Nie znasz ani dnia, ani godziny.

04. 02. 20 r. Warszawa. Część II.

Jest po 16.00. Dzwoni Piotr.

  • Siedzisz mocno ? Siedzisz ? Siedzisz ?! – szepcze do słuchawki.
  • No tak – …. zirytował mnie.
  • NIP zapłacił wszystkie pieniądze.
  • ……… – rozbeczałam się.

Wyłączam telefon i siedzę w ciszy przez dłuższy czas. Pięć lat, pięć lat to trwało ! I tak jak Ojciec powiedział, apelacji nie było. A więc koniec. Przynajmniej z tym koniec i co teraz ? Trwaj do sądu, a potem płyń. Zaczyna się ?


Wieczorem.

Piotr wraca do domu i jeszcze w drzwiach uśmiecha się od ucha do ucha. W płaszczu siada na tapczanie …

  • Ale numer ! Tego się nie spodziewałem. Byłem pewny, że apelacja będzie. Tak robią urzędy, że muszą. Wszyscy mi to mówili.
  • Ojciec mówił ci, że nie będzie, a ty jak zwykle swoje – mam do niego pretensje, ale jestem cała szczęśliwa. Nie chodzi jednak o pieniądze, a o to, że się wszystko sprawdziło.
  • Wyobrażam sobie jak musiało go boleć, kiedy podpisywał przelew.
  • Dopiero to go zaboli.
  • Hmm….
  • Powiedziałem na kawie …
  • Ten rok czeka nas bardzo dużo wrażeń. Długo czekałeś ?
  • Czas na twego męża przeobrażenie, nie uważasz ?
  • ……. – kiwam tylko głową. Ciągle mam w pamięci „od urodzin do urodzin”.
  • Pytam proforma.
  • Jest to możliwe ?
  • Dla Mnie wszystko jest możliwe.
  • Czas się przeobrazić w to kim jesteś naprawdę.
  • ……. – Piotr wzdycha.

Trwaj do sądu i płyń” … Teraz to każdego dnia może się coś zdarzyć. Wstajemy rano i jest jak zwykle, a wieczorem może być już po nowemu.

  • Będą o tym inni wiedzieć  ?
  • Wszyscy.
  • Jak to wszyscy ! – Piotr się przestraszył.
  • Tak to.
  • To jest ten moment „trwaj do sądu i płyń” ? – pytam.
  • Ojciec pokazał jak przymyka oczy na potwierdzenie.
  • To może to na te święta cię nie będzie ?
  • Będę ! – wypalił wkurzony.
  • Nie byłbym tego tak pewny, Synu Jereda.
  • !!! ??? … – oczy wybałuszam myśląc oczywiście, że muszę to szybko sprawdzić.
  • Czas obudzić prawdziwe twoje Ja.
  • Niespodziewanie to zrobimy.
  • …….
  • Zaskakujący ten początek lutego, sąd, wirus …
  • Nie przyszedłeś tu jako Kowalski i nie wyjdziesz stąd jako Kowalski.
  • Przyszedłeś tu jako Piotr, wyjdziesz stąd jako (…)
  • Pas ci oddano.

Siedzimy w milczeniu, gapimy się na siebie … To wszystko jest tak … nienormalne, no bo jak to po ludzku ująć w słowa ? Włączam komputer, sprawdzam co znaczy Syn Jereda …

Henoch lub Enoch postać biblijna, syn Jereda.  Zauważam, że najczęściej występuje „Syn Jareda”. Po sprawdzeniu okazuje się, że obie formy są prawidłowe –  https://pl.qwe.wiki/wiki/Jared_(biblical_figure)


Coraz głośniej mówi się, że Franciszek chce zezwolić na celibat. Mój niepokój wzrasta.

  • Zmieni Franciszek ?
  • Nie zmieni …
  • Pod warunkiem, że Piotr zrobi swoje.
  • Widziałem jak Benedykt i Franciszek się nałożyli w jedno, to chyba nie zmieni – Piotr bezradnie rozkłada ręce.


