Są ofiarą na nowy początek.

03. 04. 22 r. Warszawa.

Idąc na kawę mijamy salon Audi, który niedawno tu otworzono. W środku oczywiście Audi S8. Piotr staje jak wryty, zbliża twarz do szyby witryny …

  • Kupiłbym, ale wiesz co ? Ostatnio widzę przed oczami nie znaczek Audi, a znaczek Mercedesa. Pokazują mi znaczek Mercedesa, nie wiem o co chodzi. Ja nie lubię Mercedesa …
  • Nie lubi !!! – … zabrzmiało sarkastycznie.
  • A kto ci daje ?!!! … – drugi raz sarkastycznie. 

Roześmiałam się. Znaczek mercedesa przypomina celownik na strzelnicy. Mają Piotra na celowniku za takie chciejki, z tego wynika, czego teraz nie zauważył, albo nie chce zauważyć.


Siedzimy przy stoliku, coraz więcej ludzi  schodzi się dookoła … Szkoda, długo nie pogadamy …

  • Mam pytanie do Ojca … Czy ten pomysł papieża, aby jechać do Ukrainy, to dobry pomysł ?
  • Jest niedziela, jeszcze śpię.
  • Potem przyniosą Mi rogalika, kawę i gazetę, co się dzieje na tym świecie.
  • …….. – rozbawiły mnie słowa Ojca, ciepło na sercu się zrobiło …
  • Widzę, że Rosjanie nie utrzymają Wschodu, ani Południa.
  • Jak to widzisz ?
  • Czerwone plamy gdzie jest zajęte, najpierw są czerwone, potem pomarańczowe, potem jasne, chyba się wycofają …
  • Tak mi szkoda tych ludzi … – wzdycham.

W TV pokazano zabitych ludzi leżących na ulicach ukraińskich miast, wstrząsający widok. 

  • Są ofiarą na nowy początek.
  • A nie żal ci tych umierających z głodu w Afryce ?
  • Ty ich nie widzisz, ale Ja widzę.
  • Nie żałujesz tych, którzy są sprzedawani na części ?
  • Ty ich nie widzisz, ale Ja widzę.

Słowa otrzeźwiają mnie natychmiast. To, że nie widzę, nie znaczy, że nie ma. Zamyśliłam się … Rok temu, 6 kwietnia miałam wizytę Jezusa. Czy to się powtórzy ?

  • Gdy przyjdzie Chrystus, będę mogła Go dotknąć ?
  • Ty to masz pytania ! – Piotr się obruszył.
  • Chodzi ci o to, że „cześć” ?!

Roześmiałam się, bo chodzi właśnie o to. Dotknąć na powitanie, że jest prawdziwy. Zamyśliłam się znowu …

  • A tak Ojcze, to co tam w ogóle ? … – spytałam bez pomyślunku większego.
  • Zjadłem, przeczytałem newsy, pójdę do ogrodu, do ogrodu rajskiego, tam gdzie wiesz …, wszystko się zaczęło.
  • Czytałem menu na obiad, dzisiaj rzymska pieczeń.
  • Trochę pomyślę, a jutro do pracy.
  • ……… – zapisywałam śmiejąc się szczerze, uwielbiam takie rozmowy.
  • Śmiejesz się z pieczeni rzymskiej ?
  • Miały być naleśniki, ale serka nie przywieźli z Ziemi, wiesz ?
  • To jest odpowiedź na „co tam w ogóle” …

Oboje poczuliśmy się szczęśliwi, choć głowa moje analizować nie przestała. Dlaczego rzymska pieczeń ? Bo nadchodzi Wielkanoc ? Rzymianie, ukrzyżowanie …

  • Widzę jak siedzimy przy stole … Widzę gościa przy stole …
  • ………. – usztywniłam się.
  • Widzę kogoś w długiej szacie, jak siedzi przy stole na skraju, ma bródkę …
  • Jezus ? Ale jak przyjdzie ? – wzruszyłam się gwałtownie.
  • Zapuka do drzwi i spyta; czy jest Jolka ? – … Piotr się zniecierpliwił. 
  • Przecież może być duchowo, nie namacalnie – tłumaczę się śmiejąc. 
  • ……… – wzrusza ramionami, że nie wie.
  • Ojcze ….
  • Bez pytań. 
  • Dziecko, mamy niedzielę, a co mówiłem o niedzieli ?
  • Dzień odpoczynku.

