01. 06. 19 r. Warszawa.
Przyznam, że analizuję AJ z długimi przerwami. Kiedy napotykam na coś, czego nie rozumiem, odkładam AJ na bok. Daję sobie czas. Niedawno powróciłam do analizy dalszych wersetów i natrafiłam na brzemienną niewiastę.
Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. 2 A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. 3 I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów - a na głowach jego siedem diademów. 4 I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię. 5 I porodziła Syna – Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu.
Do tej pory święcie byłam przekonana, zresztą podobnie jak jest to najczęściej interpretowane, że niewiasta brzemienna to Maryja z Jezusem. A teraz słyszę oglądając dokument „Proroctwo”, że tak naprawdę to nie wiadomo kogo ma urodzić. Rozdziawiam buzię ze zdziwienia, bo ewidentnie mam skojarzenia z ciążą „naszej” pani Nike.
Próbuję się dowiedzieć czegoś na kawie …
- Wiesz, że Ojciec lubi robić dowcipy ? Zobacz ! Znowu wybory w Jerozolimie, a jak spytałem dlaczego to zobaczyłem mężczyznę jak dłubie sobie wykałaczką w zębach i się cwanie uśmiecha.
- Jestem większym ( p.s cwaniakiem) od ciebie – Ojciec zażartował.
- Kiedy trzeba trzymać fason, to trzymamy fason.
- Kiedy trzeba być poważnym, to jesteśmy.
- Kiedy trzeba być dowcipnym, to jesteśmy.
- Przekaż to swojej żonie, która jest twoim problemem.
- ……. – wybuchłam śmiechem, bo widzę, że Ojciec ćwiczy naszą pamięć.
- Homiel, Ola chce jechać znowu w góry, mamy jechać ?
- Twoja żona, twoja sprawa.
- ……. – wybuchnęliśmy śmiechem jednocześnie. Takiej odpowiedzi się nie spodziewaliśmy.
- To Ci się udało… Przejdzie do historii !
- To żart.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/10/06/zawsze-wszyscy-jestesmy-kolo-ciebie/
- A mogę spytać na poważnie, kto to jest ta brzemienna niewiasta ? I kogo rodzi ? Bo moim zdaniem to Maryja – mówię rozbrajająco szczerze.
- Powinnaś wiedzieć.
- ………. – płakać mi się chce, bo poczułam się jak ostatni tuman. Może powinnam, ale nie wiem.
- No, według mnie to Maryja, która narodzi Jezusa – stoję uparcie przy swoim, ale pewności mam w sobie coraz mniej.
- Lecz zanim On przyjdzie, kto inny się narodzi.
- ……. – ręce mi opadły. Zaczęłam mieć mętlik w głowie.
- Zobaczyłem wielką postać schodzącą na obłoku, nie na koniu, to Jezus schodzi… – Piotr zapatrzył się w dal.
- Ale teraz się nie narodzi przecież, to jest na koniec AJ – no tego to chyba jestem pewna na 100%.
- Przyszedł jako Syn Boży z wiadomością od razu kim jest.
- Przeszedł, żeby zabrać krew z waszych głów.
- …….. – zdaję sobie sprawę z wagi tych słów, a jednak ciągle dzwoni mi w głowie pytanie, czy to Maryja i Jezus ?
- Przeczytaj co zapisałaś.
Czytam i nadal nie rozumiem. Zdenerwowałam się, żem taki tłuk.
- Jesteś świadkiem czegoś wielkiego, więc nie płacz niewiasto.
- Notujesz to.
- ……… – popłakuję trochę, bo nie rozumiem.
- Szukaj ratunku nie w płaczu, a w rozumieniu.
- Zawsze myślałam, że dotyczy to Maryi… Już nic nie wiem w takim razie.
- Mówisz o tym co było, a nie o tym co będzie.
- ……..
- W AJ to kobieta z 12 gwiazdkami …
- To Maryja ! – Piotr pewien.
- No właśnie ! – a jednak to nie jest takie pewne.
- A kim jest Nike !? Aleksandra ! Przecież nie wierzymy w mitologię !
- ……. – ręce mi opadły.
- Daliśmy jej dochodzenie… – Ojciec się cieszy. Ja mniej, bo nie mam bladego pojęcia.
- ………. – biorę głęboki wdech, bo coś mi przychodzi do głowy …
- Nasza Nike ?! To przecież … niemożliwe – pytam przeogromnie zdziwiona.
