07. 11. 17 r. Warszawa.
Czekałam na Piotra na kawie mniej więcej od 9.00. Gdy przyszedł pół godziny później, spytał …
- Od kiedy czekasz ?
- 9.05 już siedziałam.
- Homiel mnie ponaglił, powiedział …
- Ty sobie wyjeżdżasz, a Ola już siedzi.
- ……. – zaczęłam się śmiać, bo widać dzisiaj mamy „zupy ogórkowej” ciąg dalszy, czyli precyzja na co dzień.
- Jak jechałem do ciebie, to sobie podśpiewywałem pod nosem razem z radiem, a On mówi do mnie …
- Bądź poważny.
- Teraz mnie oglądacie ?
- Bez przerwy patrzą.
- …….. – zaczynam się śmiać znowu.
- Ale Piotr nie może być ciągle poważny – próbuję go bronić.
- Ale bądź mądrze wesoły …
- Ale to trudne.
- Lepiej być głupio wesołym ?
- ……. – zamknęłam się w sekundę, bo miał rację ….
- Homiel… – chciałam o coś spytać, co mnie dręczyło od wczoraj.
- Czy sprzeniewierzenie się Bogu dotyczy Lutra ?
- Lutra łotra. Zasiał ziarno niezgody i podział w imię osobistej polityki i egoizmu.
- …. ?! …. Da się to naprawić ?
- A jak myślisz ?
- Musiałoby być wielkie trzęsienie ziemi, a na razie jest to niemożliwe.
- Zaraz setek tysięcy będzie pytać dlaczego, kiedy jest nam tak dobrze …
- A sprawca siedzi i pije kawę.
- ……. – i kawa utknęła mi w gardle, dosłownie.
- Ale Ojciec musiał o tym przecież wiedzieć – pytam czując pewną bezradność.
- Naturalnie.
- I pozwolił na to ?
- Tak. Jak tobie pozwolił na daty.
- ……. – zdenerwowałam się. Chciałabym o tej wpadce już zapomnieć.
Zadzwonił telefon, idealnie w porę. Klient bezpodstawnie narzekał na coś tam … Szybko zmęczyło to Piotra.
- Będziesz męczył ten miesiąc i ten rok.
- Do samego końca będziesz męczył, nawet nie zauważysz końca roku.
- Sprawy sądowej też nie zauważę ?
- Na sprawę czekasz ?
- To kiedy ta sprawa ?
- Wiem, ale nie powiem.
- Homiel wstał chyba dzisiaj lewą nogą – myślę po cichu.
- Co się martwisz ? Masz zakład. Auto czeka.
- No właśnie, jak przegrasz zakład, masz auto – ironizuję, choć pamiętam, że zakład już nie obowiązuje.
- Bądź spokojny jeśli wiesz, że wygrasz.
- ……. Ale Pan Bóg da mi do wiwatu za to wszystko – Piotr chyba sobie przypomniał o Lutrze, a może o wszystkim naraz …
- Głupcze, ratuję cię !
- …….. – Boże, to znowu Ojciec… A my tak…
- Za to, co zrobiłeś, winny Mu jesteś codzienną modlitwę, odpychanie diabła.
- Jesteś Mu winny posłuszeństwo i pomoc w ratowaniu Jego dzieci.
- Musisz zmienić myślenie i patrz na nich inaczej.
- Tego od ciebie oczekuję.
- Ratuj ich.
- Nie zastanawiaj się, czy jesteś zmęczony, ale mów za nich codziennie.
- To jest istota twojego życia. Wpierw przemiana, potem pomoc.
- Przysłuż się Ojcu.
- Ratujesz choćby jednego człowieka, ratujesz Ojca.
- Wyobraź sobie jak oddajesz Swojego ukochanego Syna, by Go wychłostali i ukrzyżowali, a On to zrobił !
- ………. – myślałam, że się teraz rozpłaczę.
https://www.youtube.com/watch?v=cNUiHudgvGk
- A ty się zastanawiasz nad sądem ?
- Zastanawiaj się na ludźmi.
- Nie trać czasu na inne rozważania.
- Ty, mając taką wiedzę bawisz się w zakłady ? O jakiś samochód! ?
- Bądź znowu duchem i bądź znowu prorokiem !
Siedzieliśmy sztywni. Tego było nam trzeba, małego wstrząsu.
08. 11. 17 r. Warszawa.
Wieczorem. Naczytałam się kilku życiorysów osób uznanych za świętych …
- Nie mogę zrozumieć, jak człowiek mordujący może być święty.
- Uchylam się od odpowiedzi.
- Jakbym ci zawiłości zaczął tłumaczyć, Piotr byłby wyczerpany energetycznie.
- Poczytaj Biblię.
- No proszę cię…. – pomyślałam, a któryż to fragment ?
- Które chwile są ważne dla ciebie ?
- … ??? … Hmm … Te z Wami – miałam na myśli nasze rozmowy, obcowanie.
- Chciałem usłyszeć to, co wiem.
- Powiem ci coś Ola.