Księga Rodzaju; 2. 1 W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie jej zastępy [stworzeń]. 2 A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. 3 Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając.4 Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i ziemi.




Dopisane 12. 09. 2022 r.

  • Są ofiarą na nowy początek.

Przeglądam dzisiejsze poranne newsy i trafiam na to; Radni dzielnicy Łomonosowskiej w Moskwie wezwali prezydenta Rosji Władimira Putina do ustąpienia z urzędu — poinformował w sobotę portal Ukrinform. Radni napisali między innymi o „przywódcy, który odchodzi ze stanowiska jedynie nogami do przodu”. Wcześniej radni dzielnicy smoleńskiej w Petersburgu oświadczyli, że zamierzają wystąpić do parlamentu Rosji z propozycją oskarżenia Putina o zdradę stanu w związku z wojną na Ukrainie. Petersburscy radni otrzymali wezwania na policję.

Czyżby to był początek ?

-Bunt Janczarów. 
Biografia Putina uświadomiła mnie, że on sam nie odejdzie, a prawdziwi patrioci nie mają szans dojść do władzy. Ludzie chodzą na wybory, ale i tak wybory są fałszowane. 
-Trzeba wiele ich nauczyć. 
-Rozpoznawać tyrana, docenić zjednoczenie. 
-To ostatnia wojna Putina. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/08/17/gdyby-nie-ja/

  • Ty ich nie widzisz, ale Ja widzę.

Rzeczywiście, pełnej wiedzy nie mamy. O skali procederu dowiedziałam się przy okazji promocji nowego filmu Jima Caviezela ( https://www.youtube.com/watch?v=dOMgsPHOi5Q )

24 przemyślenia nt. „Są ofiarą na nowy początek.”

  1. @styki

    Ma Pani Ola rację – oczywiście, że nie ma sensu wdawać się w polemikę. Dlatego nie polemizuję tylko:

    STOP nadużyciom i manipulacjom faktami!

    Święta Faustyna spaliła CZĘŚĆ PIERWSZYCH NOTATEK.
    Zdarzenie miało miejsce w połowie 1934 roku.
    Więc nie spaliła DZIENNICZKA i nie spaliła go przed śmiercią.
    Zdanie „spaliła Dzienniczek przed śmiercią” jest sprytną ale płytką manipulacją. Poza tym dostała pokutę by go odtworzyć. Pokuty zwyczajowo nie odprawia się ze spowiednikiem.
    Faktem jest, że miała świetną pamięć.
    „Miała fenomenalną pamięć i potrafiła dosłownie zacytować raz usłyszane słowa. Dla Jezusa było to ważne. Gdyby miał jako sekretarkę – bo tak ją nazywał – jakąś bardziej kreatywną osobę, pewnie zdziwiłby się, gdyby zobaczył, że Jego słowa są zmienione. Z Faustyną tak nie było. Co usłyszała, to zapisała.”
    „Wizja (dotycząca namalowania obrazu) musiała być na tyle silna, że Faustyna nawet po trzech latach dokładnie potrafiła ją opisać.”
    Jeśli ktoś kwestionowałby dobrą pamięć – jest jeszcze Łaska Boża, z którą współpracujemy.

    Na polecenie Jezusa miała pisać „dla pociechy i pokrzepienia wielu dusz” – nieudolnie próbuje nam pan to troszeczkę obrzydzić, z pełnym wdzięku zacięciem quasi teologicznym…

    Np. Ojciec Pio i Ojciec Dolindo – dopiero Oni mogliby ponarzekać na decyzje Kościoła – a nie dość, że przetrwali to jeszcze mocniej ich świętość jaśnieje – zważywszy trudności, które przeszli… z pokorą!

    I na koniec – całe szczęście, że Pani Ola pisze bloga, tym razem nie dzienniczek… wszystko zostanie w eterze…;)

  2. Zdumiewa mnie fakt, że przy tych słowach tytułowych dzisiejszego bloga przytoczonych kiedyś przez Panią Admin:) doszło do kulminacji z Adallem a teraz przy obecnym wpisie „kotłuje się ” z kimś także. Hmm…

  3. Fragment 699 W pewnej chwili uslyszalam te slowa: Corko moja mow swiatu calemu o niepojetym(138) milosierdziu Moim…(prosze doczytac do konca)

    Te słowa mógl wypowiedzieć tylko ktoś, kto nie zna języka hebrajskiego i greckiego. Bowiem język hebrajski na określenie milosierdzia posługuje się źródłoslowem rhm (רחם), który oznacza „wnętrzności, łono”. Idąc za tym język grecki również mówi o „wnętrznościach” w znaczeniu pierwotnie fizjologicznym (σπλάγχνον). Dlatego w świetle już choćby Pisma św. wyrażenie „wnętrzności milosierdzia” jest absurdalne i przypisywanie go Panu Jezusowi jest bluźniercze.