05. 02. 20 r. Warszawa.

Siedzimy na kawie ciesząc się sobą, siedzimy jakby się wczoraj nic nie wydarzyło.

  • Jak się czujecie po bitwie ? – Ojciec nas sprowadza do trzeźwości.
  • Choć to tak naprawdę nie była bitwa.
  • Najważniejsze, że uspokoiliśmy ci tętno.
W wizji byłem skoczkiem, który szykuje się do skoku. To była ogromna skocznia i ja byłem ostatnim. Już siedziałem na belce, już chciałem skoczyć, ale sędziowie, którzy stali z tyłu i mierzyli mi jakoś na odległość puls stwierdzili, że mam za duże tętno. Pokazali mi, że sięga do 390. Usłyszałem, że mam zakaz skoku, bo to zbyt niebezpieczne. Zacząłem się modlić i tętno spadło do 290, więc znowu szykowałem się do skoku, ale sędziowie stwierdzili, że nadal jest za duże… Co to może znaczyć? Hmm… ciągle słyszysz o jakiś nadchodzących wydarzeniach i chyba nie jesteś do nich jeszcze gotowy zdrowotnie… – przyszło mi do głowy. - Twoja godzina nie wybiła. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/02/28/ten-swiat-odchodzi/
  • Zaczynasz czuć.
  • Z tego wynika, że mógłbym nie wytrzymać napięcia.
  • Czyli co nadejdzie masz przyjmować na spokojnie.
  • … Jeśli się da – mruknął pod nosem.
  • Mały, wszystko jest od Ojca, więc czym się martwisz ?
  • Teraz nie znasz ani dnia, ani godziny, co ?
  • No nie znam.
  • Szybko się teraz dzieje, widzicie to ?
  • No Tak – przyznałam.
  • Załatwiaj jej ten samochód.

Roześmiałam się. Od jakiegoś czasu córka narzeka, że przydałby się jej samochód. Nawet najmniejszy, ale oby był. Rozwozi całej rodzinie zakupy i piechotą już nie daje rady.

  • Ojciec jest za nią bardzo, widzisz to ?
  • Powiedz dokładnie.
  • Bardzo ją kocham.
  • Ja nie jestem tak jak ty.
  • Ja Swojemu Synowi mówię, że Go kocham bardzo.
  • ……. – postawiło mnie to na nogi. Niezwykła deklaracja.
  • Mówisz Ojcze Jezusowi nawet teraz, że Go kochasz ? – trudno mi uwierzyć, bo to takie … ludzkie.
  • Nieustająco.
  • Ciebie też. Ciebie wybrałem. Fajnie było u Mnie ?
  • …….. – uśmiecham się szeroko, wzruszona.
  • Ważną robotę robiliśmy.
  • …….
  • Fajnie się nam siedzi w trójkę. Szkoda, że nie widzicie.
  • A gdzie jesteś Ojcze ?
  • Wszędzie.

32 przemyślenia nt. „Nie znasz ani dnia, ani godziny.”

