapłanem w Świątyni, a także być może służąc jako zwiastun Mesjasza.
9. Arabia Saudyjska, Mekka, została ostatnio zalana przez chmary szarańczy, świerszczy i karaluchów.
10. Powstający Sanhedryn wydał 70 narodom oświadczenie. Ceremonia obejmowała poświęcenie kamiennego ołtarza przygotowanego do odbudowania Trzeciej Świątyni. Deklaracja miała na celu zaproszenie narodów do uczestnictwa w Świątyni i do otrzymania jej błogosławieństw.
Lista nie obejmuje Donalda Trumpa, ale tylko dlatego, że lista dotyczy 2019 roku, a konkretniej 5779 roku (kalendarz hebrajski). Najważniejsze znaki, jak dla mnie, to rola Trumpa w odbudowaniu III świątyni i numer 1 z tej listy; brak izraelskiego rządu. Obydwa wydarzenia są zakodowane w Biblii, Rabin Glazerson dość często porusza te wątki w swoich YT-lekcjach. Rabin ostrzega jednak jednoznacznie; „Zdecydowanie Trump nie jest Moshiach”. https://www.breakingisraelnews.com/99167/messianic-trump-cyrus-connection-revealed-hebrew-numerology-bible-codes/#cW09CxfbbHEcR5Q7.99
Hebrajczycy bardzo chcą mieć „swojego” Mesjasza, który wypełni proroctwa o powszechnym pokoju, odbudowie świątyni, ponownym połączeniu Izraelitów i przywróceniu Izraela całemu światu. „W przyszłości ziemia Izraela rozprzestrzeni się [i obejmie] wszystkie ziemie [ziemi]. Cały Wzgórze Świątynne stanie się Świętym Świętych, całe Jeruzalem stanie się Wzgórzem Świątynnym, cały Izrael stanie się Jeruzalem, a cały świat stanie się Izraelem ”. To jedno z hebrajskich proroctw.
I zdaje się, że powielają ten sam błąd, co dwa tysiące lat temu. Kiedy Chrystus powiedział; „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo» przyjęli to dosłownie. I choć nie wzniósł świątyni no nowo w 3 dni, to przecież słowa spełniły się w 100 procentach. Zmartwychwstając trzeciego dnia zmienił wszystko.
Podobnie będzie teraz. „W przyszłości ziemia Izraela rozprzestrzeni się [i obejmie] wszystkie ziemie” nie znaczy podbój militarny świata, czy prowadzenie wojen w celu wiecznego ustalenia pokoju.
Proszę zwrócić uwagę na ten film.
https://www.youtube.com/watch?v=Fcd3scW6lDM&feature=youtu.be
„Wolimy wrócić do Auschwitz niż zmienić naszą religię…” tak mówi lider Sanhedrynu.
Fragment rozmowy z lipca tego roku. Ojciec ma coś zaplanowane, wydarzenie lub cykl wydarzeń, które …
- Wiesz jaki będzie szok dla tych, którzy się rozglądają po Hajfie, Hebronie, Jerozolimie, Telawiwie ?
- Wiesz jaki to będzie wstrząs, że z kraju, którego nienawidzą ?
- I znowu rewolucja w głowie…
- To nie może być !
Sanhedryn dosłownie mierzy już wielkość Nowego Jeruzalem, ale to znowu błąd. Nowe Jeruzalem to Niebo. Apokalipsa Jana to symboliczny majstersztyk. Zrozumieć Apokalipsę to zrozumieć wszystko.
Ostatnio znów pojawiły się u mnie dręczące myśli, czy nie trzeba już szykować się fizycznie tzn. np. gromadzić żywność ?
Na drugi dzień czytam, jak Pani Ola pisze: ” zaufać nie znaczy czekać”.
Czytam dalej:
„Czym się martwicie ? Tym czego nie ma ?
Zanim jabłko spadnie, musi dojrzeć.”
To mnie uspokoiło tzn. jest jeszcze czas, jabłko musi dojrzeć ale to nie znaczy, że trzeba tylko czekać..
Potem miałam sen:
Śniło mi się, że siedzę z dziećmi pod wielką jabłonią w starym sadzie ( akurat to był sad moich nieżyjących dziadków ). Patrzę w górę i widzę mnóstwo jabłek, i to samo na sąsiednich drzewach.
To nie były piękne czerwone jabłka, jak z supermarketu, tylko takie wiejskie zielone ale zdrowe, niczym niepryskane i nienawożone, prosto z natury.