    1. Hebr. rhm (רחמים ) znaczy troska, miłosierdzie i występuje m.in. w psalmie 145.9 : „Dobry jest Pan dla wszystkich, A miłosierdzie jego jest nad wszystkimi jego dziełami.”
      Natomiast „rhm (רחם), który oznacza „wnętrzności, łono” gdy dołożymy mniej samogłosek. ( w hebrajskim są tylko spółgłoski ).
      https://pl.frwiki.wiki/wiki/R-%E1%B8%A4-M

      W psalmie 145.9 w Septuagincie użyto gr οἰκτιρμοὶ ( oiktirmos ) i to słowo występuje tu:
      „Jeśli więc w Pomazańcu jest jakaś zachęta, jeśli jakaś pociecha miłości, jeśli jakaś wspólnota Ducha, jeśli jakieś głębokie uczucia i okazy miłosierdzia dopełnijcie mojej radości będąc jednomyślni, mając tę samą miłość, jedną duszę, jedno zrozumienie nic (nie czyniąc) z kłótliwości lub próżnej chwały, lecz w pokorze uważając jedni drugich za wyższych od siebie.”
      „Flp 2,1-3
      Tu masz przypisanie Jezusowi miłosierdzia i jednocześnie wskazanie byśmy byli jedno.

      „Bóg zaś, który jest bogaty w miłosierdziu, przez wielką swoją miłość, którą nas umiłował.” Ef2.4
      Tu użyte inne gr słowo :ελεει (eleei) – miłosierdzie, litość

      Homilie JPII z beatyfikacji i kanonizacji siostry Faustyny:

      https://misericors.org/homilia-jana-pawla-ii-podczas-beatyfikacji-s-faustyny/
      https://misericors.org/homilia-jana-pawla-ii-wygloszona-podczas-kanonizacji-s-faustyny/
      Wersety z biblii mówiące o Bożym miłosierdziu:
      https://aktywnechrzescijanstwo.pl/36-wersetow-na-temat-milosierdzia-laski-wspolczucia

      1. Piszę nie po to, żeby coś udowodnić albo kogoś do czegoś przekonywać ale dlatego, że dziś to słowo Flp 2.2 przyniosło mi pocieszenie serca, po tym jak od samego rana dopadło mnie przygnębienie. Samo rozważanie słowa miłosierdzie przynosi ukojenie i radość dla duszy.

        W Flp 2.2
        jest użyte także drugie słowo określające miłosierdzie: σπλαγχνα (splagchna) – głębokie uczucia, wnętrzności, współczucie, litość

        W jednym zdaniu użyte dwa słowa określające miłosierdzie:

        „Jeśli więc w Chrystusie jest jakaś zachęta, jeśli jakaś pociecha miłości, jeśli jakaś wspólnota Ducha, jeśli jakieś głębokie uczucia (splagchna ) i miłosierdzie ( oiktirmos ). ”

        W NT „splagchna” jest użyte 9 razy m.in. we fragmencie Łk.1.78 o Janie Chrzcicielu: ( przekład dosłowny)
        „A ty, dziecko, prorokiem Najwyższego będziesz nazwane, gdyż poprzedzisz przed oblicze Pana, aby przygotować Jego drogi dać Jego ludowi poznanie zbawienia w odpuszczeniu ich grzechów przez głębię miłosierdzia naszego Boga, przez które nawiedził nas wschód (słońca) z wysokości by objawić się tym, którzy siedzą w ciemności i w cieniu śmierci, i nakierować nasze stopy na drogę pokoju”
        Łk1.76-79 https://biblia.oblubienica.eu/
        „Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia” = poznanie zbawienia w odpuszczeniu ich grzechów przez głębię miłosierdzia naszego Boga.

        W ST Septuaginta słowem splagchna zastąpiła hebr.
        רַחַם racham, rakh’-am ; współczucie (w liczbie mnogiej); przez rozszerzenie macica (jako pielęgnowanie płodu); w domyśle dziewica: wnętrzności, współczucie, dziewica, czuła miłość, (wielkie, czułe) miłosierdzie, litość, łono.
        Prz12.10
        https://www.blueletterbible.org/kjv/pro/12/10/t_conc_640010
        Oba greckie określenia miłosierdzia splagchna i oiktirmos Septuaginta używa na jedno hebrajskie racham.