  1. Panie Piotrze ja tam bede bronic pCypriana bo jego tez ksoadz prowadzi i sam pyta wiele razy a nie ze powtarza co mowi zly czy cos
    Jak jego slowa potwierdzaja prorocy jak Anna od Jezusa czy Alicja od Apokalipsy ..i mowia to samo o klatwie ze Bog musial tak uczy i wyjasnia dlaczego ..nie wierze ze pCyprian pisze bez namyslu byle co ..o nie za dlugo go znam ..jesli chodzi o ZP.to wiem ze dodaje swe slowa do slow Boga bo sama sie przekonalam, ze to co z nim gadalam na temat rodziny i pozycia malz.bylo na jego stronie slowo w slowo.
    a to co mowi Jezus u Cypriana tez sie sprawdza czy u wyzej wymienionych prorkow..pare tys ludzi slucha uczy sie i wie ze to dobre . A Gdzie tam Bog mowi o dacie ? Dniu czy godzinie bo sa miesiace podane ale nie ze musi cos byc bo Bog zawsze ma litosc .i przesuwac moze a nie ze Cyprian cos napisze i to musi byc ..On tez sie boi ze cos nie tak napisze ze zlo moze sie skrasc..trzeba kogos poznac by gadac .a To samo mozna o Panu powoedziec ze zlo tez moze tez wkrasc sie ..a powiem tyle ,wiele ludzi mowi ze te rozmowy z Bogiem u Pana sa nie od Boga bo mowi pan o reinkarnacji a wiadomo ze katolicy i kosciol to odrzucaja wiec ja tam wierze w pana slowa a my ludzie mamy fajnie teraz ze do prorokow mozemy napisac .
    Zreszta zobaczymy na malym sadzie bo sama z ciekawosci zapytam kto gada prawde z was.Czyli pPiotrze to ze moj ma sny i rozmawia z nim Jezus mam tez uznac za zlo.?przeciez wsio tam Jezus mu mowi co zle zrobil.ze ma spowiadac sie kocha dzieci ,przyjmowac komunie..niektorych rzeczy nie rozumiem w tych snach ale ..sama chcialam zeby Jezus przyszedl do Meza bo tak pil i wrzeszczal po domu z byle powodu ze mowie Boze ja odejde jak mu cos nie powiesz..no i bum stalo sie po paru mies ..maz bluzgal ze JEzus mu wygarnal grzechy we snie pokazal jak smutne sa dzieci i mowil sobie to sciema zdawalo mi sie..ha za pare dni znow sen Jezus mowi mu to nie sciama chlopie to prawda i pokazal mu pieklo gdzie ludzie wrzeszczeli ,brzydccy szpetni wrecz .strach taki mial maz ze skulil sie w pokorze .a Jezus mowi mu patrz gdzie pojdziesz jak sie nie zmienisz a potem mu niebo pokazal i mowi Jezus znow, to niebo tez dla ciebie jak bedziesz kochal Boga i rodzine ..wiele takich snow mial…gdyby nie Bog to dawno bysmy sie rozwiedli bo ja bylam na skraju wyczerpania psychicznego..a teraz razem sie modlimy choc mi nerwy przy dzieciach siadaja
    .a naprawde starac sie byc mila i nie zaklac oh to strasznie trudno ..normalnie tortura dla mnie
    Slucham ludzi ktorzy maja sny i nawet dzieci mowia rozne rzeczy i sprawdza sie wszystko az sama sie boje ze to juz zaczelo sie dziac co czytalam 20 lat temu…Niebo zawsze przychodzi z pomoca i ostrzega a wiadomo trzeba byc gotowym choc sama nie wiem jak sie zachowac w tych czasach …

    1. „Panie Piotrze ja tam bede bronic pCypriana bo jego tez ksoadz prowadzi i sam pyta wiele razy a nie ze powtarza co mowi zly czy cos
      Jak jego slowa potwierdzaja prorocy jak Anna od Jezusa czy Alicja od Apokalipsy ..”

      Są inne miejsca (forum), gdzie na pewno znajdzie pani osoby ślepo w nich wierzących, tutaj promować ich nie będę. Temat zakończony.

  2. Mam pytanie; wiele ostatnio się mówi o Ostrzeżeniu / Prześwietleniu sumień, nawet w kontekście września tego roku. Świetlisty krzyż na niebie przez 7 dni i potem Mały Sąd. Jak się do tego odnieść? Spowiedź generalna?

    1. Nie wiem, czy o to chodzi, tzn, spowiedź generalną. Wiem, że codziennie jesteśmy oceniani niezależnie od odbytej spowiedzi, czy też nie. Rozmawialiśmy o LGBT, Ojciec machnął ręką ( tak zobaczył Piotr) dając do zrozumienia, żeby się tym nie przejmować, bo to bo co idzie zmieni wszystko. Odniosłam takie wrażenie, że nic już nie powstrzyma zdarzeń, które nadchodzą. Może to jest ten Mały Sąd. Spróbuję jeszcze popytać.

