15. 03. 19 r. Warszawa.
Miałam prawdziwą zagwozdkę po słowach, że jest to gdzieś zapisane, ale jeszcze tam nie dotarłam. Chciałam dzisiaj się dowiedzieć gdzie szukać i co szukać, ale się nie dało. Piotr był mało kompatybilny. Rozmawialiśmy tylko o jego wizji z wyspą.
- Jak wyglądał ten człowiek skaczący obok ciebie ?
- Był łysawy, to nie może być Ojciec.
- Łysawy, żeby było ci milej.
- Teraz już wiesz, że to na pewno Ojciec – śmieję się.
- Dopłyniesz do wyspy i co ? – dopytuję.
- Na razie rozmawiasz z Piotrem.
- Ale tak naprawdę będziesz rozmawiać po przemianie.
- Hmm… Po przemianie w „kaptur” ?
- Ale jak to będzie ? Przecież żyję w tej rzeczywistości – Piotr sobie tego nie wyobraża.
- Wyjąć jest łatwo, ale trudne jest, aby to nie wyrządziło szkody innym.
- I stanie się tak, że konserwa (p.s. ciało) będzie taka sama, a wnętrze będzie inne.
- To bardzo mocne słowa…
- A jaka jest Biblia ?
- Pytam się ciebie.
- Krwi tam tyle, aż kapie.
Hmm… Wyjąć czyli wyciągnąć spośród ludzi i przemienić. Rzeczywiście gdyby Piotr nie był obciążony plecakiem w postaci rodziny, firmy, ludzi… byłoby to proste. Ale tą przemianę trzeba zrobić tak, aby plecaka nie zniszczyć.
16. 03. 19 r. Warszawa.
Siedzimy w Ikei na śniadaniu.
- Analizuję to wszystko i ciągle w ręce wpadają mi informacje o Mesjaszu, który się ma pojawić wkrótce. Rabini twierdzą, że ma być przed wyborami, a wybory już 9 kwietnia ! – rozkładam bezradnie ręce. https://www.polskieradio.pl/7/1696/Artykul/2238250,Przedterminowe-wybory-w-Izraelu-Przed-czym-naprawde-ucieka-premier
- Przecież Jezus nie nadejdzie w ciągu 3 tygodni ! – wybucham.
- Przed prawdziwym Mesjaszem musi być jeszcze Eliasz ! Tak jest zapisane…
- ……. – Piotr patrzy na mnie nieprzytomnie i widzę w jego oczach, że mało go to obchodzi.
- Pamiętasz jak Ojciec mówił ci o Jerozolimie ?
Siedziałem w samolocie na pasie i na fotelu przede mną pojawił się napis; Jedna droga do Jerozolimy. Myślałem, że mi się przewidziało. Ale Ojciec zaraz powiedział… - To cię czeka. - Ciekawe… – zamyślam się, choć już nic nie powinno mnie dziwić. Ja tam nie zamierzam przecież jechać ! - Pojedziesz z tymi, z którymi cię tam zawiozą. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/09/05/diabel-zniwa-ma/
- Dobrze powiedziałaś o Jerozolimie.
- Tego się nie da załatwić – Piotr ma wielkie wątpliwości, według niego nie ma szans, aby to się wydarzyło.
- A o wodzie spod kamienia mówiłem ci ?
- Mówiłeś.
- A kto tą wodę wyprowadzi ?
- ……. – Piotr westchnął. Wiadomo Kto…
Piotr się nie odzywa, więc gapię się w okno zamyślona. Niedawno obejrzałam kolejne video Glazersona, które dało mi do myślenia. https://www.youtube.com/watch?v=ojiNzm1A8rk
Według kodu Biblii dla Hebrajczyków Eliasz jest drugim mesjaszem. Dla mnie chrześcijanina trudno to zrozumieć, ponieważ jak wiadomo wszem i wobec Mesjasz jest jeden. Nie pomyślałam jednak, że to bzdura, ale zaczęłam analizować. Gdyby tak faktycznie było, wtedy wszystko miałoby sens. Pojawienie się Eliasza przed Chrystusem, tak jak jest zapisane, a co zapisane stać się musi.
- Hmm… Rabini mówią o szybkim nadejściu Mesjasza, ale to nie może być Jezus – mówię sama do siebie.