        Natomiast gr słowo :ελεει (eleei) – miłosierdzie, litość użyte m.in. w Magnificat Septuaginta użyła dla hebrajskiego:
        חֶסֶד cheçed ; życzliwość; przez implikację (w kierunku Boga) pobożność; rzadko (przez sprzeciw) nagana, lub (subiektywnie) piękno: — łaska, dobry uczynek (-zmiłowanie, uprzejmość), życzliwość, (miłująca-) życzliwość, miłosierna (życzliwość), miłosierdzie, litość, wyrzuty, niegodziwość

        Jeszcze jedno mnie zastanawiało, czy jedno z 70 imion Boga nie znaczy właśnie Miłosierdzie? – ale w księdze Henocha nie ma takiego tłumaczenia. Natomiast w Islamie Al-Rahman jest jednym z 99 imion Boga https://pl.frwiki.wiki/wiki/R-%E1%B8%A4-M

  4. Mam pytanie odnośnie poprzednich wpisów w komentarzach .
    ,,Tak więc także pod tym względem chodzi o uwiarygodnianie oszustwa.,,
    Styki czy ty czytałeś dokładnie Dzienniczek Sw. Siostry Faustyny .
    Czy poznałeś go dokładnie i na podstawie tego co przeczytałeś uważasz ,że to oszustwo .
    Może ja coś przegapiłam .
    Czytałam i czytam go cały czas …i myślę co w nim jest takiego .co w nim tak drażni .
    Chciałabym taka (jeśli mogę prosić ) taka osobista odpowiedź …nie jakieś tam wywody naukowe .
    Osobiste doświadczenie po przeczytaniu tego pamiętnika Wewnętrznych Myśli Sw. Siostry Faustyny Kowalskiej .

    1. Oczywiście ani „Dzienniczek” ani żadne objawienie prywatne, choćby było autentyczne, nie jest w stanie zmienić prawd wiary. Autentyczne, czyli pochodzące od Boga objawienia prywatne jedynie przypominają, uwydatniają i konkretyzują Boże Objawienie i tym samym prawdy wiary katolickiej. Jeśli jakieś rzekome objawienie prywatne wykracza poza te ramy, czy wręcz jest sprzeczne z prawdami wiary, wówczas z calą pewnością nie pochodzi od Boga lecz jest szatańskim mamieniem bądź przynajmniej ludzkim oszustwem.

      1. Dostąpi zupelnego odpuszczenia win i kar

        Według teologii katolickiej odpuszczenie win i kar następuje wylącznie w sakramencie Chrztu świętego. Czlowiek ochrzczony może dostąpić odpuszczenia win w sakramencie Pokuty, zaś odpuszczenia kar doczesnych w uzyskanym odpuście, którego warunki są określane przez następcę św. Piotra. Zupelne pominięcie tego rozróżnienia świadczy przynajmniej o ignorancji życia Kościola i teologii katolickiej, a nawet o ich podważaniu. Dopiero Jan Paweł II ustanowil tzw. święto Milosierdzia Bożego w pierwszą niedzielę po niedzieli Paschy wraz z odpustem zupełnym. Slowa „Dzienniczka” natomiast zupelnie pomijają konieczność ustanowienia odpustu przez papieża. Zresztą samo ustanowienie tego święta oznacza „korektę” tradycyjnej liturgii rzymskiej, która od niepamiętnych czasów świętuje milosierdzie Boże w drugą niedzielę po niedzieli Paschy (introit Misericordia Domini), co de facto stanowi podważenie prowadzenia Kościoła przez Ducha Świętego poprzez wieki.

        W calej historii Kościola nie ma – i nie może być – autentycznego objawienia prywatnego, które by negowało czy podważalo sakramenty Kościoła, jego liturgię oraz porządek hierarchiczny. To są cechy falszywych objawień, które z całą pewnością nie pochodzą od Boga.