      1. Panie Piotrze fajnie ze Ojciec mowi ze lgbt to pikus jakos tako machac reka i samo zniknie czy cos..ale jest ale.i ja nie kapuje dalczego wiele prorokow od wieluu lat i apokalipsa mowi ze po malym sadzie bedzie jeszcze gorzej bo wiele umrze wtedy a potem antychryst ma wejs rzadzic i przesladowani mamy byc ..zabojac sie o chleb ,wojna swiatowa..Jezus Kochany myslalam ze sad maly zmieni ludzi ale to dopiero po 3 dniach ciemnosci ludzie maja zyc w raju na ziemi ..nie kapuje tego niekiedy, Boga tez nie rozumiem.powiem gdybym byla sama to mam gdzies ale majac male dzieci przeraza mnie to..choc po malym sadzie wybrani maja miec wiecej łask i beda slyszec Boga widziec rozne takie …wie pan WOLALABYM ZEBY TO CO U PANA MOWI OJCIEC SIE SPELNILO ale i tak nie wiem o co chodzi u pana co Bog ma na mysli albo ja juz taka tempa

        1. „Panie Piotrze fajnie ze Ojciec mowi ze lgbt to pikus jakos tako machac reka i samo zniknie czy cos…”

          Nie zrozumiała pani słów co do LGBT, albo je nie rozumiem tego zdania. W każdym razie jak wiemy bardzo się o nich Ojciec wypowiada zdecydowanie, ale chce powiedzieć, że ich działania nie mają już większego znaczenia wobec tego co nadchodzi. Co nadchodzi da możliwość przywrócenia utraconego porządku, na pewien czas. Da możliwość, bo wielu z tego nie skorzysta.

    2. Też myślałam, o tym jak przygotować się do „Małego Sądu”.
      Spowiadam sie regularnie, chodzę do komunii, ciężkich grzechów nie popełniam, więc myślałam, że nie będzie tak źle.
      Przez pewne wydarzenia Ojciec pokazał mi, że nie widzę siebie w pełnym świetle, że jestem bardzo niedoskonała” Nic przede mną się nie ukryje”…do tego przysłał mi człowieka także z wieloma niedoskonałościami, które muszę naprawiać. Długo mnie dręczyło, dlaczego akurat taką osobę postawił na mojej drodze życia, że nie dość, że mam dużo na głowie, to jeszcze za innych mam myśleć..
      „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?”
      Mt, 18, 23-35
      „Nad tym, który nie okazał miłosierdzia, odbywa się sąd bez miłosierdzia, miłosierdzie góruje nad sądem.” List Jakuba 2, 13

      Dlatego jeśli chcesz dostąpić miłosierdzia na sądzie, okaż najpierw miłosierdzie bliźniemu.

      Druga sprawa na jąką Ojciec mi wskazał to jałmużna.
      Mówi o tym szeroko księga Tobiasza:
      „Jałmużna uwalnia od śmierci i oczyszcza z każdego grzechu. Ci, którzy dają jałmużnę, nasyceni będą życiem. „Tb12,9

      Dwa razy dostałam znaki, dopiero za trzecim razem podjęłam wyzwanie stałej jałmużny dla pewnej wybranej przez Ojca grupy osób. Powiem, że jest to trudne dla mnie od strony psychicznej, bo z domu rodzinnego wyniosłam oszczędność i przekonanie, że na wszystko trzeba samemu ciężko zapracować, a rozdawnictwo jest złe, bo rozleniwia jeszcze bardziej darmozjadów i nierobów.

    3. Nie chcę być cynikiem ale jak zobaczymy świetlisty krzyż na niebie to takich pytań już nikt nie zada, bo będzie w tłumie czekał w kolejce do konfesjonału.
      :-).