- Jedyny związek jaki widzę między Nike i Maryją to zwycięstwo. Nike bogini zwycięstwa i Maryja jako zwycięzca nad szatanem w AJ.
- I niech tak zostanie – Ojciec powiedział zmęczonym głosem. Tak to przedstawił Piotr.
Czytam jeszcze raz ten fragment i zdaję sobie sprawę, że powinien się pojawić w takim razie jakiś znak na niebie; Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. Ojciec często wykorzystuje nieboskłon do pokazywania znaków, ale ludzie na przestrzeni wieków zdążyli je zdeprecjonować twierdząc, że to jedynie niecodzienne zjawiska atmosferyczne lub astronomiczne. Czy taki znak się więc pojawił ?
W apokalipsie Świętego Jana czytamy „Potem wielki znak się ukazał na niebie. Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.”. Taki właśnie układ gwiazd będzie widoczny na niebie z 23 na 24 września 2017 roku. Ostatnio taki układ pojawił się blisko 6000 lat temu. W tych dniach będzie miało miejsce bardzo rzadkie zjawisko astronomiczne, które jest ewenementem w historii ludzkości. Otóż tego właśnie dnia Jowisz, zwany Królem Układu Słonecznego, przemieści się do konstelacji Panny (na wysokości łona), gdzie spędzi poruszając się ruchem retrogradacyjnym 9,5 miesiąca. Ten czas odpowiada bezpośrednio okresowi brzemienności kobiety, licząc od dnia zapłodnienia. Jednym słowem wypełniają się słowa z Pisma Świętego „Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia.” https://adonai.pl/rozwazania/?id=270
A może to przypadek ? Sama się pocieszam. Sprawdzam więc głębiej. Informacje o odkryciu tego układu gwiazd pojawiły się w The Washington Post, The Boston Globe i The Catolic Astronomer. Odkrycia dokonał William Tapley; https://www.youtube.com/watch?v=W5ZTvwago38
Jestem ostrożna wobec takich rewelacji, ale … No właśnie to „ale”… Zdaje się, że częściowo ma rację … Częściowo, bo według niego zapowiadany armagedon miał się odbyć w 2017 roku we wrześniu. Ale to jeszcze nie czas na Armagedon, nie mniej jednak rzeczywiście odkrył znak nadchodzących wydarzeń.
Dopisane 12. 02. 2020 r.
- Zawsze myślałam, że dotyczy to Maryi… Już nic nie wiem w takim razie.
- Mówisz o tym co było, a nie o tym co będzie.
… o tym co będzie… Nie ukrywam, że ostatnia analiza procesu sądowego z NIP i pokazanie, że słowa Ojca się realizują w naszym życiu dodały mi więcej odwagi. Dodały mi skrzydeł. Dzisiejszy wpis to okazja na ważne wyjaśnienie.
- A kim jest Nike ! Aleksandra ! Przecież nie wierzymy w mitologię !
W wizjach Piotra Temida to nie jedyna kobieta w ciąży.
- Zobaczyłem kobietę w ciąży, objęła swój brzuch, a był ogromy, powiedziała; czuję jak we mnie rośnie. Idę z tą kobietą i widzę, że ma strasznie starą rękę. Skóra była bardzo pomarszczona, ale twarz całkiem normalna, młoda ładna kobieta. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/10/12/odrobina-mgly-tajemnicy-zostala-zdjeta-ale-nie-mysl-ze-wiesz-wszystko/
Drugą jest Nike, ale Przecież nie wierzymy w mitologię ! Ich mitologiczne odniesienia (imiona) zostały użyte wyłącznie dla lepszego zrozumienia przebiegu wydarzeń. Co znaczy ciąża … Obydwie przynoszą owoc, rezultat pewnych wydarzeń, obydwie związane są z wymierzaniem sprawiedliwości.
Myślałam na początku, że Ojciec użył imienia Nike, żebyśmy lepiej zrozumieli wizję. Jednak okazało się, że tu nic nie jest przypadkowe. Apokalipsa jaką znamy została napisana w grece. W AJ 3:21 lub 2;26 po grecku „temu, który zwycięża ...” lub w niektórych tłumaczeniach "zwycięzca" to „nikao” ... i od tego słowa powstała na przykład nazwa firmy obuwniczej „Nike”.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/10/13/ja-to-trzymam-zeby-sie-spelnilo-co-ma-sie-spelnic/
Nike to niewiasta z Apokalipsy św. Jana; 12; 1 Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. ( 2017 r.) 2 A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. (2019 r.)