        1. W dniu tym…

          Ograniczenie obfitości lask milosierdzia Bożego do danego dnia jest zarówno groteskowe i falszywe, jak też bluźniercze. Jest sprzeczne już z biblijnym nauczaniem o Bogu, które mówi o powszechnej i niezmierzonej obfitości zmilowania Bożego. Jedynym „ograniczeniem” dla lask Bożych jest sprzeciw czlowieka, czyli brak woli nawrócenia. Nie zależy ono ani od czasu, ani od dnia, ani od miejsca, lecz jedynie od dyspozycji człowieka. Nie przypadkowo każdy wierzący ma możliwość spowiedzi i Komunii św., oraz uzyskania odpustu zupelnego codziennie (oczywiście przy spelnieniu odpowiednich warunków). Wyróżnienie jednego dnia w roku przypomina raczej pogańskie zabobony, a z całą pewnością nie Boże Objawienie i życie Kościola Chrystusowego.

        2. Swięto Miłosierdzia wyszło z wnętrzności Moich…

          Wystarczy proste pytanie: skoro owo święto zostalo „objawione” s. Faustynie dopiero w XX wieku, a pod koniec tegoż wieku oficjalnie ustanowione, to jak to się ma do faktu zakończenia Bożego Objawienia wraz ze śmiercią ostatniego z dwunastu Apostolów? Dlaczego tylko w dniu tego święta i dopiero od „objawienia” (i ustanowienia) tego święta otwarte jest „wnętrze milosierdzia”? Czyż nie jest to negacja, przynajmniej pośrednia, zakończenia czyli dokonania Bożego Objawienia wraz ze wszystkimi koniecznymi do zbawienia dusz środkami za życia dwunastu Apostolów? Wszak dlatego właśnie Kościół jest apostolski, że nie wykracza poza wiarę Apostolów, którzy byli świadkami życia Zbawiciela aż do Wniebowstąpienia. Mówienie, że takie nowe święto – zresztą sprzeczne z tradycyjną liturgią Kościoła – wyszlo z „wnętrzności” Pana Jezusa, zaprzecza dokonaniu pełni Objawienia za życia dwunastu Apostołów i tym samym wierze katolickiej.

      2. Styki, ty to sam od siebie piszesz?
        Odnoszę nieodparte wrażenie, że ktoś ci podpowiada.
        Czuć smrodkiem z dołu hen daleko.
        Niedawno pisałeś o biskupie miejsca , a teraz papieża podważasz.
        Ogarnij się człowieku, póki jeszcze czas.

        1. Ogarnij się człowieku, póki jeszcze czas.

          Panie Kazimierzu, wiekszosc slow pana Styki pochodzi z tego blogu https://teologkatolicki.blogspot.com/2022/07/czy-dzienniczek-s-faustyny-zmienia.html , nawet te slowa

          Jest dość jasne, że mamy do czynienia z kolejnym oszustwem, które jest forsowane wobec gaśnięcia atrakcyjności zarówno zjawy z Medjugorje jak też objawień s. Faustyny. Dla młodego pokolenia są to przeżycia ich dziadków i rodziców. Dlatego kręgom antykatolickim potrzebne wydaje się podtrzymywanie i odświeżanie oszustwa, któremu poddawani są katolicy w ostatnich dziesięcioleciach.
          https://teologkatolicki.blogspot.com/2021/05/czy-rzekome-objawienia-w-trevignano-sa.html

          Nie ma sensu wdawać sie już w polemikę, bo naprawdę jesteśmy bardzo blisko rozwikłania tej wielkiej tajemnicy. Może jeszcze zwiastun będzie w tym roku. Cierpliwości.

          1. Rozwiklania tej wielkiej tajemnicy nie bedzie ani w tym ani w nastepnch latach. Zal mi ludzi, ktorzy swoja wiare opieraja
            na oczekiwaniu na cuda, ktorych nie bedzie czy to w Medjugorje czy gdziekolwiek indziej.

          2. Dodam jeszcze, ze wielu w historii Kosciola bylo kanonizowanych pomimo, ze w ich zyciu glosili herezje, nawet mordowli Chrzescijan(sw. Pawel) Byli tez tacy, ktorym kanonizacje odebrano.Trzeba miec pojecie teologiczne, zeby to zrozumiec. Przyjemnych snow zycze!

        2. Do wszystkich tu piszacych mam taka uwage: Promowanie i rozpowszechnianie niezatwierdzonych przez Kościól rzekomych „objawień” względnie „orędzi” świadczy o pobudkach niekatolickich i bezbożnych, nawet wręcz demonicznych. Takie postępowanie jest grzechem ciężkim przeciw wierze katolickiej, Kościolowi i Panu Bogu. Nie oznacza to, jakoby wszystkie treści podawane przez tę stronę były falszywe i zle. Szatan w swojej perfidii lubi występować i dzialać w pozorach dobra i prawdy, a nawet w pozorach pobożności. Jednak zawsze można go rozpoznać po buncie przeciw boskiej konstytucji Kościoła i tym samym przeciw Bożemu Objawieniu. Miejcie to na uwadze. Z Panem Bogiem!