      1. 🙂 🙂 Założę się, że ogłoszą jako „niesamowite i ciekawe widowisko atmosferyczne, które co jakiś czas widać na niebie na całym świecie.”

          1. Można za Cyprianem:
            Tfu,
            zacieram ręce,
            III, iii,
            @@@@@@ trach
            Piątek, 14 sierpień,
            8.30
            Rzuć klątwę, dziecko:)
            – Na kogo Panie?
            – Na przeora Jasnej Góry i paulinów posługujących na Jasnej Górze.
            – A uzasadnienie, Panie Jezu?
            :-0
            ha,ha,ha, a masz.
            https://cyprianpolakwiara.blogspot.com

          2. W jakim celu mam to tutaj pokazać ? Przydałby sie jakiś pana komentarz, bo nie wiem, czy pan to popiera, czy wprost przeciwnie.

        1. Jedne źródła mowią, że krzyż bedzie widoczny 7 dni, inne, że 60 dni. „Przeżyłem” już jedno prześwietlenie sumień dwa lata temu, gdy byłem na 99% przekonany, że nastąpi. Przystąpiłem do spowiedzi generalnej (i dla pewności jeszcze potem dwa razy, heh), wszedlem w stan „najwyższej gotowości”, informowalem znajomych i rodzinę i … nic. Nie wydarzyło się nic. Z jednej strony poczułem duży zawód, z drugiej ulgę, bo sie balem. Nie pownienem mieć „pretensji” do Boga, że to sie nie wydarzylo, zdałem sobie tylko sprawę, że powinnismy być zawsze przygotowani, bo nie znamy dnia i godziny, a na tylko na tydzień przed spotkaniem z Bogiem. Teraz gdy to piszę, jestem swiadom, że nie jest ze mną najlepiej i gdyby to sie wydarzyĺo, byłbym totalnie do tego nieprzygotowany.

    4. Przepraszam, a gdzie się mówi o Małym Sądzie w kontekście września tego roku?

      Jeszcze tak mi wpadło do głowy, że skoro Słowo Ojca ma wydźwięk wielowarstwowy i wielowymiarowy, to zdanie:
      „Trwaj do sądu, a potem płyń.”
      może mieć także związek z tym Małym Sądem..

      Sąd na pewno jest punktem startowym, po nim jest wielka fala…
      Czy chodzi tylko o sąd NIP, czy może mieć to znacznie głębszy sens?

      „AJ 19;11 Potem ujrzałem niebo otwarte: a oto – biały koń, a Ten, co na nim siedzi, zwany Wiernym i Prawdziwym, oto sprawiedliwie SĄDZI i walczy.

      15 A z Jego ust wychodzi ostry miecz, by nim uderzyć narody: On paść je będzie rózgą żelazną i On wyciska tłocznię wina zapalczywego gniewu Wszechmogącego Boga. ”
      http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/05/28/zarty-sie-skonczyly/

      1. „Sąd na pewno jest punktem startowym, po nim jest wielka fala…
        Czy chodzi tylko o sąd NIP, czy może mieć to znacznie głębszy sens?”

        W tym przypadku chodziłó o NIP. Wybiega pani do przodu z tym pytaniem 🙂 jutro będzie odpowiedź.

  3. Do czytelniczka.

    Przekazy żywego płomienia sa na stronie Cypriana Polaka. Wiec to chyba ta sama osoba. Tak myślę.
    Pani Ola komentuje slowami Ojca, że jest tam „pięć minut prawdy”.

    Ale już…..przekazy Piotra od Skwarczyńskiego (tego ze strony Paruzja) Ojciec komentuje :
    Czy on przekazuje prawdę ?

    -„W większości.”

    Aktualnie te przekazy zostały usunięte na polecenie biskupa jako wprowadzajace w błąd (ze strony wobronietradycjiiwiary).

