06. 09. 20 r. Warszawa.
Wczoraj córka szalała po sklepach …
- Może przesadzamy z tymi zapasami ? Czy to jest naprawdę konieczne ?
- Przydadzą się, przydadzą ….
- Wow … – Ojciec powiedział to tak spokojnie, aż mi się ciepło zrobiło.
Jadąc do Warszawy mijaliśmy na autostradzie Macdonalda. Zwróciłam uwagę jak wiele tam aut stało.
- Klienci szpitala i zakładu pogrzebowego.
- …. Zobaczyłem ich logową literę M w kolorze czarnym.
- Na początku było dobre, kiedy było uczciwie.
Widząc, że Ojciec przemówił …
- Homiel, powiedz …
- Nie mogę się przyzwyczaić, że jesteśmy per ty.
- Ojcze, przepraszam …. – roześmiałam się.
- Czyli Homiel może mówić tylko Piotr ?
- No raczej. Wielu ludzi Mnie nie zna po Imieniu.
Wspominam Piotrowi o dźwiękach wokół ziemi, o których pisałam na blogu … Rozmawiamy, że to wręcz niewyobrażalnie niemożliwe, dźwięki dźwiękami, ale jakoś nic się takiego na szczęście na świecie nie dzieje …
- Zawsze będzie spokojnie.
- Może być spokój dynamiczny i spokój spokojny.
- Spokój dynamiczny, czyli spokojnie się dzieje.
- Jak Piotr miał zawał, to też się działo spokojnie, ale dynamicznie.
- To racja ! – przypominam sobie.
- Ale ty Ojcze potrafisz to uzmysłowić wszystko.
- Dlatego Ja jestem Ojcem, a ty córką.
Wczoraj poczytałam Dzienniki Faustyny. Ciekawe są pewne słowa.
Wtem ujrzałam Pana w piękności niepojętej, który spojrzał się na mnie łaskawie i rzekł: córko Moja, i Ja z miłości ku tobie zstąpiłem z nieba, dla ciebie żyłem, dla ciebie umarłem i dla ciebie stworzyłem niebiosa.
- Jezus mówi Faustynie, że stworzył dla niej świat, ale to przecież nie może być możliwe, bo tylko Ojciec może tworzyć świat.
- Nie zrozumiesz i nie uwierzysz.
- ……… – uśmiecham się.
- Bo nie zgadza się z twoimi myślami.
- … Dziwne słowa, muszę jeszcze raz poczytać Dziennik, tam jest wiele takich … perełek.
- Zagwozdek.
Przypominam sobie artykuł …
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, biskup Limburga Georg Bätzing, zapowiedział wprowadzenie w Kościele w Niemczech pełnej interkomunii z protestantami. Ten krok był przygotowywany od dawna; w ubiegłym roku teolodzy obu wyznań ogłosili wspólny dokument, który torował interkomunii drogę. Bp Bätzing zapowiedział, że formalne kroki Niemcy podejmą w maju 2021 roku. W historii Kościoła katolickiego nigdy czegoś takiego nie było: kierownictwo Konferencji Episkopatu Niemiec podjęło decyzję o wprowadzeniu w swoim kraju interkomunii z protestantami. W praktyce katolicy mają otrzymać zgodę na uczestnictwo w ewangelickiej Wieczerzy, a naśladowcy Lutra mają być dopuszczani do przyjęcia Najświętszego Sakramentu. O wszystkim mają decydować poszczególni wierni w swoim sumieniu.
Papież swoje, a oni swoje. Opowiadam o tym Piotrowi …
- Mam wrażenie, że to kolejny odłam Antychrysta. Ciekawe, czy to się Ojcu podoba.
- Nie podoba. Po co w ogóle chodzą do kościoła ?
- Niech idą na bazar, tam mogą to robić.
- W Kościele są zasady.
Zapadła cisza. Denerwuję się, że Piotr nic nie mówi …
- Ojciec cię pyta …
- Co byś wolała …
- Wyjść za zwykłego Kowalskiego, który czasami coś mówi, czy za tego kim jest i nic nie mówi ?
- Chyba Kowalskiego – odparłam szybko i zdaje się za szybko. Słyszeć słowa Ojca z ust Kowalskiego jest lepsze niż nic nie słyszeć.
- Widzisz Mały ? Ile znaczysz ?
- Oj, Ojcze, no bo Twoje słowa to …
- … Jak miód na serce …
- Właśnie. Ale Ojcze jesteś …
- Bawimy się słowami, co ?
- A Ja ci mówię, że ważne jest i kto mówi.
Otrzymałam maila …
- Zauważ, że pisze o trudnej sytuacji na świecie, braku żywności. Czyli robić jakieś dalej zapasy ?
- To nie są zapasy, to namiastka.
- O! To do kiedy zrobić, ile mamy czasu ?
- Muszę nastawić ucho.
- Czy rzeczywiście musisz nastawić ucha ?
- Ty będziesz wszystko wiedzieć.
- Ty nie jesteś stąd i nie jesteś z nich.
Uwaga, ponieważ wpisy edytują się w kolejności od najnowszych do najstarszych i będą coraz trudniejsze, by w pełni zrozumieć pisany tekst, proszę cofnąć się do samego początku. http://osaczenie.pl/wp/2016/03/03/
… Ty nie jesteś stąd i nie jesteś z nich.
Ale jesteś teraz tu, w tym świecie i jesteś tutaj dla nich, dla tego świata … TY, starająca się na równi z wszystkimi być tą ostatnią w Królestwie Mego SYNA.
p.s. tylko powtórzyłem za Tatą.
Czego robić zapasy i na ‚ile’ mniej więcej? Jedzenie, papier, woda, leki?
Zapasy, które mieliśmy rzeczywiście sie przydały na święta grudniowe, poszło prawie wszystko i dlatego „przydadzą sie, przydadzą” sprawdziło się idealnie. Teraz powoli musimy odbudować zapasy od nowa.