          1. A jakim grzechem zatem jest kwestionowanie zatwierdzonych przez Kościół objawień, orędzi czy kanonizacji…?

            Przeczy sam pan sobie, panie Styki, niestety.

          2. Dla wiadomosci Izy : „Dzienniczek” i koronka zostaly odrzucone przez Magisterium Kościola oraz wydano zakaz rozpowszechniania zarówno pism św. Faustyny jak też obrazu 6 marca 1959 roku i do dzisiaj tego zakazu nie odwolano. Polecam Izie Koronke do Milosierdzia Bozego Piusa IX, czy chociazby ksiazke do nabozenstwa o Najslodszym Sercu Jezusowym .

          3. Nie ma racji Iza , ani nie ma racji Pani, poniewaz jest faktem juz znanym, ze Faustyna przed smiercia spalila swoje zapiski myslac, ze pochodza od zlego. Dzienniczek najprawdopodobniej zostal odtworzony prze jej spowiednika ks. Sopocko. Sprawa kanonizacji to temat na dluzsza rozprawe, ktorej przeciez Pani nie chce na swoim blogu.

          4. Nie ma racji Iza , ani nie ma racji Pani, poniewaz jest faktem juz znanym, ze Faustyna przed smiercia spalila swoje zapiski myslac, ze pochodza od zlego.

            Opowiem historię od początku. Niedawno pisałam o antenie;

            ………….
            Musisz uważać na swoje pisanie. Miałem wizję. Byłaś na drugim piętrze w pokoju, gdzie piszesz (p.s. w domu Krysi mam taki pokoik z telewizorem). Byliśmy tam razem. Miałem długą bułkę. Była biała, pyszna, przekroiłem ją i widzę jak z środka wychodzą pyszne zielone kłącza szczypiorku, samo zdrowie. (itd.)
            https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/09/06/zanim-dojdzie-do-mistrzostw-sa-eliminacje/
            ………….

            W relacji Piotra zmieniłam jedno zdanie, powinno być; ktoś mi mówi, że masz uważać na kogoś, kogo masz na blogu.
            Zmieniłam, ponieważ nie chciałam tego kogoś tu spłoszyć. Dlaczego ?
            Pan Styki zwrócił moją uwagę od początku. Spytałam Ojca jak reagować na jego wpisy, powiedział …

            Czekaj. Czekaj, aż się sam zdemaskuje.

            Warto było czekać, bo im więcej pisze, tym lepiej to widać.

            Przelewa cudze cytaty, żeby pokazać jako „co moje”. https://teologkatolicki.blogspot.com/2022/07/czy-dzienniczek-s-faustyny-zmienia.html

            Czyli wklejając wybrane cytaty potwierdza, że takie są jego opinie. Nie ma nic w tym zdrożnego cytując kogoś innego, ale jeśli akurat się z tym zgadza, co cytuje i narzuca to innym, to już robi się poważniej. Czytając przypominałam sobie wypowiedzi księdza Oko o teologach niemieckich i austriackich, którzy tworzą teologie na nowo. Podważają wszystko, co oczywiste. Obracają o 180 stopni, co oczywiste. Robią to dla rozbicia Kościoła i dla swoich egoistycznych celów.

            Zanim zacznie pan podważać oczywiste i sprawdzone fakty, należy przeczytać biografię Faustyny.

            A dla innych baaardzo ciekawe opowieści o Faustynie;

            https://www.youtube.com/watch?v=PbeIQc5lMc0&list=PL41UiTrSRJC-L6jKob6X-pk8At9nLQxv6

      3. Dziękuję Styki za odpowiedź .
        Zapytałam , bo dobrze ,że piszesz to na podstawie swoich przekonań .
        (Które jak najbardziej mogą mieć podparcie w opracowaniach ludzi ,którzy myślą podobnie jak ty .)
        Ja w każdym razie bardzo lubię Sw. Siostrę Faustynę .
        Czuję w niej cząsteczkę siebie .
        Rozumiem co pisze …
        Każdy ma prawo do swoich spostrzeżeń

Możliwość komentowania jest wyłączona.