    Mozna je przeczytac chocby tytaj:

    https://niepoprawni.pl/blog/jacek-mruk/ks-adam-skwarczynski-oczyszczenie-swiata-oczyma-piotra

    Nie patrząc na daty (jak już wiemy) w większości to prawda.
    Aż skóra cierpnie jak się je czyta. Tam jest mowa m.in o brakującej żywności.

  4. Witam.
    Panie Piotrze dlaczego Bog Ojciec nie mowi bezposrednio co bedzie ..tylko ze cos nadchodzi..czy ludzie nie powinni sie przygotowac co ich czekac
    jak przed wojna ostrzegali prorocy kiedys, a teraz nie wiadomo o co chodzi..
    ja jedno wiem rzady swiata i w Polsce czekaja az ludzie zaczna sie buntowac aby wojne sw wywolac az strach sie bac ..
    Boje sie bardzo tego jak bedzie to w Polsce .bo ludzie zaczynaja widziec co sie dzieje choc wielu jeszcze w hipnozie a ja bym chciala Widziec Polske wielka pod Rzadami Jezusa Krola aby wrogie panstwa baly sie nas zaatakowac..

    1. „Panie Piotrze dlaczego Bog Ojciec nie mowi bezposrednio co bedzie ..tylko ze cos nadchodzi..czy ludzioczywuscie wiee nie powinni sie przygotowac co ich czekacjak przed wojna ostrzegali prorocy kiedys, a teraz nie wiadomo o co chodzi..”

      🙂 O to chodzi, żeby ludzie nie byli pewni ani minuty, ani dnia. Czyż nie mówi tak Chrystus? Proszę sobie coś wyobrazić. Powiedzmy, że wiemy, iż 1 listopada jest koniec świata. I ma pani syna, który też o tym wie. Oczywiście jak to młody myśli sobie… 1 listopad ? idę sie nachlać, poszaleć, porozbijam sklepy, ukradnę super auto i sobie pojeżdżę, itd… a 31 października sie pomodlę 5 minut i będzie ok. To łagodna wersja. Wielu ludzi w obliczu końca jest zdolnych do rzeczy nieobliczalnych, a także heroicznych. Sekty, które zbiorowo popełniają samobójstwa i ludzie, którzy na sam koniec godzą się między sobą i godzą się z Bogiem. Dwie skrajności. Dlatego ludzie nie poznają konkretnych wydarzeń i dat. Gdyby się tak wczytać w biblijne proroctwa, nie ma tam podanych dat, a jedynie ogólny zarys zdarzeń, które kiedyś nadejdą. Bo tak chce Ojciec i zna naszą naturę.

      1. Ah wybaczy pan zle napisalam troszke bo chodzilo mi ze u innych prorokow zapowiada Bog mniej wiecej co bedzie a u pana nie widze co Ojciec planuje .a nie chodzi mi o daty bo wiemy ze nadchodzi zawsze cos nie spodziwanie i date godzine dzien zna Jezus ..ale znam pare tys ludzi co przygotowuja sie na paruzje i na wojne o ktorej pisali juz hoo dawno i wielu prorokow nawet protestantow .a ja 20 lat temu wystraszona bylam ze to juz wtedy..a teraz mi to juz jedno .niech sie dzieje wola boza

        1. I proszę teraz pomyśleć, kto mówi prawdę … Czy ci co wieszczą konkretne daty i zdarzenia (których Ojciec nigdy nie podaje), czy ci, którzy nigdy na to się nie odważą, bo ich nie znają ?

  5. Witam wszystkich bardzo serdecznie.
    Chciałam tylko napisać bardzo nieśmiało, że jestem Tu z Wami już od dawna.
    I myślę sobie ile Nas jeszcze takich osób jest .Osób, które słyszą w sobie Głos Boga i z oddaniem pełnią Jego Wolę.
    Cichutko w pokormej modlitwie czekamy…na Ciebie Jezu .