- Może to faktycznie Eliasz ? Jeśli tak, to Żydzi się mylą, że ma się urodzić w Izraelu.
- W takim razie dlaczego Eliasz urodzi się nie w Izraelu ? - A czym sobie zasłużył ten naród wybrany ? - Czy holocaust coś ich nauczył ? - ???!!! - Polacy byli uciskani i nic nie mają. - Żydzi byli uciskani i mają wszystko, rządzą tym światem. - Czy w takim razie Żydzi zasłużyli sobie, aby Jezus wrócił w Izraelu ? - Ostatecznie zasłużyli. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/10/22/dla-chwaly-ojca-zapanuje-swiatlosc-na-swiecie/
- Ojciec powiedział, że ma się urodzić w Polsce – przypominam sobie.
- A teraz ten kraj wyda Eliasza na świat.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/07/13/a-teraz-ten-kraj-wyda-eliasza-na-swiat/
- Ale jak się Żydzi połapią, że to w Polsce ? – rozkładam ręce.
- O przepraszam ! Ja się połapałem.
- ……. – wybuchnęliśmy śmiechem.
Pojechaliśmy do „naszego krzyża”.
- Nie dam rady – Piotr mówi głośno.
- A Ja dałem radę ?
- ……. – z Piotra powietrze zeszło. Zauważył, że jedna ze świeczek zgasła, choć nie powinna, więc zapalił ją ponownie.
- Zapaliłeś ? Dałeś radę ?
- Wszystko widzą – szepcze do mnie Piotr.
- I obserwują.
Wieczorem.
Piotr siedzi kompletnie zamyślony.
- Bóg chce, żebym spoważniał i przekaże mi co mam robić dalej. Dotknął mnie.
- A jak ? – chciałam oczywiście to zapisać.
- Po bożemu. Słowami. Wkrótce przekaże mi dalsze informacje.
W rogu pokoju pojawia się kula światła i znika.
- Widziałaś ?! Widziałaś ?! – Piotr nagle krzyczy.
- Kula światła pojawiła się w pod sufitem i przesunęła się szybko !
- ……. – nie odpowiadam, tylko wzruszam ramionami. Ja takich rzeczy nie widzę
- Stajesz się jednym z Nas na powrót.
- Naprawdę ?!!!
- To jest już nieodwracalne. Widziałeś to już.
- Mamy prawo cię odwiedzać.
- Kto ?
- Wszyscy twoi.
p. s. te kule widzi do dzisiaj, pojawiają się nagle i szybko znikają. Czasami i mi udaje się coś dostrzec kątem oka, ale do końca nie jestem pewna czy to nie przewidzenie.
Dopisane 02. 12. 2019 r.
Kolejny mail, który mocno mnie zaskoczył. Zaczyna do mnie dochodzić dlaczego Ojciec sam wybiera osoby, które czytają ten blog. Może zabrzmi to niefortunnie, ale staliście się narzędziem w Jego rękach, ponieważ poprzez niektóre osoby uwiarygadnia i uwierzytelnia słowa tu pisane. Zostać narzędziem w Ojca rękach, to wielkie wyróżnienie.
Pominę I część wizji, ponieważ jest ona dość czytelna i dla autorki i myślę, że dla wszystkich.
Skupię się na II część.
Stuknięcia jako potwierdzenie… Pisałam o tym wielokrotnie i cieszę się, że autorka również to przeżyła, przynajmniej wie jak to się odbywa i że absolutnie jest to możliwe.
Słowa o uwięzieniu szatana dotyczą Apokalipsy, ale dzisiaj za wcześnie na szczegółowe wyjaśnienia.
„Cykl zostaje zamknięty”.
Ojciec bardzo często używa sformułowania „cykl”. Podana informacja w mailu mam wrażenie dotyczy …
- Co miało być zrobione, zostało zrobione.
- A co masz zrobić, to zrobisz, bo duch żyje ponad czas.
- Kiedy zacznie się coś dziać ?
- A kiedy byś chciał, żeby się zaczęło dziać ?
- Pozwalam ci wypowiedzieć swoje.
- Zdaję się Ojcze na ciebie. Im bliżej Ciebie tym lepiej.
- Ten cykl niedługo się skończy.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/12/06/ten-cykl-niedlugo-sie-skonczy-nie-zdajecie-sobie-sprawy-z-wiedzy-jaka-macie-z-powagi-sytuacji/