W pladze nie ma życia.

03. 03. 20 r. Warszawa. Siedzimy zamyśleni. Piotr nagle … Coś będzie się działo ! Ojciec znowu powiedział teraz … Trzymajcie się poręczy. ………. Coś się na pewno ze mną stanie ! – miał oczy pełne strachu. Będziesz siedział i myślał i jeszcze portkował ? I po co Ja ci to powiedziałem … ……… – roześmiałam … Czytaj dalej W pladze nie ma życia.