    1. Widzę, że nasze grono sie powiększa, witam również.

      Jeśli sa jakieś pytania co do tekstów, niejasności, czy wątpliwości, proszę śmiało pytać. Ta prośba skierowana jest do wszystkich oczywiście.

  6. https://www.paruzja-iskraz.pl/oredzie—apokalipsa
    do pobrania:
    https://www.paruzja-iskraz.pl/lib/dw9v0z/Bestia-keer8y8p.pdf
    oraz
    Michałowice k. Krakowa, 20 sierpnia 2020r. godz. 10:11 Przekaz nr 994
    p.s. dzięki Aga …
    jestem po, a WY …

    Ten urywek poniżej to kawałek z Koniec czasów Marii Valtorty :
    Kim są „Aszszurowie”, sama wiesz. Ale do wszystkich mówię:
    postępujcie tak, aby nie zasłużyć jak oni na miecz, który nie jest od człowieka. Nie.
    Bądźcie dobrzy. Wasz Bóg nie chce ukazywać wam karzącego miecza. On pragnie
    otworzyć wam ramiona, które umieją tylko kochać i błogosławić, i powiedzieć wam:
    „Przyjdźcie, o dzieci, odpocząć w Pokoju waszego Ojca.”
    Mówi Wam to coś ? … !
    Owszem, myślę że przyjdą, jak już się posortujemy po M.Ś.D.Ś ale na krótko i może nie Nas to wszystko będzie dotyczyć. Wolałbym dojrzewać do własnego wzlotu na Nowej Ziemi, w ciszy, w zacności. pośród bliskich.
    Widziałem ostatnio fizycznie, kilka dni temu małą chmurę, która z ziemią połączona była słoneczną tęczą, lała na ziemię się ta tęcza a może to nie tęcza była? Może zostaniemy stąd zabrani do Nowej Ziemi. Wiem o dwóch miejscach w okolicy Katowic skąd mógłby taki transport być zapoczątkowany. Przypadek to że wiem … ???
    My mamy SWOICH, dużo wyżej postawionych Naszych i są to aniołowie którzy chętnie z Nami pomodlą się modlitwą Ojcze Nasz, powiedzą też kim są i po co zostali do Nas posłani. Ojciec nie zostawi Swoich Dzieci na pastwę losu. Ojciec jest również LOSEM i WYGRANĄ w TYM właśnie posiadanym przez każdego z Nas LOSIE.

      1. -Przepraszamy Adallku-mówi matka Maryja -ale Pieczęć Zbawionym nakłada lub nakładać będzie w przyszłości(kto zdobędzie się do tego Pionu) matka alina,czyli ewa, potocznie mówmy i Ja,Maryja.Komu alinka jej nie założy temu i Ja Maryja,nie czynię.Czym jest ta Pieczęć i jak Ją zdobywać,opisałyśmy tu Obie,Alinka i Ja,Maryja. Pa pa,kochani.-tyle usłyszałam i to wstawiłam.

          1. Pani Aleksandro, proszę o wyjaśnienie.
            Adall propaguje tu w komentarzach teksty ze strony Paruzja i Cypriana Polaka – jak odnieść się do tego faktu…?
            Czy Pani to merytorycznie także zatwierdza?
            Dziękuję i pozdrawiam.

          2. Przetoczę słowa Ojca o p. Cyprianie;

            – Co byś powiedział Ojcze o tym panu i jego klątwie ?
            Te słowa nie mają siły, słabe to.
            – Ale on opisał Henocha.
            Pięć minut prawdy, pozostała część godziny same błędy.
            http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/06/15/to-co-bog-pokazuje-jest-nieomylne/

            Ile to jest 5 minut w procentach ? Tyle jest w tym prawdy.
            Co do reszty wizjonerów jest podobnie. Pisałam już o tym, że problem u nich jest taki, że piszą i publikują nie myśląc / analizując co piszą i publikują. Mają otwarty kanał ewidentnie i słyszą dwie strony z przewagą tej drugiej, z dołu.

Możliwość komentowania jest wyłączona.