- Twoja chęć wiedzy zostanie wkrótce zaspokojona…
- ….. Widziałaś ten filmik, że facet jedzie rykszą, jest wypadek i anioł go przenosi ? – pyta nagle Piotr.
- Bardzo znany – od razu wiedziałam o co mu chodzi. https://www.youtube.com/watch?v=QPyWoW0TCEo
- Homiel, to fałszywka ? – pytam, bo bardzo bym chciała, żeby nie był to fake.
- Nie wiem. Musiałbym sprawdzić, który z kolegów to zrobił.
- …….. – zaczynam się śmiać. Doskonale wie, a to znaczy, że …
- A ten filmik z aniołem w Jakarcie?
- To był anioł, który zleciał w Jakarcie. https://www.youtube.com/watch?v=LGSEzCNEOfI
Znajoma ponownie narzeka na kolano. Znowu ją boli, a jeszcze niedawno nie bolało. Poczuła się na tyle pewnie, że szarżowała zamiast siebie oszczędzać. Kiedy tak narzekała, Piotr przypomniał jej szybko dlaczego kolano zostało jej wcześniej uzdrowione i komu powinna dziękować. Miał cichą nadzieję, że teraz, jeśli zaczęło boleć przynajmniej się nad tym zastanowi. Może sama zacznie się modlić i prosić. Szybko jednak nas otrzeźwiła mówiąc, że to bzdura, tak bardzo jest przy ziemi.
- Jak powiedział Ojciec zrobił to dla ciebie, nie dla niej. Dobrze powiedział, że ona tego nie doceni, nie zrozumie.
- Bo ty w Nas wierzysz i będziesz pamiętać.
- Tak, wierzę.
- Wierzysz z wyjątkiem sądu.
- Bo uważam, że nie macie racji.
- …. Homiel się roześmiał.
- Cieszysz się Homiel, że wróciliśmy do Warszawy ?
- Co mam się cieszyć, skoro jest, co ma być ?
- Ta druga fala to musi być coś niewyobrażalnego, to może wiele zmienić.
- Zmienić ? Niż już nie będzie takie jak było.
- Ale nie będę podlewał oliwy do ognia. Sam zobaczysz.
- ….. Październik minął to o czym teraz będziemy rozmawiać ? – pytam.
- O nieuchronnym.
- Zwracam uwagę, że jest to bezterminowe, co już uchroni Olę przed wydawaniem dat.
- Nie odpuszczają – myślę sobie. Dostałam bardzo po uszach i byłam bardzo rozżalona, ale dziękuję Im za tą lekcję.
- Nieuchronne, czyli to nadejdzie ? – upewniam się.
- Oglądasz film „Terminator”…?
- Taaaak… – zaskoczył mnie. Akurat leciał przed moimi oczami w TV.
- Do tej wojny w końcu dochodzi.
- …?! … No tak.
Dopisane 24. 07. 2018 r.
- To był anioł, który zleciał w Jakarcie.
Znając sposób rozmowy Homiela, Jego poczucie humoru, takt, dyplomację i mądrość… wiem, że te filmiki ku uciesze ludzi są zrobione i niewiele z prawdą mają wspólnego. Wielka szkoda!… Miałam cichą nadzieję, że jest inaczej. A może po prostu człowiek tak bardzo tęskni za Niebem, że już nie myśli racjonalnie? Nawet ja ufałam w pewnym momencie, że są prawdziwe.
Ten film został wydany pod koniec 2010 roku jako część kampanii znanej jako „Fallen Angels” lub „Even Angels will Fall” dla męskiej wody kolońskiej Lynx Excite. Lynx to międzynarodowa marka Axe. Kampania była czasami nazywana „toporami aniołów upadłych”. Kampania obejmowała anioły zstępujące z niebios, przyciągane zapachem wody kolońskiej. Utworzono kilka reklam telewizyjnych wraz z urządzeniem rozszerzonej rzeczywistości umieszczonym w londyńskiej stacji metra Victoria, aby symulować anioły spadające na tych, którzy stali za logo firmy. https://www.youtube.com/watch?v=NjGupLyB8K0
- Musiałbym sprawdzić, który z kolegów to zrobił.
http://wafflesatnoon.com/teleportation-rescue-video/ Film, który po raz pierwszy ukazał się w 2012 r., Został wyprodukowany jako promocja chińskiej gry wideo Zhu Xian 2. Przekonujące wideo zgromadziło miliony wyświetleń, często udostępnianych przez czytelników, którzy wierzyli, że materiał jest prawdziwy.
W takim razie może dam wskazówkę, jak wyglądałby anioł uchwycony na zdjęciu, czy filmie. Kiedyś namawiałam Homiela na to, by się dał sfotografować. Stwierdził, że nie ma sensu, bo na zdjęciu będzie tylko światło. Jest pewien dość mało znany film, nad którym również debatowano w TV. https://www.youtube.com/watch?v=33QkyJ2gYM4
https://www.youtube.com/watch?time_continue=215&v=eBeZl3kHbHE
- Homiel, czy jest prawdziwy?
- …… – Piotr gdzieś się zapatrzył…
- Pokazał mi fragment z filmy „Miasto Aniołów”. Jak zrobiono aniołowi zdjęcie…