Myślę sobie, tyle jabłek, co ja z nimi zrobię, ile to roboty, to wszystko przerobić. Zrobię ryż z jabłkami i to zawekuję, nie będziemy głodować. (Hehe)
Następna scena: widzę moją siostrę na grządce, jak ochoczo wyrywa chwasty. I bardzo się dziwię, bo to do niej zupełnie nie podobne..
Budzę się rano i myślę, że śniło mi się to, bo myślałam o tym jabłku, co musi dojrzeć. Zazwyczaj szybko zapominam o snach ale ten mi jakoś utkwił w głowie..
Za jakiś czas kolejno natchnione myśli:
Moja siostra będzie wyrywać chwasty ze swojego życia! Moje modlitwy o jej nawrócenie będą wysłuchane!
W jabłoni odkryłam wiele znaczeń. Oczywiście Bóg nie pozwoli nam zginąć.
Wszyscy czekamy, aż Piotr się ujawni i znacznie działać w tym świecie. A tymczasem nic się nie dzieje..
Jeśli chodzi o moją siostrę, to ja już jej nic nie mówię, w mojej bezsilności została tylko modlitwa. A Bóg mi teraz mówi, że to jest właśnie to konkretne działanie, które przyniesie pomyślne skutki. Jeśli moja marna modlitwa jest wysłuchana, to co powiedzieć o Piotrze?-
„Twoim zadaniem jest się modlić, po to żyjesz.”
Jabłoń obciążona mnóstwem owoców, to łaski spływające z modlitwy, które nakarmią głodne dzieci.
„Wiesz dobrze, że będzie ci uczynione tak, jak uwierzysz. A z tych wzruszeń zrodzonych z twej ufności powstaną nowe łaski dające wzrost!”
Jeśli ten świat jest tylko animacją, a realny jest ten duchowy, to znaczy, że rzeczywistość kształtuje się w naszej duchowości, a modlitwa jest podstawowym i właściwie jedynym w naszych rękach elementem twórczym, który zmienia świat na lepsze.
….mamy się sami sprawdzić na tym poligonie „gdzie jest trudno bardzo i kuszenie”?
Samo życie doświadcza na każdym kroku. W większym lub mniejszym zakresie. Proszę spojrzeć na ostatnią tragedię w Szczyrku. Cała rodzina w parę sekund i tragedia dla tej jednej osoby, która się „przypadkowo” ostała …
1221. – 1945 – G.Bossis:
– „Nie tylko należy znać tę miłość, ale przede wszystkim trzeba w nią wierzyć. Jak wielką pociechą mogło by to być w życiu ludzkim. I jakież byłoby ich szczęście, nawet wśród utrapień, gdyby mocno wierzyli, że wszystko spotyka ich z mojej woli czynienia im dobrze – każdemu na jego miarę.
Niektórzy, przeciwnie, przypisują Mi nieżyczliwość względem nich i snują plany zemsty na Bogu. A byłoby rzeczą tak dobrą i prostą rozważać bezmiar mojej miłości! Nie pamiętają więc już o mojej męce. Czyż nie przez nią dałem wam dowód mojego wielkiego uczucia do was?
…
Wiesz dobrze, że będzie ci uczynione tak, jak uwierzysz. A z tych wzruszeń zrodzonych z twej ufności powstaną nowe łaski dające wzrost!… Wzrost ku połączeniu? Coś więcej: ku Jedności”.
Odnośnie tego emaila, którego Pani zacytowała dwukrotnie w efekcie nie padło ani jego potwierdzenie ani zaprzeczenie. To jak to w końcu jest czy jesteśmy kierowani czy…?
Jest napisane wyraźnie. Gdyby wszyscy byli kierowani… Z tego wynika, że nie wszyscy są kierowani, a na pewno nie w takim stopniu jak my.
„Wiesz jaki będzie szok dla tych, którzy się rozglądają po Hajfie, Hebronie, Jerozolimie, Telawiwie ?
Wiesz jaki to będzie wstrząs, że z kraju, którego nienawidzą ?
I znowu rewolucja w głowie…
To nie może być !”
Wynik badań z 19 listopada 2019:
Żydzi ogłosili wyniki: „Polska najbardziej antysemickim krajem świata”
Polska jest najbardziej antysemickim krajem na świecie – wynika z nowego badania organizacji żydowskiej ADL, która działa w Stanach Zjednoczonych. Również w RPA, na Ukrainie i na Węgrzech antysemityzm jest ciągle żywy, ale to Polska znajduje się na szczycie niechlubnego rankingu.