- W 8 tygodniu jestem... … mówi. Usłyszałem słowo Nike.
- Jestem boginią zwycięstwa... … mówi, a ja od razu myślę, przecież Nike to pomnik w Warszawie ! Wkurzyłem się... I co to znaczy ? ….... - roześmiałam się. Konsternacja Piotra była przekomiczna.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/10/13/ja-to-trzymam-zeby-sie-spelnilo-co-ma-sie-spelnic/
- Wiesz co słyszę … ?
- Ta Viktoria jest zdrowa i przyniesie chwałę zwycięstwa.
- Bo kogo mogę powinąć jak nie zwycięstwo ?
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/10/25/nie-wymowisz-imienia-ojca-ktore-jest-w-innych-swiatach/.
Nike to ta, która; 12; 5 I porodziła Syna – Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu.
- Jest to połączenie tego co na dole i na Górze.
- Z tego związku dziecko się urodzi i będzie miało imię.
- Urodzi się powołany.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/01/17/urodzi-sie-powolany/
Termin „porodu Nike” to początek września 2019 roku.
… No nic to... Z tego wynika, że ten rok będzie przełomowy ? - chcę wrócić do Nike.
- Adaś powiedział 2019.
- Czytałaś na ten temat.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/10/13/ja-to-trzymam-zeby-sie-spelnilo-co-ma-sie-spelnic/
- Nie rozumiesz powagi sytuacji.
- To jest tak ważne ?
- Mały, nie ma ważniejszej rzeczy na tym świecie.
…..... - zrobiło się strasznie poważnie.
- Ja jestem zmęczony ciągle, ciągle słyszę te bębny.
- Jako płód słyszysz.
- ???!!! A jednak Nike – ogarnia mnie kosmiczne zdziwienie.
- Jesteś nieświadoma wielkości tego zdarzenia, które nadchodzi. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/01/13/czas-jest-wylacznie-we-wladzy-ojca/
Wizja p. Adama związana jest z „porodem”, bo kim jest ten rodzący się powołany mężczyzna ?
- Ta Nike była taka dumna z siebie ... Mówiła jestem taka dumna i głaskała się po brzuchu... - Piotr się zamyślił.
- Nie pytasz kogo nosi w brzuchu ?
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/12/24/nie-porownuj-ich-zdania-z-moim-slowem/
- Ciąża była prawdziwa. Macie jeszcze dużo czasu zanim dziecko się urodzi.
… Nike ?!! - pytam zaskoczona. Kompletnie o tym zapomnieliśmy.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/12/20/nie-zdajecie-sobie-sprawy-z-powagi-sytuacji/.
Powołany na zawsze, przywołany na zawsze i obudzony na zawsze. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/09/11/pamietaj-pan-bog-doswiadcza/
Obudzony …
Minął rok 2019 i jakoś nic się nie wydarzyło. Nie zdarzyło się w naszym świecie. To zdarzyło się w Ich świecie. 12; 5 I porodziła Syna – Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu.
- Ciąża jeszcze trwa, nie będzie poronienia ? - pytam pokrętnie mając na myśli, czy czasami nie zacznie się coś wcześniej.
- Nie może być.
- To będzie poród z wielkim sukcesem i wielką pompą.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/01/11/sluchaj-mego-glosu-a-nie-stu-innych/
Ale tego co na Górze, konsekwencje będą na dole.
- Co na Górze, to na dole.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/01/11/sluchaj-mego-glosu-a-nie-stu-innych/
„Dzieckiem” Nike ma być w pełni uformowany „prorok”. Jest to połączenie tego co na dole (Piotr) i na Górze (alabastrowy kolos).
- Dziecko to ty.
- Co ?!!! – Piotr prawie krzyknął i rozdziawił buzię ze zdziwienia.
- Wiesz co to znaczy tchnąć duszę w ciało ?
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/12/20/nie-zdajecie-sobie-sprawy-z-powagi-sytuacji/
- Zastąpimy jednego drugim.
- Ta część, która wróci do tego ciała. Ta część go odmieni.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/01/31/zastapimy-jednego-drugim/
Tyle wyjaśnienia na dzisiaj.